[cyberpunk/storytelling] Zlecenie
 

Dwunastocalowe wiertło zatrzymało się z charakterystycznym gwizdem. Przez chwilę tkwiło w czaszce młodej kobiety, a następnie powoli cofnęło się pozostawiając dziurę nasączoną krwią. Znajdowała się ona dokładnie w centralnej części kości czołowej. Stróżka cieknącego z niej czerwonego płynu podzieliła twarz na dwie części. Oko prawej strony zaszło mgłą oraz łzami. Lewe natomiast wirowało nienaturalnie dookoła swej osi emitując mechaniczne dźwięki.
- O kurwa! - wykrztusił z siebie właściciel wiertła podnosząc się z nad ofiary.
Jego ciało okrywał długi, brązowy płaszcz z powbijanymi na ramionach metalowymi ćwiekami. Spodnie miał skórzane i idealnie przylegające do ciała. Nosił ciężkie, czarne buty, które pokryte były krwistymi plamkami. W prawej dłoni trzymał ogromny dymiący przedmiot przypominający wiertarkę.
- Zaraz eksploduje! - wrzasnął roztrzaskując podeszwą głowę zabitej przed chwilą kobiety.
Dziesięć sekund później nastąpił wybuch. Kawałki mechanicznego i organicznego ciała rozprysły się po okolicy. Czarnoskóry mężczyzna o bujnej brodzie na widok powstałego po wybuchu krateru zmrużył brwi i zagwizdał.
- Twarda była z niej sztuka - powiedział do siebie wycierając szmatką zakrwawione buty. Następnie pozbierał części uśmierconego cyborga, wsadził je do szarego worka i ruszył w stronę najbliższej Fabryki.
- Oto twoje 120 chipów - powiedział dockman oglądając mechaniczne szczątki. Z wyglądu przypominał tłok silnika dwusuwowego. Jego wyłupiaste oczy i pełne usta zapuszkowane były w metalowym kanistrze, z którego odchodziły dwa metalowe ręce.
- Spike! Jesteś jednym z naszych najlepszych ludzi. Mamy zlecenie na dużą robotę. Grupa łowców będzie musiała wyśledzić i unicestwić kilka osobistości, które podpadły Fabryce. Nagrodą jest wstęp do Zalemu.
Mężczyzna otworzył usta ze zdziwienia, po czym wbił wzrok w unoszące się na ziemią miasto.


- Nikt jeszcze z Miasta Złomu nie trafił do Zalemu. Gdzie jest haczyk? - zapytał - Poza tym pracuję sam - dodał i skierował się w stronę wyjścia.
- Jak sobie chcesz? W takim razie zwrócę się do Zapana.
Ostatnie słowo mechanicznego pracownika Fabryki zagotowało krew w żyłach Spike'a. Stanął sztywno przed głównymi drzwiami zaciskając pięści.
- Zapan to gnida i jebany tchórz! - krzyknął, lecz po chwili uspokoił się i powiedział:
- Dobra. Zbiorę kilku łowców i podejmiemy się tego zlecenia.

===============================================

Miasto Złomu, największe skupisko cywilizacji. Zamieszkują je ludzie oraz cyborgi. Cyborgiem zwie się ludzi z mechanicznymi przeróbkami, jednakże o nienaruszonym mózgu. Głównym sportem jest brutalny Motorball, który polega na dostarczeniu do mety piłki. Wśród zawodników panuje jedna zasada: BRAK ZASAD. Wszystkie chwyty dozwolone.


Nad Miastem Złomu unosi się Zalem. Ogromne, podniebne miasto, z którego śmieci i odpady wyrzucane są wprost na Miasto Złomu. Zalem zamieszkują bogaci, wpływowi i "lepsi" ludzie, którzy kontrolują sytuację w obu metropoliach. Jedzenie i niezbędne do przeżycia surowce dostarczane są ogromnymi rurami z ziemi do Zalemu. Odpowiedzialne za to są Fabryki. Do nich należy także utrzymanie porządku w mieście. Do tego celu wykorzystują zarejestrowanych łowców, którzy za drobną opłatą przyjmują przeróżne zlecenia; głównie uśmiercenie przestępcy.

===============================================

Witajcie! Chciałbym zaprosić was do wspólnej sesji, która obsadzona będzie w świecie stworzonym przez Yukito Kishiro; autora świetnej mangi Battle Angel Alita.
Ci, którzy mieli okazję zaznajomić się z wydaną w Polsce 9 tomową serią wiedzą, czego się spodziewać. Z dalszymi losami Ality można zapoznać się z ciągle wydawanej mangi Last Order.
W mojej sesji nie wymagam znajomości mangi. Będzie to cyberpunkowe storytelling, gdzie wcielimy się w łowców wykonujących zadanie dla Fabryki. Będziemy uczestnikami krwawych polowań, zapoznamy się z brutalnym Motorballem, poznamy znane z mangi postaci, odwiedzimy Zalem i odkryjemy kilka związanych z nim tajemnic.

Poszukuję od 3 do 6 graczy, którzy zadeklarują cotygodniowe posty. Oczywiście ich częstotliwość będzie zależeć przede wszystkim od was. Im szybciej będziecie odpowiadać, tym szybciej akcja będzie się toczyć. Proszę o posty pisane poprawną polszczyzną (oczywiście w miarę możliwości). Imiona postaci piszemy wytłuszczonym drugiem, myśli w cudzysłowie, a cytaty kursywą. Na karty postaci czekam do końca maja (między 18 a 30 jestem na urlopie, więc będę niedostępny). Macie więc mnóstwo czasu na dopieszczenie opisu swoich łowców. Karty przysyłajcie w formacie .doc, .odt na adres: mr_vigo@o2.pl.

Jak powinna wyglądać karta? Otóż:

Imię, Nazwisko lub nick:
Wiek:
Wygląd: (proszę uwzględnić przeróbki, jeśli postać je posiada)
Broń:
Cechy charakteru: (dwie pozytywne i dwie negatywne)
Historia postaci: (Tutaj macie pole do popisu. Z tego opisu chcę się dowiedzieć, jak najwięcej o postaci; np. cel życiowy, dlaczego została łowcą, itp.)

Proszę też o podesłanie wraz z kartą avatara, przedstawiającego podobiznę postaci.


UWAGA! Sesja nie będzie oparta na podręczniku do gry fabularnej Cyberpunk. Będzie to storytelling w klimacie cyberpunk - nurtu literackiego sci-fi.


REKRUTACJA PRZEDŁUŻONA DO 7 CZERWCA

Ach, Motorball!

Ale i łowcą będzie fajnie zagrać. W każdym bądź razie - zgłaszam się :)

Cyberpunk, kocham Cię! Jak najbardziej się zgłaszam, po weekendzie powinieneś dostać KP (preferujesz dłuższe/krótsze?).

Preferuję ciekawe i przemyślane KP. Odrzucę też karty, których treść zamknie się w kilku zdaniach. W historii postaci poproszę o próbkę waszych umiejętności.

Tak siedzę i myślę nad postacią i pojawiło się w mojej głowie kilka pytań...

1. Jak bardzo może być zcybernizowana postać? Wszczepy, protezy czy klasyczny cyborg, jaki był w "Gunnmie"?

2. Na ile dopuszczasz różne cacuszka, które pojawiły się w mandze? Nie mówię tu np o ciele berserkera, grind cutterze czy mashine kratz (chociaż te dwa ostatnie są przydatne w życiu :D) ale np stal damaceńska?

3. Jak zapatrujesz się na panzerkunst?

4. Wychodzimy poza Miasto Złomu? I od razu - czy postać musi z niego pochodzić?

No, to chyba tyle... jeśli coś mi jeszcze strzeli do głowy, to napiszę :)

Już odpowiadam na twoje pytania:

1) W "Battle Angel Alita" (w Japonii znana jako "Gunnm") znajdziesz multum przeróbek, protez, wszczepów. Dlatego też postać może być zcybernetyzowana wedle uznania i wyobraźni gracza. Oczywiście proszę o umiar, gdyż gra z całą grupa kilkumetrowych cyborgów z grin cutterami nie będzie miała sensu.

2) Dopuszczam wszystkie zabawki, jakie przyjdą wam do głowy. Mogą być także te z mangi. I tu znów proszę o umiar. Nie chcę mieć w drużynie cyborga o ciele berserkera, znającego marsjańską sztukę walki panzerkunst oraz posiadającego grin cuttera i dzierżącego ostrze z dalmaceńskiej stali :P

3) Panzerkunst? Jak najbardziej, ale musisz wyjaśnić skąd postać zna tę sztukę walki.

4) Postać może pochodzić z poza miasta Złomu.

Dla tych, którzy nie znają mangi. Niech was nie przerażają powyższe nazwy. Nie musicie ich znać. Jeśli interesuje was sesja i chcecie grać cyborgiem, to sami wymyślcie jakieś ciekawe przeróbki i nazwy do swoich broni, czy sztuk walki. Najbardziej liczy się wasza wyobraźnia!

Okey, dzięki za odpowiedzi :)

W związku z tym stworzę postać pamiętając o Twoich wytycznych a jeśli się okaże, że z czymś przesadziłam, to ją po prostu utemperuje.

<udaje, że zrozumiał cokolwiek> To rozumiem, że czytanie podręcznika do Cyberpunka 2.0 (taka wersja była chyba najnowsza) mogę sobie odpuścić i zamiast brać wszczepy stamtąd, wymyślać swoje?

Nie czytaj podręcznika, gdyż sesja bazować będzie na wyobraźni i mandze Battle Angel Alita. Zapoznaj się z mangą , jeśli masz czas. Sesja jest w klimacie cyberpunk. Cyberpunk, jako nurt literacki, a nie jako podręcznik gry fabularnej.

Okej, koncept jakiś już mam, ale siadam do mangi ogarnąć o co chodzi w tym wszystkim :3.