|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-08-2005, 12:33 | #61 |
Reputacja: 1 | Pewien gracz długo pompował mi głowe na granie kims wybitnie złym, w pierwszej przygodzie jego gladiator w wfrp stał sie krasnoludem chaosu (o dziwo był to dobrze wykorzystany oprzez gracza zbieg okoliczności) ostatio sam stwierdził ze ma pseslane i nkt go nielubi i wszyscy zabic chca i wogóle ze jest biedny i tylko nurgle go rozumie
__________________ Pumpin` iron |
05-10-2005, 01:22 | #62 | |
Reputacja: 1 | Wiecie co? Zamieszczę tu może moje własne przemyślenia na temat charakterów, co? Oto one: Cytat:
| |
23-10-2005, 14:10 | #63 |
Reputacja: 1 | Ave. Moim zdaniem bycie złym wynika tylko i wyłącznie z zachowania gracza a nie jak to powszechnie przyjęto z wpisu na karcie. Sam napis "zły" z rubryce charakter nic nie znaczy. Jest wiele gier oferuje grę charakterem"złym" ale nic z tego nie wynika, gdyż fabuła gry niepozwala być taką postacią Osobiście teżuważam ze gra postacią "złą" oferuje bardziej "otwartą" gre, np. nie trzeba sie martwić" co pomyślą inni jak to zrobie" lub MG nie powie Ci zdania " nie możesz tego zrobić.. bo tak niewypada ( ew. bo to sprzeczne z prawem ) " Pozdrowienia.
__________________ Give me your soul, give me your black wings I'm the Devil, I love metal !! I'm the Devil I can do what I want !! |
23-10-2005, 14:25 | #64 |
Reputacja: 1 | Hmm... Tjaaa... Czyli wygoda... Ja się jednak upieram, że zło - takie prawdziwe zło to idea której służysz w ten czy inny sposób, a nie zwykłe samolubstwo i egoizm... :/ A wpis w rubryce jest o tyle ważny, że wiele systemów oferuje czary o charakterze łżym lub dobrym, a po wpisie w rubryce określa się na kogo one działają oraz jak i kto może ich używać... |
23-10-2005, 14:36 | #65 |
Reputacja: 1 | Prawdopodobnie masz racje, ale.. wybierajac charakter na poczatku gry moin skromnym zdaniem jest bezsensu , gdyż cóż to za przyjemność grać postacią skazana na brak roozwoju.. tzn. jestem "zły" niby hurraa... ale w takiej sytuacji cotaka postać ma z tego ? Wszysy prawdopodobnie ścigaja taką postać, niemoże bezpiecznie pokazywać się w miastach etc.. nie lepiej pozwolć takiej postaci zrehabilitować sie? Sesje byly by bardziej ciekawe gdyby niebylo narzucania zachowania postaci poprzez narzucony charakter. A jesli chodzi o dostepność zaklęć lub klas postaci poprzez charakter to również bzdura... wg mnie oczywiście :P No niby "palladyn" święty człowiek... a slyszał ktoś może o "Upadlych Palladynach" :P
__________________ Give me your soul, give me your black wings I'm the Devil, I love metal !! I'm the Devil I can do what I want !! |
23-10-2005, 14:53 | #66 |
Reputacja: 1 | Tak i upadły palladyn to jest skrajnie ukoloryzowane przedstawienie złego charakteru. On służy złu. Dla neigo zło to hmm.. słuszna droga. A nie zwykły bandytyzm... Dla niego zło to droga do jego "mrocznej świętości". Przeczytaj DarkMortisie mój post trochę powyżej (ten długi :/). Tam właśnie znajdziesz odpowiedź dlaczego charakter można - jeśli nie: należy - wybrać na początku... Zawsze masz jakiś charakter... I zawsze możesz go zmienić... (ale zanim dowiesz się, jakim zaklęciem Cię potraktowano, albo, że super wypasiona broń, którą znalazłeś wymaga innego charakteru ). |
10-02-2006, 15:02 | #67 |
Reputacja: 0 | Bedac postacia zla, latwiej jest grac, kradzieze itp, ale trzeba pamietac ze nie wszyscy nam wtedy ufaja, ale wole byc zly i robic przypaly niz tylko pomagac ]:-> |
10-02-2006, 15:26 | #68 |
Reputacja: 1 | Ja tam lubię krsnoludy (zwykłe) i chyba nie umiałbym grać złym krasnoludem, nie umiałbym sobie tego wyobrazić.
__________________ "Gdzie pojawiła się pierwsza pierwotna komórka, tam i ja się pojawiłem. Kiedy ostatnie życie czołgać się będzie pod stygnącymi gwiazdami, tam i ja będę." |
10-02-2006, 17:23 | #69 | |
Reputacja: 1 | Tu nie piszemy kto lubi grać złą postacią a kto nie. Następne posty, podobne do dwóch powyżych będą znikać. Pawełek, Aegon, może rozwiniecie trochę swoje wypowiedzi? Cytat:
Tak mnie naszło. Skoro sporo osób wybiera postacie o "złych" charakterach, to jak to się ma do zaufania reszty drużyny, które jakby nie patrzeć, przydałoby się mieć? Gracz już na etapie tworzenia postaci utrudnia sobie rozgrywkę, a przecież chyba pośrób początkujących jest największy odsetek złych postaci.
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." | |
10-02-2006, 17:33 | #70 |
Reputacja: 1 | Wydaje mi się, że chyba mylicie pojęcia. Łatwo się gra nimi może w Baldurze czy innym Beholderze, ale w grze fabularnej na "żywca" to nie ma tak łatwo. Czasami nie wystarczy powiedzenie, że jak ktoś gra wojownikiem, to zabija wszystko co się rusza. To samo tyczy się pozornie łatwego grania postaciami złymi. I nic bardziej mylnego. To, że są kradzieże, to nie oznacza, że ma się łatwiej. Nie wiem skąd takie przekonanie, ale jest ono najwyraźniej błędne. Za złapanie złodzieja grozi obcięcie ręki w większości cywilizowanych krain fantasy, więc nawet za kradzież jabłka można pożegnać się ze swoją prawicą. I gdzie tu łatwość ?! Polecam kilka postów wyżej tekst Hooda dotyczący charakteru. Nie można mylić charakteru złego ze zwykłym bandytyzmem. Nie wiem, co to są te "przypały", ale za nie można szybko znaleść się na szubienicy. Fakt, można grać postaciami złymi, ba, nawet grupą złą, ale jest to gra szybka, acz treściwa. Jeśli gracze mają grać zgodnie z charakterem to taka grupa szybko zginie uwikłana w spory wewnątrz siebie. Jeśli zaś robią to wszystko dla draki, to wcześniej czy później łowcy nagród/straż miejska/najemnicy szybko sprowadzą taką drużynę do parteru. A dlaczego krasnolud złodziej to przegięcie? I gdzie są te dobre krasnoludy? O ile wiem, to generalnie najbardziej zrównoważona rasa w większości światów fantasy i zwykle jest neutralna. Są wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę. Mogą być szaleni, mogą być źli i mogą być dobrzy. Takie szufladkowanie ras jest niekoniecznie dobre i właściwe. A takie spojrzenie na nie przypomina mi o nagminnym wypaczeniu RPG przez granie postaciami nie dla ich historii (która jest najważniejsza i, co wspomina Hood, definiuje pojęcie dobra i zła w życiu bohaterów) a dla statsów. Dlatego w adekach jak ktoś chce grać wojownikiem to bierze krasnala, bo ma lepsze statsy. W WFRP wszyscy rzucają się na elfy, bo mają lepsze statsy. W .... itd. Tylko czy o to chodzi? Osobiście uważam, że granie postaciami, które są jawnie zdeklarowane co do charakteru - czy to po stronie dobra czy zła - jest ekstremalnie trudne. I nie jest to tylko kwestia tego, że postać sama ma trudności, ale i dla grupy nie ma zbytnio miejsca, jeśli jest niewłaściwie dobrana. Większość postaci graczy gra neutralnie - w zależności od sytuacji. Sam widziałem naprawdę rzadko jak ktoś gra postacią złą czy dobrą nie wypaczając jej w jakiś sposób. I możesz mi wierzyć, Pawełku, że nie jest to łatwe. No, chyba że masz na poparcie tej tezy jakiś ciekawy argument, bo to, że są kradzieże, to jakoś mnie nie przekonuje.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |