Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2024, 15:57   #20
Blue Fox
 
Blue Fox's Avatar
 
Reputacja: 1 Blue Fox nie jest za bardzo znany
Pierwszym odhaczonym budynkiem na ich drodze okazała się stara, zagracona stajnia. Wygaszony dawno ogień sugerował, że nikt w ostatnim czasie tu nie biwakował, co było dobrą wiadomością. Niczego szczególnego tutaj nie odkryli, więc trzeba było podążyć między drzewa, by sprawdzić, czy ten niewielki lasek krył w sobie coś więcej.

Ostry Cień Mgły przyglądał się uważnie roślinności, zwracając uwagę na te dziwne wypustki na liściach.
- Nie podoba mi się to - powiedział do kompanów.
Jego ciekawość wzrosła, gdy przekroczyli granicę błotnistej gleby, przechodzącej w niemal całkowicie wodnistą.

Amaris wskazał im nagle na elfią kobietę z drewnianym kosturem stojącą na sporym głazie. Wyglądało na to, że znaleźli Gorzki Korzeń szybciej, niż zakładali. Uszy tropiciela wibrowały lekko na dźwięk jej spokojnego głosu, ale napięcie wzrosło, gdy ton nagle zmienił się w agresję. Elfka wyraźnie bredziła, albo… była szalona.
- To ty, Gorzki Korzeniu? Nikt nas nie przysłał! - odpowiedział zdecydowanie, starając się zachować spokój. - Nie jesteśmy twoimi wrogami. Porozmawiajmy! - W jego głosie brzmiała pewność siebie i otwartość na dialog.

Niestety, elfka miała inne plany i postanowiła zaatakować jego oraz kompanów. Początkowo wiejący nagle wiatr nie sprowadził na nich kłopotów, ale tropiciel z niejedną istotą w życiu już walczył i wiedział, że niektóre z nich mogą być niewidzialne. Albo bardzo dobrze zakamuflowane. Tak też było w tym przypadku.


- Są prawie niewidzialni! - Krzyknął do reszty, gdy kątem oka dostrzegł zarys dwóch wrogów. - Miejcie się na baczności!

Sam korzystając ze swoich zdolności wystrzelił jak z procy w przód, jak najdalej od widmowych przeciwników. Posyłał strzałę za strzałą najpierw w jednego, potem w następnego wroga, skutecznie raniąc obu. Pozostali kompani też radzili sobie dobrze, choć dostrzegł, że Imrak i Sariel zostali ranni. Na szczęście nie było to nic poważnego, więc poradzą sobie z tym później. Teraz trzeba było rozprawić się z napastnikami a potem zająć się druidką.
 
__________________
„Kto zna wartość rzeczy, nie dąży do tego, co nieważne.” Leonardo da Vinci.
Blue Fox jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem