Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2024, 10:56   #497
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Lesiste bezdroża Lombardii, 3 lipca 2595

Stary myśliwy nie dał się zbyt długo namawiać, co Barthez przyjął ze skrywaną ulgą. Fernex posiadał specjalistyczną wiedzę stając się tym samym wartościowym sojusznikiem; którego winno się było trzymać jak najbliżej siebie. Byc może zasługa w pokonaniu oporów Purgaryjczyka leżała w naturalnej charyzmie Nathana, a może wędrujący po północy krainy Fernex zwyczajnie żywił głęboki szacunek wobec przedstawiciela Alpejskiej Twierdzy - dla Helwety liczyło się przede wszystkim to, że w kwadrans od rozpoczęcia negocjacji myśliwy siedział już na grzbiecie konia za plecami niezbyt zadowolonego z tego zaszczytu Leona Thibauta.

Żaden z Franków nie mógł sobie w takiej chwili pozwolić na komfort niezadowolenia. W wilgotnym powietrzu wisiała jakaś lepka groza zrodzona z wiedzy o tym, że w pobliżu ludzkich siedlisk pojawił się potworny wybryk natury rozsiewający każdym porem swojej skóry mikroskopijne zarodniki śmierci. Barthez nie został równie wszechstronnie wyszkolony w tematyce zwalczania każdej odmiany Homo Degenesis i chociaż wiedział wiele o feromanserach, Wynaturzeni nawiedzający Purgarię pozostawali dla niego w dużej mierze zagadką.

Oddaliwszy się na bezpieczną odległość od terytorium Inkarnata Sangowie puścili konie w galop, dzięki wskazówkom Fernexa szybko odnajdując leśną drogę pozwalającą okrążyć podstawę masywu Borreo i dotrzeć do Lucatore od południowego wschodu.

Leon Thibaut nie mógł zaprzeczyć, że widok miasteczka i górującego ponad nim klasztoru wyzwolił we wrażliwej duszy wynalazcy ogromną ulgę. Świadomość tego, że w pobliżu grasuje potwór w półludzkiej skórze mroziła krew w żyłach wszystkich Sanglierów, toteż powrót do Lucatore przywrócił im przynajmniej namiastkę poczucia bezpieczeństwa.

- Wpierw dom pielgrzyma! - Angeline Lea wstrzymała konia spoglądając z wysokości siodła na sąsiadujące z miejskim murem pola pszenicy - Przekażmy wieści memu bratu, postawmy orszak w gotowość do walki, a potem postanowimy, czy wpierw do namiestnika Benesato czy od razu do zamku tej wyniosłej…

Dostrzegając wzrok Fernexa szlachcianka urwała swoją wypowiedź, przeniosła niecierpliwe spojrzenie na twarz Alpejczyka..

- Co pan doradza, panie Barthez?
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem