|
Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości... |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-04-2024, 16:05 | #371 |
Reputacja: 1 | Elphira w sumie nie widziała przeciwwskazań co do propozycji, same zmierzały do stolicy więc było im po drodze z Koniecświackim. Choć w tym tempie to ich grupa podróżnych zmieni się w miałą karawanę z jednej strony bezpieczniej z drugiej mogą przyciągać niepożądaną uwagę. - To jest jakieś rozwiązanie bo i tak udajemy się w tę stronę na ślub króla. Co o tym myślicie ? - Zwróciła się do dziewczyn by ocenić ich reakcje. |
14-04-2024, 10:58 | #372 |
Reputacja: 1 | Gdy Elphira zapytała Pozostałe, to Eleril powiedziała. - Myślę, że będzie fajnie… O ile nie będziemy więcej tak jeść… - Po za tym ktoś musi pomóc w treningu Zirołan, aby umiała się bronić. – rzekła z absolutną powagą Grimm - Ja protestuję! W wszystkie chcecie zaliczyć narzeczoną Nys! Nie podrywa się partnera, partnerki twojej przyjaciółanki! – zawołała Karendis. - Przyjaciółanka? – zapytała zaskoczona Eleril. - Przyjaciółka i Kochanka! Co ty byś zrobiła Elphiro, gdybym za twoimi plecami podrywała Ramiel? – mówiła podniesionym głosem Wiedźma. - To chyba są przyjaciele z przywilejami, choć w przypadku Nys to żaden przywilej. Nestem za… podróżą! – rzekła Ramiel.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
14-04-2024, 19:26 | #373 |
Reputacja: 1 | Czarodziejka popatrzyła ze zdziwieniem na Karendis jakby ta właśnie samoistnie zmieniła kolor, nawet jej przez myśl nie przeszło by uwodzić Zirolan. - Że jak ? Czy nie wypiłaś za dużo ? Nawet nie pomyślałam by do niej uderzać, bo jak sama mówisz nie byłoby w porządku wobec Nys. Bardziej bym się jednak martwiła faktem że Zirołan jest dość chętna do “trenowania” z innymi pomimo zaręczyn z Nys. - Odparła kątem oka spoglądając na Grimm której odpowiedź zabrzmiała dwuznacznie w tych okolicznościach. Dziewczyna wydawała się niewinna ale niektóre jej poczynania mogły świadczyć inaczej, wiedźma mogła mieć trochę racji że ktoś tu miał chrapkę na narzeczoną. Przypominając sobie o czymś zwróciła się ponownie do Karendis. - No byłabym niepocieszona, takim zachowaniem. Chociaż jak pamiętam sama Nys też oferowała mi “podszkolenie” jak nocowaliśmy w domku myśliwskim nim jeszcze w pełni się zeszłam z Ramiel. A już wtedy była świadoma że mamy się ku sobie, choć to chyba był jej sposób na oferowanie “przyjacielskiej pomocy”. Zirołan jednak chyba nie ma potrzeby doszkalać z tego co widzę. - Wtedy oczywiście do niczego nie doszło ale w obecnym kontekście całe wspomnienie wydawało się wręcz ironiczne. |
16-04-2024, 10:36 | #374 |
Reputacja: 1 | Karendis zmarszczyła Brwi i powiedziała. - Ja tam będę mieć na was oba oka! - W ostateczności można posłać zapytanie do Nyss czarem, co nie? – zaproponowała Ramiel. Tymczasem Eleril się zarumieniła. - Ja nie wiedziałam, że wy To robicie. Wiecie, elfy wychodzą często za tych, z którymi łączy je tylko związek intelektualny. Ramiel i Karendis popatrzyły na fechmistrznę jak na wariatkę. - Elfy są pojebane… – wyszeptała Ramiel. - Sęk w tym, że nie… – dodała Karendis. - Podobno takie małżeństwa biorą jedna lub dwie młodsze osoby, aby obcowały z nimi intelektualnie… – dodała Grimm. - Oh, grimm, ty studiowałaś, więc masz predyspozyje! - zawołała Eleril.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
16-04-2024, 17:43 | #375 |
Reputacja: 1 | - Ma to trochę sensu, jak masz spędzić z kimś kilka wieków to zapewne szukasz kogoś na swoim poziomie. Choć wątpię by ograniczały się tylko do “obcowania intelektualnego” bo z tego co słyszałam elfy mają swobodniejsze podejście do seksu, w końcu Calistria jest częścią ich panteonu nie ? - Zastanowiła się przez chwilę nad tym co powiedziała Eleril i czy to był powszechny zwyczaj. Ciekawe gdzie Grimm zasłyszała o braniu dodatkowych partnerów, w jednej ze swych powieści ? Ten komentarz podsunął jej jednak pewien pomysł. - Wcale bym się nie zdziwiła jeśli niektóre pary rzeczywiście wspólnie dobierają sobie dodatkowych partnerów. - Dodała z “niewinnym” uśmiechem spoglądając się na Eleril i Grimm by w końcu zawiesić wzrok na tej drugiej. |
19-04-2024, 13:16 | #376 |
Reputacja: 1 | Eleril zarumieniła się i potem posmutniała. A Kune odwróciła się gwałtownie i zaczęła przyglądać się jakiemuś obrazowi przedstawiającemu jelenie na rykowisku. - To niesamowicie ciekawy obraz, prawda? - powiedziała. - To idziemy do Koniecswiackiego o tym, że się zgadzamy. – rzekła Ramiel. - Tak, przede mną jeszcze upojna noc… – dodała Karendis..
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
20-04-2024, 20:56 | #377 |
Reputacja: 1 | Reakcja Grimm była zabawna i do przewidzenia, całkiem szybko się wycofała próbując zmienić temat. Ważne że zrozumiała co insynuuje reszta zależała już od tego czy będzie zainteresowana taką znajomością. Zresztą wyglądało na to że nie tylko ona załapała, Eleril której zazwyczaj umykały takie aluzje wyglądała na zainteresowaną patrząc po rumieńcu. Niestety dziewczyna szybko się speszyła, Elphira mogła tylko zgadywać że samozwątpienie znów ją dopadło. - Tak chyba doszłyśmy do porozumienia w kwestii podróży. Mam nadzieję że zdołamy jeszcze skorzystać z łaźni przed wyjazdem. |
22-04-2024, 13:19 | #378 |
Reputacja: 1 | - Tak, a potem spać. Od tego jedzenia ledwo się ruszam. – rzekła Ramiel i czknęła. Koniecświacki z radością dowiedział się o tym, ze się z nim wybierają. Udostępił im swoją łaźnię. Była piękna, wykona w stylu osiriońskim. Woda była ciepła i pachniała jakimś kokosem, a na dodatek jakieś dziwne urządzenie robiło bańki. Jednak Ramiel zasnęła w trakcie kąpieli. Wieczorem gdy poszły do pokoju, okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku… Czy aby na pewno? Tym razem Ramiel chciała tylko spać, lecz około 11 w nocy Grimm i Eleril weszły z ich pokoju. - Angela nie przestaje grać… Możemy spać u was? – zapytała Eleril .
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
23-04-2024, 16:05 | #379 |
Reputacja: 1 | Nie spodziewała się że gościna Koniecświackiego obejmowała jego łaźnię która była niczego sobie, oczywiście ta w Dworku też była w porządku ale po długim czasie na drodze taki luksus był miłym urozmaiceniem. Wcale nie dziwiła się ramiel, łatwo było odpłynąć w przyjemnej kąpieli zwłaszcza po obfitym posiłku. Gdy wróciły do zajazdu czarodziejce zdawało się że wszystko jej na miejscu jednak jej małżonka zauważyła że ktoś buszował po ich pokoju. Po szybkim sprawdzeniu wyglądało na to że nic nie zginęło a właściwie intruz mógł coś zostawić lub raczej zgubić. Pojedyncza kartka z zapiskami które były… fragmentem opowieści o niej ? A raczej o “Elphirze Obieraczce Światła” która u boku swej przyjaciółki walczyła ze złowrogimi Mi-Go, opatrzona rysunkami wzorowanymi na tych z kart do gry, czyli tak średnio podobnej do niej. Czyżby nadgorliwy fan ? Trochę średnio jej się podobało że ktoś buszował po ich pokoju szukając nie wiadomo czego i wymyślając o niej historie… choć to ostatnie na pewno mogło mieć gorszą tematykę. Na wszelki wypadek postanowiła jednak sprawdzić co jej magia zdoła odczytać o twórcy tego ‘dzieła”, kończąc inkantację dostała wgląd w przemyślenia tej osoby: "Nie ma jej, idealnie. Może znajdę natchnienie! Trzeci tom już w końcu zamówiony i pamiętać, że Elphira i Monique to tylko przyjaciółki i to nic, że przy każdej okazji śpią w jednym łóżku i nie zapominać o jej chłopaku... nudny mi wychodzi..." Skrzywiła się z lekką konsternacją stwierdzając że kimkolwiek była raczej nie znała jej tak dobrze ani nie miała najświeższych nowinek o jej życiu, przecież się nie kryły z Ramiel. Stwierdzając że nie ma chęci na dalsze drążenie tego tematu w tej chwili udała się na zasłużony spoczynek… Przynajmniej do chwili nagłej wizyty w środku nocy, gdy dziewczyny wpadły do pokoju w pierwszej chwili pomyślała że pojawiły się kolejne kłopoty. Jednak gdy dotarło co mówią przysiadła na łóżku próbując osłonić nagą sylwetkę kołdrą z niespecjalnym sukcesem, choć w półprzytomnym stanie średnio się tym przejmowała. - Co ? Kto? A ta skrzypaczka, o tej godzinie ? Brzmi ciężko… a gdzie Karendis ? - Zapytała zbierając myśli. |
24-04-2024, 10:54 | #380 |
Reputacja: 1 | Eleril i Grimm gdy tylko zdały sobie sprawę, że Elphira i Ramiel są nagie, odwróciły się, ale Eleril chwyciła Grimm z powrotem za ramiona i powiedziała. - Ty wolisz chłopców, więc nie musisz tego robić. - Fakt, nie muszę się odwracać, w końcu tak bardzo lubię facetów! – rzekła Grimm starając się usilnie i nieudolnie nie patrzeć na Dziewczyny. - Karendis powiedziała, że zostaje. Wyglądała na zdesperowaną… Możemy spać na podłodze? – zapytała fechmistrzyni.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
| |