Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2007, 09:22   #11
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Hawk zauważył fakt że nikt tu nie obnosi sie z bronią ze zdziwieniem. Cholera co to za miejsce? Ale cóż, skoro wlazłeś między wrony kracz tak jak one. Pomyślał po czym zdjął kaburę z coltem z pasa i wsunął ją za pazuchę rozpiętej bluzy mundurowej. Karabin dyskretnie owinął brezentem wyjętym z plecaka. Teraz przynajmniej powinien zdążyć dopić piwo zanim któryś z bramkarzy zwróci na niego uwagę i wywali go na zbity pysk. Cholerny świat... Ależ miał ochotę na noc w porządnym łóżku ale cóż w kieszeni pustki więc trzeba będzie znowu nocować w jakiejś opuszczonej ruderze. Hawk wpadł w ponury nastój. Nawet piwo nie wydawało mu się już takie dobre. Miał straszną ochotę zapalić ale powstrzymywał się przed tym całą siła woli. Jak wypali resztę fajków dzisiaj to jutro będzie musiał sprzedać połowę amunicji. Dudniąca muzyka wdzierała sie przemocą w uszy i do mózgu. A najdziwniejsze było to że nabrał ochoty na czyjeś towarzystwo, najlepiej kobiece. Ale nie miał złudzeń. Za noc z którąkolwiek z kręcących się tu panienek musiałby oddać pistolet a na to nie mógł sobie pozwolić. Nawet nie ma mowy. Nie oddaje się narzędzi pracy nawet kiedy zdycha się z głodu.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline