Wątek: Sodraland 2527
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2024, 12:21   #96
Cioldan
 
Cioldan's Avatar
 
Reputacja: 1 Cioldan nie jest za bardzo znany
Gummiohr zaczął wcześniej rozmowę, gdyż liczył na omówienie jakiegoś plany, no ale po tej krótkiej rozmowie, Warmund zaczął działać. W sumie to przyczyniła się też do tego Sigrun. No a Kristoff już dłuższy czas nie był z nią na żadnej akcji. Musiał sobie trochę poprzestawiać w głowie priorytety. Ostatnio raczej starał się zagadywać, zdobywać informację poprzez miłe rozmowy, plotkowanie czy używając jakiejś podstawowej dyplomacji. Teraz poczuł znów szybciej płynącą krew i takie podekscytowanie jakie czuł podczas awantury blisko doków. Może gdyby Norsmenka była na tej mszy razem z Kristoffem i resztą, to inaczej potoczyłaby się cała akcja podczas rytuału i zamiast ucieczki...
Gummiohr skończył przemyślenia gdy mag zaczął uderzać jakimiś ognistymi strzałami w drzwi, a ze środka słuchać było odgłosy awantury. To znów wilkołaczka rzuciła hasło do działania, a Ostlandczyk już wiedział, że musi nadążać za nią, bo pewnie pierwsza wpadnie w jakąś awanturę.
Założył kastety na swoje pięści. Generalnie zawsze chciał się nauczyć walczyć jakąś bronią, choćby maczugą, czy też choćby ulepszonym kijem jaki podarował wcześniej Klausowi. Jednak najlepiej wychodziło mu wciąż obijanie twarzy gołymi pięśćmi. Także metalowy dodatek na pewno nie zwiększał zasięgu, ale poprawiał siłę uderzenia. Sytuacja też wydawała się idealna do walki krótkodystansowej.
W końcu drzwi były już odpowiednio naruszone by ktoś je z łatwością wyważył. Z godnie z przypuszczeniami, to Sigrun ruszyła pierwsza, a Kristoff od razu rzucił się za nią do środka. Był gotowy i czujny. Podczas biegu wydarł się z całej siły - VIVIAN, JESTEŚ TU?!?!-. Imienia sługi Warmunda nie zapamiętał, a krzycząc imię poszukiwanej magini, mógł wprowadzić jeszcze więcej chaosu.
Gdy Sigrun wbiegła do oświetlonego pokoju, całe pomieszczenie się rozświetliło nieco. Dostrzegł, że za nim biegnie również Sylvia. Ucieszył się, że reszta towarzyszy też podjęła się akcji, jednak zastanawiał się czy ktokolwiek zostanie przy drzwiach, gdyby ktoś chciał uciec?
 
Cioldan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem