-Jest kilku prawników, ale nie ufam im, zawsze się targują o kwiaty. Jest też pan Guido von List, jego żona jest zawsze dla mnie uprzejma i płaci bez targowania. Pan List nawet mi się kłania, a inni udają, że prostaczki nie znają. Pan List jest gnomem.
-Znasz mnie prawie wcale, a bierzesz się za moje problemy. Jak to nie jesteś dobry? |