Mylisz się bardzo-bardzo.
Po pierwsze, pomysł, że istnieje jakaś ciągłość lub związek między prymitywnymi zachowaniami naszych włochatych antenatów, a współczesnym prawem, czy systemem prawa, jest absurdalny już na zdrowy rozum.
Obecne normy prawne biorą swój początek w obecnych przepisach prawnych, które są takie, a nie inne, bo akurat to uważamy w tym momencie za dobre, właściwe czy pożądane.
Po drugie, prawo, aby istniało, działało i było egzekwowane, nie musi być pisane - patrz prawo zwyczajowe.
Po trzecie, trudno mówić o prawie moralnym, normach jak już. No i oczywiście nie są one jedynymi źródłami prawa (w znaczeniu materialnym), bo oprócz nich mamy też normy religijne, społeczne, obyczajowe, a i na nich źródła te się nie kończą.
Po czwarte, nieścisłość prawa to zupełnie odrębna sprawa.


Nie.
Artykuły i paragrafy to jednostki redakcyjne aktów normatywnych. Przez 'furtki' masz na myśli zapewne luki w prawie.
Te dwie kwestie nijak się do siebie mają, a wina, proces, orzekanie, etc. to jeszcze inna rzecz.

Yhy, z tym, że to pozytywizm prawniczy posunięty do ekstremum. Wypadł z łask już dawno temu, bowiem najpełniejszy wyraz znalazł w prawodawstwie III Rzeszy.
Obecnie w chyba wszystkich doktrynach prawa państw Zachodu, dominuje mix prawa natury z pozytywizmem, czyli prawo pozytywne jest jedynym obowiązującym, ale opiera się na podstawowych wartościach moralnych czy etycznych.
Co jest dyktaturą, chyba wiadomo.

To niektóre z funkcji prawa, owszem, ale nie jedyne.
No i też zależy, czy chodzi o prawo jako system prawa, czy o którąś gałąź konkretnie (np. karne ma niejako własne funkcje).

Na koniec dodam, że nie polemizuję, tylko wypowiadam się ex cathedra, by powstrzymać was od dalszego grzeszenia ignorancją.
Trust me, I'm a doctor.

Te, oglądałeś seriale o wysportowanych prawniczkach i młokosach w garniturach i chcesz ratować samotne matki przed Korporacją czy marzy Ci się Zbyszek Ziobro?

Pytanie jest wbrew pozorom w temacie. Dlaczego, wyjaśni się już wkrótce.

Zawsze miałem słabość do młodych bogoojczyźnianych populistów w okularach.
Mój homie Zbyszko będzie jeszcze prezydentem!

Wiem, ale nie powiem? ;)

Na pohybel wcześniakom :p

Młody naooglądał się Castle'a. Laski lecą na tajemniczość.

Tak mówisz K.D. na pohybel wcześniakom? Zapamiętam sobie :D a bez dobrego vendela nie byłoby zakutych łbów '' późniaków '' ;)

Tak by umilić jeszcze sprawę choć ma się to do tematu głównego nijak: WS Season 2 - Fight 8 - YouTube

Dobra dość tego off'a z mojej strony, nie będę robił tego innym co mnie niemiłe.

A co to za Gebelsowska propaganda?! VIX powinieneś się opierać na bardziej wiarygodnych źródłach dotyczących ciężkich zbroi np. AD&D lub Kryształy Czasu :D

Reinhard ty boisz się Mnie? Mnie? A w sumie może masz rację. :devil:


Ps. K.D. masz u mnie butelkę dwunastoletniego Bellsa i cygaro skręcane na udach dziewiczej kubanki. :D

Dobra. Panowie, już sobie poszaleliście, a teraz proszę o spokój i trzymanie się tematu. Okej?

Nie, idź sobie i nie wracaj.

Którego?!? Na miłość Boską???

Z zapartym tchem przedczytałem (nadganiam) ostatnie 4 strony postów i tematów dyskusji było najmniej 5... i żaden nie dotyczył PBF. :shock:
Ostatnio było o prawie.


Prawda jest taka, że po raz kolejny przetoczyliśmy się z dyskusją przez elitarne "ja wiem lepiej" tego czy innego trolla i doszliśmy do oczywiście zaskakujących wniosków, ze drzewiej bywało lepiej, a młodzi to na niczym się nie znają...


Mnie zaś w tej dyskusji zastanawia tylko jedno - skoro są uzytkownicy, którzy widzą jakieś wady PBF, a nawet wiedzą jak je poprawić... to dlaczego nie zakładają rekrutacji i nie prowadzą sesji?
Taki przykład - wzorowo poprowadzonej sesji PBF - na pewno zamknąłby paszczę jednemu i drugiemu...