Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-10-2007, 14:12   #126
Grey
 
Reputacja: 1 Grey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodze
Obaj młodzieńcy przylgnęli do jednej ze ścian i ostrożnie, stopa za stopą, przesunęli się obok wielkiego cielska. Bayard skrzywił się i zasłonił nos. "Już wiem, co to za dziwny smród czułem przed pieczarą."

Kiedy minęli przeszkodę, nagła myśl spadła na świniopasa. Zatrzymał się w pół kroku i z miną niecną zapytał towarzysza szeptem:
- Hadrianie, masz linę, prawda?
Grajek skinął głową, a po chwili potwierdził to na głos uprzytomniając sobie, że otacza ich ciemność niemal zupełna.

- Zwiążmy to bydle, niczym prosiaka. - chłop z trudem się pohamował, aby się nie zaśmiać na głos z radości, że sam wpadł na tak chytry plan. Ale Hadrian nie był tak pewny, czy oby to na pewno dobry pomysł. Dyplomatycznie więc rzekł:
- Pomysł przedni. Jeno niech się nie obudzi jak go będziem wiązać, bo klops!

Na chwilę radość ustąpiła miejsca frasunkowi. Tak piękny pomysł miał się zmarnować. Świniopas z rzadka miał coś mądrego do zaproponowania, a ten jeden jedyny raz, gdy mu się to przytrafiło, miało nie wyjść z powodu drobnych obaw. Rozważył sprawę i przyczynę nieprzytomności potwora. Mabel była wycieńczona tym uderzeniem. Troll zdawał się być dobrze uśpiony, niczym jakiś uchmielony fircyk palnięty przez łeb podczas wiejskiego wesela.
Tym razem głośniej, bo już nie był w stanie opanować ekscytacji, Bayard wypowiedział swój pomysł.
- Zwiążmy mu rękę i tamtą nogę uwięzioną w skale, tylko tak, by lina się przy wszelkim ruchu zaciskała poczwarze na szyi. Gdy się bydle wściekle będzie rzucać, lina się będzie zaciskać. I albo jest na tyle cwane, że przestanie na jakiś czas, albo się samo udusi w diabły. A w najgorszym razie straci trochę czasu na tej walce z samym sobą. Nawet prosiaki się uspokajają po chwili. No, co Ty na to Hadrianie. Zgódź się... - ostatnie słowa zabrzmiały błagalnie.
 
Grey jest offline