Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2007, 13:09   #37
Delaraan
 
Delaraan's Avatar
 
Reputacja: 1 Delaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodzeDelaraan jest na bardzo dobrej drodze
-(...)Pan Bill, panna Nataile, Ahmed i Kogar (...)
Kogar jęknął w duchu słysząc te słowa. Znowu ten opluty świniak. Jest gorszy od naszych krów.Jeszcze raz sprawdził broń, wyjął pochodnię, zapalił ją i usłyszał:
-Thomas, może przekażemy pannie Natalie jedną z lamp. Nie potrzebne nam chyba dwie. Mam jeszcze jedno pytanie. Ahmed się nie rozdwoi, więc jak rozwiążemy problem związany z rzeczami? Bill, nie pij tyle. Może ci się przydać na gorsze sytuacje alkohol. Henry, masz jakieś sugestje bądź rozkazy? Na coś mamy zwracać większą uwagę? Część grupy, tak jak i ja nie jest archeologami.

-Pani Natalii nic nie będzie. Mamy swoje pochodnie, nie zginiemy w tym cholernym mauzoleum. Poza tym, mamy tarczę-spojrzał znacząco na Billa.-Ona nas osłoni... Po tych słowach podszedł do pojękującego Ahmeda, zdjął część bagaży z jego grzbietu i zawiesił sobie na plecach, a pochodnię rzucił Natalie.
-Pani sobie chyba nic tym nie zrobi prawda? Ach i byłbym zapomniał-mruknął i wskazując na jankesa, dodał.-Nie będę stosować się do jego poleceń.
 
Delaraan jest offline