14-04-2024, 15:03
|
#84 |
| - Tfu - splunął Thanix. - Jebał ich goblin. Słusznie Brogan prawi, nie ma co mitrężyć czasu. Wołacie niebieskiego, trzeba plan ustalić i działać.
- Przy czym mnie się to widzi, że nie ma co za dużo kombinować. Pchanie się przez tunel tyłem ryzykowne będzie, bo jeszcze kto utknie i więcej szkody niż pożytku to przyniesie. Pilnowanie tunelu też strata oręża. Lepiej, gdybyśmy znienacka wpadli na nich grupą, i po kolei cięli jednego po drugim, trzymając się razem. A kto magią woli lubo z dystansu szyć, winien się zająć łucznikami. Stoją oni na platformie, co na wprost wejścia jest, a wejście na nią z tyłu ale bardziej pośrodku się znajduje. Strzelców winno być jakoś ze czterech, a i jeszcze z 10 zbrojnych, jeżeli ich tak nazwać można.
- Ja sam też dużo kombinować nie będę, osłonię się tarczą, ufność położę w mym pancerzu i jak tylko uda się wrota otworzyć, to zaraz na pierwszego z brzegu natrę. No i co wy na to?
|
| |