Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2024, 22:04   #521
Dust Mephit
Hungmung
 
Dust Mephit's Avatar
 
Reputacja: 1 Dust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputację
Na słowa hrabiego, Drorg rozluźnił napięte mięśnie i w milczeniu opuścił powoli miecz. Wyglądało na to, że obejdzie się bez walki. Przynajmniej na razie. Kiedy Garrick wspomniał o Corneliusie, pół-ork ponownie odwrócił się w stronę byłego aktora. Marszcząc przez moment brwi, mierzył go wzrokiem jakby bił się z myślami. W końcu podszedł bliżej i zaczął rozwiązywać jego więzy.

- Układ to układ - Ładując linę do plecaka, odezwał się już nie tyle do Corneliusa, co do tego, który siedział w jego głowie. - Aktorzy zwijają się na górę, gildia przejmuje teren, a wy wskazujecie nam drogę na dół. Wszyscy zadowoleni. Jeszcze te mantikory tylko...

Kiedy Richbert i Albur odeszli już kawałek, Drorg skwasił się na pozór i stanął twarzą w twarz przy Corneliusie chwytając go za koszulę, jak gdyby miał zamiar zacząć mu grozić. Kiedy stali blisko siebie, zrobił jednak coś z goła odmiennego. Mając pewność, że stoi odwrócony do reszty i nikt inny tego nie wyłapie, puścił do niego porozumiewawczo oko. Nie wiedział jednak, czy istota w środku Corneliusa zrozumie sygnał.

- Pewno wiesz o nich więcej niż my - zaczął ściszając ton do szeptu. - Ilu ich tu powinno być. Kto z kim... i ilu brakuje. Trzymaj się blisko i uprzedź mnie jak zobaczysz co podejrzanego.
 
Dust Mephit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem