Bhatra walczyła z myślami w końcu rzekła na tyle cicho by usłyszał Nero, ale nikt podsłuchujący, przynajmniej taką miała nadzieję: - Jest jeszcze coś, panie. Hienami dowodzi Nahtifa, a przynajmniej za nią się podawała. Zażądała od nas twojej śmierci. Dzięki temu możemy wciągnąć ją w pułapkę. Niestety trzeba do tego współpracy mojej siostry i jej ludzi. Należało by wszcząć zamieszanie, twoi ludzi powinni pokrzykiwać o zdradzie i twojej śmierci. Do tego szczęk oręża... myślę że to by sprowokowało hieny do ataku. Ataku na który byśmy czekali...
Zamilkłą dając przetrawić tyranowi to co usłszał. |