Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2024, 15:01   #487
Kaworu
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Oh, młody człowieku, nie pozwalaj sobie! - widmo najwyraźniej było oburzone, że mu się nie wierzy – Za moich czasów… - zaczęło coś mruczeć pod nosem – Kapela to Stone Cove, umarłem, spadłszy z drabiny (jakiś pyłek mnie popieścił w cholernym nosie i kichnąłem nie w tym momencie). Miałem brata, a nie siostrę. Stanisław się nazywał. Umarł podczas Powstania Warszawskiego. 17 września ‘44 miało to miejsce. A palić nigdy nie paliłem. Zadowolony? - widmo spojrzała na swojego potomka groźnym wzrokiem.

- A ty, drugi młody człowieku, zabierz tego papierosa. Za życia lubiłem czasem je sobie palić niczym kadzidełka, ale teraz nie mam takiej potrzeby – prychnął.

- Tak w ogóle, to pragnę Was poinformować, że niestety biedny Garret nigdy nie trafił do Zaświatów. Biedna dusza, błąka się gdzieś w Międzyświatach, nie mogąc zaznać ukojenia. Nie wiem, co takiego mu się musiało stać, ale nawet teraz się z tym nie pogodził. Jeszcze jakiś nekromanta czy inny nekrofag przylepi się do jego duszy i ektoplazmę żalu z niego wyciśnie do jakiś niecnych celów, eh tam, żal mówić – widmo machnęło ręką – I dlatego nie mogliście go przywołać. Zresztą, o ile się orientuję, już z kimś to widmo nawiązało kontakt i teraz żadne zaklęcie się na niego nie połasi. Lepiej zrób coś z tym, Deanie, to wszak Twój ojciec. Przewiduję, że jeszcze parę dni, a to wszystko się zakończy jakąś wielką scysją jak i nie tragedią. Trzeba coś z tym zrobić!
 
Kaworu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem