Właściwie to paranormalnych, zjawiska nadprzyrodzone to coś trochę innego. Zrobiłam błąd
W zasadzie moja postać ma klasę paladyn, nie kapłan. A tak poza tematem, to tylko mechaniczny framework. Nieczęsto postacie w fikcji identyfikują się bezpośrednio jako swoje klasy i to jeszcze w sposób stereotypowy. A gdy już do tego dochodzi, to zazwyczaj brzmi to absurdalnie (postacie w anime mówiące o sobie, czy zwracające się do siebie nawzajem "human sorcerer", czy "dwarf shaman", jak w jakimś lobby LFG w grze MMO
). Nie każdy investigator to śledczy, nie każdy wojownik musi określać się jako "wojownik", może równie dobrze twierdzić, że jest gladiatorem, najemnikiem, piratem, ochroniarzem, żołnierzem, szermierzem itd.
W każdym razie z perspektywy zwykłego obywatela magia nie jest tak powszechna jak z metagrowego punktu widzenia gracza czy BG, poszukiwacza przygód, który mierzy się z niecodziennymi wyzwaniami i należy do grupy wyjątkowych osób. Bo gdyby była wszechobecna i łatwo dostępna, to cała logika fikcji by siadła, ponieważ większość problemów zostałaby w wyniku jej stosowania strywializowana (np. tworzenie jedzenia to 1 poziom magii, wody: cantrip). Zatem siłą konieczności postacie posługujące się magią, zwłaszcza silną, są bardzo rzadkie. Przedmioty i usługi magiczne schowane są za paywallem nie do sforsowania dla większości społeczeństwa.
No i to, że magia istnieje, nie znaczy, że każdy jej domniemany użytkownik naprawdę potrafi się nią posługiwać. W mechanice jest to nawet uwzględnione, przykładowo:
https://www.d20pfsrd.com/traits/magic-traits/skeptic/ https://www.d20pfsrd.com/classes/hyb...tor-archetype/