Słuszna uwaga, poczekajmy zatem z radykalnymi posunięciami (na przykład złupienie i spalenie farmy) do niedzieli dając czas na odpis Morfikowi. W międzyczasie napiszę kawałek dalszej konwersacji pomiędzy poborcą i chłopem - już teraz widać, że chociaż przejawia neutralne zaciekawienie, jest wyraźnie niechętny ugoszczeniu Was w gospodarstwie.