Animate Dead - Pathfinder_OGC

Ok, hmmm... Raam w sumie jest pełnie nieumarłych, ale ci pracują dla miasta i są raczej inteligentne z tego co rozumiem, a więc król smok ograniczałbym zapędy kapłanów do zabierania mu poddanych i zbierania swoich mini-armii. Powiedzmy, że z nakazu króla-smoka można mieć co najwyżej 24 HD nieumarłych. Pamiętaj jednak o koszcie w złocie za te HD, czyli 600 złota.

Ano, zapewne w Raam jest to dość mocno zbiurokratyzowane *wyobraża sobie stanie w kolejkach do urzędów templariuszy o pozwolenie na poszerzenie nieumarłej służby, oraz lustracje templariuszy z zaklęciami mierzącymi HDki umarlaków w danym gospodarstwie domowym :D*, stąd moje pytanie :). Poszukam sobie jakiegoś bestiariusza Athas, by nie wyskoczyć przypadkiem z jakimś kreaturem którego ni widu, ni słychu w Darksunie.

Kusi mnie ta sesja i kusi. Myślę o postaci i mam kilka konceptów dokładnie trzy. Prawdopodobnie zdecyduje się na pół-olbrzyma psionicznego wojownika.
Mam jednak kilka pytań:
- skoro jesteśmy doświadczeni i znani to rozumiem, że jesteśmy jakoś zaangażowani w walkę pomiędzy templariuszami, w walkę o władzę. W takiej misji poleganie na zwykłych najemnikach to kiepski pomysł.
Jak to widzisz Qumi? Tworzymy jakąś grupę spiskowców? Znamy się? Ufamy sobie? Czy może jesteśmy grupą całkowicie przypadkowych osób i podejmujemy się misji w imię... jakieś tam nagrody?
- skoro przewidujesz spiski, to jak zapatrujesz się na konflikty/spiski pomiędzy graczami? Dla jasności, pytam nie dla tego, że sam jakoś szczególnie będę ku takim zmierzał. Określenie jasno warunków i zapatrywań MG wpłynie znacznie na określenie charakteru mojej postaci.
- jak daleko jest ta placówka psioników? Mamy jakąś mapę do niej? Czy ktokolwiek wie jeszcze o jej położeniu? I czy ktokolwiek już tam był?
- czy nasze postacie wiedzą lub znają jakieś plotki, czym dokładnie jest welon niestabilnej psioniki jaki otacza cel naszej wyprawy? Czy w ogóle wiemy coś o nim poza tym, co napisałeś we wstępie? Jak powszechna jest wiedza o tej grupie psioników?
- napisałeś, że charakter możemy wybrać dowolny... Mam tutaj małe wątpliwości. Jeżeli np. zagram chaotycznym złym osobnikiem, a ktoś inny dobrą postacią to jak widzisz naszą współpracę. Obecność takich skrajności może szybko doprowadzić do konfliktów.
Być może mając do wyboru 6 kart z czego 5 neutralny/dobry i jednego złego, tego jednego od razu wyrzucisz na etapie rekrutacji. Jak to widzisz?
- ile osób przewidujesz przyjąć? Nie znalazłem lub przegapiłem tę informację.
To chyba na tyle :) Przynajmniej tak to widzę na chwilę obecną.

Przeciwne charaktery można spokojnie odegrać, jeśli łączy je wspólny cel i Szef Wyższy. Fajne intrygi wtedy wychodzą ;). I mnie też interesuje, czy Qumi woli bohaterów bardziej "zakorzenionych" w Raam, czy przejezdnych. Szlachic-Raamita np mógłby być w posiadaniu rezydencji zbudowanej za pomocą Stronghold Builder (w skrócie, gracz bierze feat stamtąd i dostaje pewną sumę złota którą może spożytkować tylko i wyłącznie na złożenie swojego miejsca zamieszkania z "klocków lego", fajny motyw)?
Jeśli chodzi o mnie, to mimo wszystko psion-shaper, z lekko "koszmarnym" posmakiem. ;)

Nemo wiem, że da się grać i to nawet z przyjemnością dla wszystkich graczy, przeciwstawnymi charakterami. Tylko jak sam zapewne wiesz w takiej drużynie (wcześniej, czy później) pojawiają się tarcia, a konsekwencji knucie przeciw sobie i konflikty (jeżeli oczywiście gramy zgodnie z charakterem postaci). Jeżeli wszyscy gracze i MG się na to zgadzają, to nie ma problemu. Zdarza się jednak, że czasami takie coś prowadzi do zepsucia klimatu sesji.
Dlatego pytam jak to widzi MG.
Jeżeli powie, że dopuszcza pvp to wtedy wiem, że mam naprawdę wolną rękę w wyborze charakteru. Jeżeli powie, że woli tego uniknąć to wtedy będę się starała ograniczać w wyborze radykalnych postach i skrajności (jakiś aspołecznych typów, czy wybitnie idealistycznych gości z twardym kodeksem moralnym).
Dlatego też ważne jest to co nas połączy w drużynę. Zwykła chęć zdobycia nagrody, czy może jakiś ważny jednoczący cel, czyli w tym przypadku udział w spisku templariuszy.
Czekam zatem na odpowiedź MG.
Aha... przy okazji zapytam jeszcze do kiedy trwa rekrutacja?

Walka dobra przeciw złu nigdy nie będzie tak zażarta jak walka dobra z dobrem, albo zła ze złem ;-)

Jak wspominałem, w swoich sesjach nastawiam się na bohaterów którzy kreują świat i podejmują decyzje. PVP, intrygi - wszystko jest ok. Drużynę połączy misja zlecona przez Templariuszy, a potem? Zobaczymy jak się potoczą wydarzenia ]:->

Rekrutacja potrwa jeszcze z 1-2 tygodnie.

Ok, to jedna kwestia ustalona. A co z pozostałymi moimi pytaniami:
- jak daleko jest ta placówka psioników? Mamy jakąś mapę do niej? Czy ktokolwiek wie jeszcze o jej położeniu? I czy ktokolwiek już tam był?
- czy nasze postacie wiedzą lub znają jakieś plotki, czym dokładnie jest welon niestabilnej psioniki jaki otacza cel naszej wyprawy? Czy w ogóle wiemy coś o nim poza tym, co napisałeś we wstępie? Jak powszechna jest wiedza o tej grupie psioników?
- czy nasze postacie się znają, czy to będzie ich pierwsze spotkanie?

Qumi napisałeś, że drużynę połączy zadanie zlecone przez templariuszy. Rozumiem, że w takim razie tworzymy po prostu doświadczonych najemników, którzy wykonają zadanie dla jakieś nagordy.

W pierwszym poście wspomniałeś także, że jeden z graczy będzie templariuszem. Czy ten wybór dokona się na początku sesji, czy wcześniej? Pełnienie takiej funkcji może wiązać się z koniecznością zmian w historii.

Przepraszam, że tak męczę pytaniami jednak wyjaśnienie tych kwestii jest ważne dla historii mojej postaci.

Preferujesz bohaterów standalone i mobilnych (czyli najmita bez stałego miejsca zamieszkania, który szuka w Raam chociażby protektora i sakiewki), czy kogoś kto ma swoje miejsce już w Mieście Umarłych, własną posiadłość, służbę, biznes i misję od Templariuszy widzi jako okazję do podskoczenia w hierarchii i poprawienia swojej pozycji?
Also, "tłum" followersów z Leadership czy Believersów z Thrallherda będzie zbędną przeszkodą którą lepiej zostawić w domu, czy spokojnie możemy inwestować w Human Resources ;)?

Znalazłem wreszcie sesję, w którą warto zainwestować czas. Zgłaszam się oficjalnie, Qumi.:)
Będę miał do ciebie jeszcze parę pytań, ale to na gg.

Pozdrawiam wszystkich.