Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2024, 21:18   #73
Prince_Iktorn
 
Prince_Iktorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Prince_Iktorn ma wyłączoną reputację
Miraluka słuchała relacji Arica i chłopak zauważył, że byłą wyraźnie zdziwiona.
- To… nie powinno tak wyglądać. Jeszcze nie spotkałam kogoś, kto swoje pierwsze otwarcie na Moc przeżyłby tak jak ty… za wyjątkiem innych Miraluka. My tak właśnie postrzegamy wszechświat. Może to ta planeta? Może to jej wpływ… nie jestem pewna – zamyśliła się.
Nie była to raczej odpowiedź której chłopak oczekiwał, jak widać Jedi też nie wiedzieli wszystkiego.
Zaczął zastanawiać się nad tym co widział i jak to interpretować, ale niczym sen, obrazy zaczęły zacierać się w jego umyśle. Nie potrafił, przynajmniej jeszcze, zinterpretować wszystkiego co widział.
Droid protokolarny na słowa Cioldana przekrzywił lekko głowę, po czym odparł:
-Kategoryczne stwierdzenie: Uszkodzeniu uległy bazy danych zawierające zapisy historii eksploatacji tej jednostki HK. Część zapisów uległa degradacji z powodu upływu czasu, jednak zachowało się dostatecznie dużo z matrycy osobowości, aby możliwe było ponownie jej uruchomienie.
-Dumne stwierdzenie: Jestem droidem infiltracyjnym, łączącym w sobie zarówno możliwości droida bojowego jak i protokolarnego.
- Uspokajający komunikat: Proszę się nie obawiać, moje protokoły droida zab… bojowego rozpoznają konieczność ostrożności.
-Potwierdzenie: hasło „TERAZ” zostało ustalone jako polecenie do podjęcia działań bojowych.
-Nieszczera prośba: czuję się w obowiązku uprzedzić że słowo „teraz” jest dość często używane i może to prowadzić do nieporozumień. Może warto rozważyć zmianę hasła na rzadziej używaną frazę, np. „gorączka błotna kowakiańskich jaszczurek”.

W międzyczasie Zabraczka zamknęła transportowiec i gdy Cioldan podszedł do niej, podała mu pelerynę.
- Proszę. Ta burza zaraz może powrócić. I tak, tu była osada, należała do plemienia Tek’Ali. Te drzewa – wskazała na ogromną roślinę – mają dla nich wielkie znaczenie religijne. To drzewa najstarsze, z których nasion najprawdopodobniej wyrosły wszystkie okoliczne. Nikt nie wie jak duże potrafią urosnąć. Wiem że Imperium zniszczyło jedno czy dwa tak wielkie drzewa i dlatego nikt nie ma już tu wstępu. Możemy się tu rozejrzeć.
Oględziny okolicy z początku nie przyniosły nic specjalnego. Zniszczone i spalone domy z drewna, wypalone ślady na ziemi… ślady. Cioldan początkowo nie zwrócił nie uwagi ale po chwili wypatrzył coś jakby odciski wielkich łap. Pomiędzy nimi odbite były mniejsze ślady, spoglądając za nimi, zeltron i zabraczka spostrzegli, że kierowały się pod samo drzewo.
Trzask gałęzi i łoskot zlał się z głębokim warkotem.
Z gęstwiny lasu, wychylił się ogromny kształt. Wielki gad, o niemal skamieniałych łuskach i płytach pancerza, o szczęce sprawiającej wrażenie jakby mogła połknąć zeltrona na jeden raz poruszał się z zadziwiającą szybkością i gracją.





Bestia była co najmniej tak wielka jak transportowiec, którym przylecieli. Cioldan zrozumiał, że ślady mogły należeć do takiego właśnie osobnika. Aric rozpoznał zwierzę. To Krok, nazwany tak przez kolonistów, największy jaszczur żyjący w lasach Cularin. Rosnące w zasadzie aż do śmierci bestie były agresywne, znajdowały się na szczycie łańcucha pokarmowego tej planety i krążyły plotki, że kiedyś były wykorzystywane do ataków na osadników.
Za łbem bestii zamocowane było siedzisko, w którym spoczywał mężczyzna tarasinów. Ubrany był jak mieszkaniec miasta platformy, w dopasowany niebiesko szary kombinezon oraz, co wysłannicy zauważyli z niejakim zdziwieniem w elementy pancerza. W dłoniach trzymał karabin blasterowy.
Na widok wysłanników jego skóra delikatnie zaczęła zmieniać kolory, gdy odezwał się:
- Witajcie przyjaciele. Cieszę się że was widzę, dopiero co tu dotarłem. Przysyła mnie matka Bozzra. Miałem się tu z wami spotkać. Jeśli pójdziecie za mną, to was do niej zaprowadzę.

Aric patrząc na niego widział zmiany kolorów skóry. Zrozumiał też natychmiast że przybysz kłamie, darzy nienawiścią, przesiąkniętą satysfakcją.
 
__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.

Ostatnio edytowane przez Prince_Iktorn : 22-03-2024 o 21:38.
Prince_Iktorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem