- Tak, a potem spać. Od tego jedzenia ledwo się ruszam. – rzekła Ramiel i czknęła.
Koniecświacki z radością dowiedział się o tym, ze się z nim wybierają. Udostępił im swoją łaźnię. Była piękna, wykona w stylu osiriońskim. Woda była ciepła i pachniała jakimś kokosem, a na dodatek jakieś dziwne urządzenie robiło bańki. Jednak Ramiel zasnęła w trakcie kąpieli. Wieczorem gdy poszły do pokoju, okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku… Czy aby na pewno?
Tym razem Ramiel chciała tylko spać, lecz około 11 w nocy Grimm i Eleril weszły z ich pokoju.
- Angela nie przestaje grać… Możemy spać u was? – zapytała Eleril .
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |