Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-02-2024, 11:31   #9
GreK
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację


Las opodal sadyby węglarzy, 7 dzień Erntezeit 2512 KI


- Prawdziwe, czy nie prawdziwe, muszę za potrzebą - sarknął Gustav, - nim na prawdę się zesram.

- Nie radziłbym - odparł Łasica rozglądając się czujnie po ścianie lasu, po czym doprecyzował. - iść za potrzebą w las, a nie srać, rzecz jasna. Jeszcze was ktoś, za przeproszeniem wydupczy w tą gołą rzyć.

- Heh... - westchnął stary odkładając kuszę na wóz. - Jak lubi po błocie... Zaraz wracam.

Znikł za pierwszym krzakiem paproci by pojawić się przy wozie za niedługo z wyraźnym wyrazem ulgi na twarzy.

- Nie radzę tam chodzić - ostrzegł konnego. - Powietrze tam teraz niezdrowe.

Wdrapał się na kozioł. Zwolnił blokadę.

- Jedźmy już na bogów - stęknął. - Tak mnie suszy, z tego zamieszania, że język mi już zupełnie skołowaciał.

Strzelił lejcami. Wóz zaczął leniwie się toczyć.

- Widzę żeś synku obeznany w terenie - pociągnął Stark tonem luźnej pogawędki, ale sprzedam ci jedną radę czego nie należy robić w lesie. Łasica spojrzał na niego unosząc brwi w niemym zapytaniu. - Nigdy nie podcieraj dupy suchymi liśćmi.

Wjechali między budynki rechocząc zgodnie.

 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem