Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2024, 20:08   #23
GreK
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
- Oho - ożywił się nagle Stark, jakby w ogóle nie zauważając siekiery w dłoni brodacza, - coś mi się widzi, że uzupełnimy zapasy. Oj jakbym zjadł pieczyste - rozmarzył się ciągle mając za złe chłopakowi, że nie upolował wczoraj żadnej wkładki i przyszło im pić tą cieniznę na warzywach.

Podjechał spokojnie pod chałupę. Zatrzymał wóz. Zablokował koło.

- Niech Sigmar prostuje twoje ścieżki dobry człowieku - rzucił na przywitanie, nie schodząc z kozła. - Miłosierna Shallya pochyliła się nad nami dzisiaj krzyżując nasze drogi. Gustav Stark, poborca podatkowy oraz Elring Fristad. W drodze do Hüserbachu. - Przedstawił ich obu. - Jak rzekłem bogowie nam cie zesłali, bo ciągnie za nami gniew Manaana i coś mi się zdaje, że ta stara szkapa nie dowiezie nas do sioła z suchą głową, a poza tym po prawdzie to srać mi się chce. Macie tu jakiś wychodek?
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

Ostatnio edytowane przez GreK : 24-03-2024 o 20:10.
GreK jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem