Pewien gracz długo pompował mi głowe na granie kims wybitnie złym, w pierwszej przygodzie jego gladiator w wfrp stał sie krasnoludem chaosu (o dziwo był to dobrze wykorzystany oprzez gracza zbieg okoliczności) ostatio sam stwierdził ze ma pseslane i nkt go nielubi i wszyscy zabic chca i wogóle ze jest biedny i tylko nurgle go rozumie