Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2007, 16:12   #29
Yen
 
Reputacja: 1 Yen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodzeYen jest na bardzo dobrej drodze
- Och. Rzeczywiście wygląda na to, że nasz ciekawski postanowił dołączyć do drużyny – stwierdziła, odchylając się na krześle – Chyba przydałoby się przywitać… Proszę wybaczyć.
Wstała od stołu, pewnym gestem odrzuciła loki z ramion i podeszła do swoich pracodawców. Dwóch siedziało, wpatrując się w nieznajomego mężczyznę w ziemistym płaszczu stojącego po prawicy Kerende.
- Widzę, że mamy nowego towarzysza – powiedziała od razu, z uśmiechem krzyżując ręce i przysiadając na dębowym blacie – Widzę, ze pan ciekawski ma zamiar się przedstawić. To dobrze, lubię wiedzieć, z kim przyszło mi pracować. Dla pana informacji, będę waszą przewodniczką, choć zapewne i tak udało się to już panu zasłyszeć – zmierzyła nieznajomego ciekawym wzrokiem. Ta postawa, te oczy patrzące na świat z wyższością… Mag, na pewno mag. Cholera jasna. Nie cierpię cholernych magów.
Oczywiście, nie dała tego po sobie poznać. Uśmiech nawet nie drgnął na jej wargach.
- Zanim jeszcze pan przemówi, chciałabym jeszcze coś zauważyć, skoro już jesteśmy w temacie nowych „nabytków”. Wiem, że sama tu tylko pracuję, i nic mi do tego, ale tam siedzi pewien mężczyzna, który również przysłuchuje się nam od jakiegoś czasu, i również byłby zainteresowany ofertą pracy. Wydaje mi się, że warto go sprawdzić – wskazała przez ramię na Rodericka siedzącego za jej plecami. Ale nie spuszczała oczu z maga.
Robiło się coraz ciekawiej.
 
__________________
Tyger! Tyger! burning bright
In the forests of the night
What immortal hand or eye
Could frame thy fearful symmetry?
Yen jest offline