Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2007, 22:24   #7
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Czasem warto być bezczelnym. Hawk zwyczajnie wparadował do klubu za ochroniarzem, nie tracąc nawet chwili na zastanowienie. Brudasy wokół pootwierały ze zdumienia japy. Snajper posłał im kpiący uśmiech i zniknął we wnętrzu. Dudniąca muzyka i błyskające światła na chwilę go oszołomiły ale już chwile później siedział na wysokim barowym stołku, karabin postawił na podłodze opierając go o swoje kolana i starannie odgradzając od plączących się wokół ludzi. Rzucił na ladę fajka i wskazał na butelkę piwa stojącą za kontuarem. Już po chwili pienisty płyn spływał do jego spieczonego gardła. Odpalił fajka. Zostało mu jeszcze tylko pięć... Jak szybko nie znajdzie roboty będzie musiał zacząć opylać amunicję. Żeby taki fachowiec jak on miał problemy z robotą... Świat coraz bardzie schodzi na psy. Jego wzrok prześlizgiwał się po ludziach. Złapał sie na tym że w myślach wyliczał poprawki uwzględniające odległość i ruch celu. "Zboczenie zawodowe" Pomyślał uśmiechając się pod nosem. Wlepił wzrok w butelkę przed nim i zaczął czekać. To pierwsza umiejętność jaką musi opanować najemnik. Szukanie roboty mija się z celem. To robota znajdzie ciebie. Wystarczy jej tego nie utrudniać. Hawk umiał czekać. Tyle że nie umiał czekać za długo w jednym miejscu.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline