Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2024, 22:22   #24
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
W drodze, przedpołudnie 8 dnia Erntezeitu 2512 KI

Oparty o płot mężczyzna okazał się mocarnym z wyglądu człowiekiem o płowych włosach i tego samego koloru bujnej brodzie. Żywe stalowoniebieskie oczy wydawały się wręcz nie pasować do wyobrażenia tępego niepiśmiennego chłopa, jakie nie bez powodu nosił na co dzień w głowie Stark, zaś kryjący się w nich błysk sugerował istnienie równie rzadko spotykanego wśród tłuszczy intelektu.

- Niechaj Ojciec Fal obdarzy was swoim błogosławieństwem - powiedział płowowłosy farmer klepiąc po masywnym łbie warczącego co chwila psa. Uspokojony dotykiem swego pana zwierz przysiadł na zadzie wpatrując się w intruzów prawdziwie wilczymi żółtymi ślepiami - I niechaj Taal zachowa was w swojej opiece. Srać wam zaś najwygodniej będzie na plaży, żlebem w dół musicie zejść, potem już będzie łatwiej. Co wysracie, morze zabierze, ku uciesze ryb i krabów. Taka ofiara dla duchów natury, jeśli nawet nie z serca płynąca, to przecie przynajmniej z żołądka.

Gustav zjeżył się w myślach, bo nawykły do szacunku, jaki wzbudzał jego cesarski ryngraf rzadko trafiał na równie zuchwałych chłopów i nie pamiętał, kiedy ostatni raz równie bezceremonialnie odmówiono mu wstępu do wychodka.

- Sztorm jeszcze daleko, to jeno tak groźnie wygląda - dodał uspokajającym tonem brodacz odkładając siekierę na bok i krzyżując ramiona na piersiach. Dzielący uwagę pomiędzy farmera i jego majątek Stark ujrzał jak w drzwiach chałupy staje trójka ciekawskich dzieci i jakaś górująca nad nimi niewiasta w chuście na głowie.

- Ale wy prawdziwie jedziecie do Hüserbachu? - w głosie gospodarza pojawiła się nuta szczerego zdziwienia, wręcz niedowierzania - Po cóż to?

Siedzący w koźle Gustav miał już niezbitą pewność, że rozmawia z człowiekiem mającym w żyłach sporą domieszkę norskiej krwi. Zdradzały to nie tylko rysy twarzy mężczyzny, barwa jego włosów czy oczu, ale i ledwie zauważalny akcent, który pobrzmiewał gdzieś w głębi wymawianych w doskonałym staroświatowym słów. Nordlander w drugim pokoleniu, uznał w myślach poborca. Jego ojciec przypłynął na południe jako łupieżca bądź kupiec i albo zniewolił porzuconą później na pastwę losu cesarską brankę albo zbrzuchacił łasą na gładkie słówka miejscową dziewkę, a ta niecały rok później powiła mieszańca. Albo osiadł na wybrzeżu Imperium biorąc się za uprawę roli, która była znacznie bardziej urodzajna od mroźnych i jałowych połaci Norski, po czym założył rodzinę z miejscową niewiastą.

Z pochodzenia Skaeling albo Bjornling, zdecydował Gustav - to mogło zaś tłumaczyć, dlaczego ojciec lub nawet dziad farmera osiadł na takim odludziu. Na ziemiach Nordlandu widok Norsa nie budził tak wielkiego zdziwienia i nieufności, co w innych cesarskich prowincjach, ale nawet tutaj barbarzyńcy przybywający z górzystej krainy po drugiej stronie Morza Szponów budzili zrozumiałą podejrzliwość. Jeśli twoi dziadkowie lub ojcowie puszczali z dymem nadmorskie cesarskie osady i wyrzynali w pień ich mieszkańców ku chwale swoich plugawych bogów, lepiej ci się było trzymać na uboczu nawet jeśli ty sam nie żywiłeś równie krwiożerczych instynktów, co twoi przodkowie.

Płowowłosy gospodarz odpowiedział na pozdrowienie imionami Mananna i Taala, co dowodziło jego wiary w imperialny panteon, ale Stark nie omieszkał zauważyć, że farmer pominął miano Sigmara Mlotodzierżcy.

Silna domieszka norskiej krwi, pomyślał poborca odwracając głowę w stronę stromego żlebu i szacując spojrzeniem niedorzecznie daleką drogę wiodącą ku kamienistej plaży.
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem