18-01-2024, 15:44
|
#29 |
Młot na erpegowców | — Niech Tymora was za to błogosławi! — odparł Karanthirowi z wdzięcznością rosły mąż o głosie tura. — A Reig pewnie ma mnie za bogacza – chyba że zamierza dać wam do dyspozycji wszystkie zapasy Targos – wówczas miałbym się czym dzielić. Pogrążywszy się na chwilę we własnym myślach, komendant ogarnął wzrokiem całe pomieszczenie.— Zdaje się, że ostatnio z Bryn Shander przybyły jakieś mikstury lecznicze. Znajdziecie je w jednej z tych skrzyń. Ponieważ nie mam ze sobą moich rejestrów, nie wiem, w której konkretnie — stwierdził. — A i jeśli już ją znajdziecie, będziecie musieli ją rozbić, chyba że potraficie sprytnie zająć się zamkiem. Następnie wskazał wzrokiem stojące w pobliżu baryłki.— W większości beczek znajdziecie broń przysłaną z Luskan, możecie więc je rozbić i w razie potrzeby porządnie się dozbroić. — oznajmił. — Ja natomiast spróbuję ostrzec mieszkańców miasta przed niebezpieczeństwem. Po tychże słowach ruszył w stronę wyjścia.
|
| |