Ucieczka przed hienami wyglądała całkiem naturalnie i, będąc na miejscu obrońców fortu, Marcus też by się nabrał. Ale nie zamierzał informować nikogo o oszustwie.
A w środku fortu czekała ich niespodzianka - rodzinne spotkanie.
- Marcus Aulius - przedstawił się. - Trudno się do was dostać - dodał. |