Co za problem. Przecież każdy może jeździć konno, po prostu zostanie zrzucony jak was coś zaatakuje :P

A co do rekrutacji. Kurcze Paizo za wolno te AP piszę, niedługo nie zostanie już żaden, który nie pojawiłby się na lastinnie :)

A AP jak najbardziej polecam, to następny po Skull and Shackles, na którym się zastanawiałem.

Ale wiecie, jak ktoś przez grę tutaj zacznie u mnie wolniej odpisywać, to będą bęcki :P

Ode mnie będzie najprawdopodobniej Cryptic, mocno powiązany z Ameiko. :)

Qumi zrobi coś magicznego, a Nemo zrobi coś psionicznego, to do pełni szczęścia potrzeba jeszcze czegoś kapłańskiego.

Dlatego zrobię barbarzyńcę na pierwszą linię. Szczerze, nie jestem przekonany do któregoś konkretnego NPCa. Wybór pomiędzy asian lolitą, staruchą, obowiązkowym honorowym łotrem i oklepanym elfem-samotnikiem z łukiem zajmie mi chyba więcej czasu niż tworzenie postaci.

Ja chciałem zrobić barbarzyńcę/tropiciela z łukiem :P
Ale to na drugą linię.

Czuje się zignorowany... Po zapoznaniu się z zasadami ode mnie pewnie będzie sorcerer z efreeti bloodline albo tattooed sorcerer.

Hehe, mi właśnie chodzi po głowie myśl by zagrać kapłanem Desny lub Caydena Caileana xD

Z drugiej strony dawano nie grałem krasnalem i myślałem właśnie nad krasnoludem rycerzem.

I w sumie racja co do tych BNów, dość specyficzny wybór :p

Ode mnie będzie zwykły łotrzyk. :)

No dobra nie taki zwykły, będzie umiał gotować :P

Ja myślę nad kapłanem albo wyrocznią :] Ewentualnie magusem.

Usiadłem na chwilę do karty postaci i mam pewną subiektywną refleksję.

Jeśli szukasz wyłącznie informacji bez zbędnego wodolejstwa, dla postaci na pierwszym poziomie, przemyśl dolną granicę długości historii. Kierując się blurbami głównych NPCów, otrzymałem jakieś 3/4 strony A4, a i tak czuję że połowę można byłoby wywalić bez żadnej szkody dla postaci. Co więcej, same te blurby wrzucone w Worda zajmują mniej niż połowę strony, a wydają się tym czego poszukujesz od potencjalnych PC.

Chociaż może być to tylko kwestia względnego nieskomplikowania mojego bohatera. Może trzeba tam wrzucić jakieś starożytne rodzinne tajemnice, przodka-demona i złego brata bliźniaka z makiawelicznym zarostem.

Antara woli tematycznie spójne bullet pointy niz opowiadania na 5a4. głównie dlatego ze to leń. Z tego co mi się wydaje po solówkach z nim, nawet lista myślników i równowazników zdań jest spoko, tak długo jak wyłania się z tego interesujący obraz ;).