Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2024, 20:49   #5
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Dogan wlókł się na końcu ich wyprawy. Przenośna krasnoludzka balista, którą taszczył ze sobą, może była i przenośna, ale stanowiła nielada obciążenie. Zwłaszcza dla kogoś, kto nie był przyzwyczajony do dźwigania ciężarów. Przeklinał w duchu po kolei wszystkich, którzy nawinęli mu się na myśl, uniemożliwiając mu przygotowanie lżejszego prototypu. Miał przecież tyle pomysłów! Tyle wykonał szkiców, obliczeń! Odrzucał jeden projekt za drugim by uzyskać coś, może nie doskonałego, ale jednak wyróżniającego się na tle wszystkich innych automatonów! Że też jego towarzysze postanowili ruszyć tak szybko! Ah, gdyby miał jeszcze rok, albo dwa...

Z wdzięcznością przyjął kolejną przerwę w podróży, by odsapnąć. Te bełty do balisty były każdy z osobna może nie takie ciężkie, ale dziesięć takich, to spory bagaż do noszenia.

- No, wy tu sobie pogaduchy urządzacie - sapał - ale nikt nie wpadł na to, żeby mi pozwolić najpierw sprawdzić, czy pułapki jakieś się tu nie chowają...- co powiedziawszy, rozejrzał się właśnie w celu zlokalizowania potencjalnych niebezpieczeństw.
 
Gladin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem