~Sporo się zjechało~ przeszło Eggowi w myślach mijając się z kolejną partią podejrzanych typów.
Tacy lubią kraść w imieniu prawa, a jak poczują protekcje łowców czarownic może nie być ciekawie.
Póki co udało się ich odstraszyć, ale najpewniej koniec końców któryś poczują zbyt dużo pokusę na zbroje i konia.
Dojechał jednak wtedy do zajazdu i spojrzawszy na proporzec postanowił się w nim zatrzymać. Sigmaryta najpewniej jedzie w tym samym kierunku, a z racji pozycji może będzie wiedzieć coś więcej niż byle zbrojny kmieć na szlaku.