Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2024, 16:05   #26
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Przydrożna farma, przedpołudnie 8 dnia Erntezeitu 2512 KI

Farmer spojrzał ku przezierającej między skałami plaży, potem otaksował starego Nordlandera uważnym spojrzeniem i westchnął z rezygnacją.

- Wychodek jest za szopą - powiedział wyciągając w odpowiednim kierunku rękę - Jeno mi do środka nie wpadnijcie, bo kloaka jest głęboka, jeszcze nieszczęśliwie utoniecie. Mnie zaś zowią Wilibertem, synem Branda.

Mężczyzna rozluźnił się nieco, skinął głową w stronę chaty, na widok czego trójka dzieciaków ruszyła z szaleńczym ferworem w stronę płotu, łajana łagodnym głosem przez idącą wolniej kobietę.

Gustav burknął pod nosem niezrozumiałe słowa podzięki udając się żwawo w stronę wychodka. Wielki żółtooki zwierz ruszył natychmiast jego śladem, sunąc tuż ziemi i chłoszcząc ogonem trawę.

- Grok pójdzie z wami - rzucił Wilibert, syn Branda - Jakby się wam co stało albo jakbyście zbłądzili w drodze powrotnej, szczekaniem da mi znać, że trza wam pomocy.

Promieniujące radosną energią dzieci - dwaj wyglądający na bliźniaków chłopcy powyżej dziesięciu lat i o połowę mniejsza dziewczynka - minęli starego poborcę chichocząc i trącając się na jego widok łokciami, a potem zawisły na płocie oglądając wielkimi oczami zaprzęgniętego do wózka konia. Oglądający się ponad ramieniem Stark dostrzegł jeszcze jak farmer i jego żona wdają się w pogawędkę z siedzącym sztywno na koźle Fristadem.

Potem jego uwaga skoncentrowała się całkowicie na zbudowanej z brzozowych desek wygódce, zaopatrzonej w drzwiczki i całkiem wygodną żerdkę.

Drzwiczki nie domykały się do futryny, toteż posapujący Gustav przez cały czas widział wbite w siebie żółte ślepia, ale w tej chwili nie miały one dla poborcy żadnego znaczenia.
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem