Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2024, 10:00   #32
Cioldan
 
Cioldan's Avatar
 
Reputacja: 1 Cioldan nie jest za bardzo znany
"Zdecydowanie coś ukrywa. Jednak nie będę popadał w paranoję, na pewno nie ukrył w szufladzie krwi. Może po prostu jakieś używki. W każdym razie coś jest na rzeczy" - myślał sobie 'Staszek'. Wiedział, że jego szef na szczęście nie zorientował się, że Paweł zauważył to całe zamieszanie z biurkiem.
Filip tymczasem opowiadał jak to nie opłaca się użyć monitoringu. Tyle pieniędzy... Wystarczy kupić jakiś mały sprzęt do karetki ustawiony wprost na lodówkę. Przecież to nie może wiele kosztować. Tych ambulansów zresztą nie ma aż tyle. Tak, musi zobaczyć na necie albo może w jakimś sklepie szpiegowskim ile kosztowałby taki zakup. Tylko bateria w takim ustrojstwie musiałaby długo trzymać. Bo podłączyć do akumulatora w aucie to raczej zadanie dla MacGyvera, a 'Staszek' zdecydowanie nim nie był.
No, a przecież filmy z monitoringu można by obejrzeć w domu. Albo nawet spędzić kilka nocy tutaj, a lekarze musieliby po prostu znieść jego obecność w kanciapie. Zresztą Filip i tak szukał wymówek, tylko dlaczego?. Dał tylko logi, ale przynajmniej było tego sporo.
Gdy Paweł miał nowy cel, to przeważnie mocno się fiksował na jego punkcie. Tak było już od powrotu do Krakowa. To natręctwo ugruntowało się jako naturalna obrona przed ciągłym myśleniu o wydarzeniach z przeszłości albo na zmianę o tym czego by się dziś napić alkoholowego. Także dobrze wyszło, ale doprowadzało to do tego, że nie mógł za bardzo się skupić na innych sprawach. Wiedział, że dziś mało co będzie w stanie go wybić z transu. Będzie działał automatycznie podczas akcji, ale był na tyle wprawionym ratownikiem medycznym, że nawet w takim stanie był lepszy niż większość początkujących.
Jednak teraz musiał wrócić na ziemię i znaleźć swoich towarzyszy na dzisiejszą zmianę.
- Dobra, dzięki za te dokumenty, na pewno przeglądnę. Rozwikłam ten problem. Krew dla potrzebujących jest dużo cenniejsza niż parę kamerek Filip...Idę pracować...
'Staszek' wrócił po karetkę, żeby położyć dokumenty na siedzeniu pasażera. Na zewnątrz widział już sylwetkę Michała, jarał pewnie szluga przed wyjazdem na akcję.
- Hej Michał! Dziś Ty prowadzisz!!-.
Ten zdecydowanie usłyszał donośny głos Pawła. Nie był tak melodyjny jak Cugowskiego, ale równie mocny.
- Dobra, dobra... a co popiłeś przed robotą? Iść po alkomat?- drugi z ratowników postanowił odpowiedzieć zaczepiająco.
'Staszek' wyszedł przez przeźroczyste drzwi na zewnątrz, do znajomego, by ustalić jak to dziś będzie wyglądać.
- Mam papiery do przeczytania matołku- taka drobna obraza brzmiała dość groźnie z ust kogoś kto wyglądał jak Paweł. Może nie chodził na siłownie, ale ludzie starej daty często go porównywali do Władysława Komara. 'Staszek' kontynuował - Także słuchamy co dyspozytorka nam przekaże, wskakujemy, ja sobie czytam, Ty prowadzisz. Na miejscu już ja przejmuje kontrolę, no i ponoć dziś lekarka z nami będzie jeździć, czyli co, będziemy zasuwać pewnie jako eSka. Widziałeś ją? .
'Staszek' zaczął rozglądać się za lekarką, ale nigdzie jej nie widział. "Oby uwinęła się przed pierwszym wyjazdem, bo podpadnie jeszcze bardziej.
Poszedł do auta, rozsiadł się w fotelu pasażera i zaczął wertować dokumenty, szukając jakiś anomalii i czekając na Weronikę
====
Paweł 'Staszek' Stoń
 

Ostatnio edytowane przez Cioldan : 16-02-2024 o 10:02.
Cioldan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem