Annika wytłumaczyła Eggowi, gdzie leży Niedawica. Trzeba było pojechać osiem mil na północ Drogą Rzeczną do Ochotnicy, skąd odchodził na wschód niewielki trakt, zwany Leśnym, z rzadka używany przez lokalnych mieszkańców i poganiaczy bydła. Był on równoległy do Traktu Bydlęcego, który był dalsze dziesięć mil na północ i łączył Ławniki z Kurowem. Główny transport przebiegał Traktem Bydlęcym i był on bezpieczny, oznaczało to jednak nadłożenie około 20 mil.
Trakt Leśny był krótszy, ale przebiegał meandrami wśród zalesionych wzgórz, był też rzadziej uczęszczany i patrolowany. Z Ochotnicy do Niedawicy było około 20 mil, głównie wśród lasów i małych zagród. Dziesięć lat temu odbyła się w Polesiu wielka nagonka na zbójców, od tego czasu Trakt Leśny uważano za spokojny, ale ludzie ze starego nawyku wciąż zbijali się w grupy, by nim podróżować.
Droga Rzeczna i Trakt Bydlęcy były regularnie patrolowane przez Strażników Dróg Teufelów i lokalne milicje, a pod naciskiem kupców, także przez zbrojnych z Dubaru. Uważane były za bezpieczne.
Annika powiedziała, że w Niedawicy mieszka jej daleka kuzynka, Elena, która wyszła za mąż za tamtejszego rolnika, Powałę. Dawno nie mieli kontaktu. |