lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [WFRP 2ed.] Volpe e leone (dodatkowa) (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/14174-wfrp-2ed-volpe-e-leone-dodatkowa.html)

Aro 01-05-2014 21:01

[WFRP 2ed.] Volpe e leone (dodatkowa)
 



Luccini, Tilea

Noc była idealna. Ciepłe wiosenne powietrze było schładzane od czasu do czasu powiewem bryzy znad morza, przynoszącej ze sobą zapach soli. Im bliżej było do przesilenia letniego, tym dnie i noce stawały się coraz cieplejsze. W środku lata, kiedy żar lał się z nieba i wykręcał z ludzi siódme poty, nawet luccińczycy czasami nie wytrzymywali. W nieco ponad miesiąc po równonocy jednak pogoda była na tyle umiarkowana, że można było czerpać z niej przyjemność. Szlacheckie pary lubiły przechadzać się brukowanymi uliczkami Akropolu lub przesiadywać na tarasach i balkonikach, wpatrując się w mrugające na atramentowym nieboskłonie gwiazdy.

Giovanni i Agnes nie byli jednak typową parą. Owszem, siedzieli na balkonie, ale nie spoglądali w górę ku niebiosom, lecz w dół ku Portowi i wybrzeżu. Tam pierwsze skrzypce grała płonąca "Donucella", estalijski statek handlowy który przybił do brzegu tylko parę godzin wcześniej. Postronny obserwator nie byłby w stanie powiedzieć, który to statek pożerają płomienie rozjaśniające okolice doków, ale Giovanni w końcu sam zlecił podpalenie.

- Potraktują to jako deklarację wojny - odezwała się Agnes - a wojny mają to do siebie, że prędzej czy później nadchodzi kontratak.

- Na który jesteśmy gotowi - zripostował Giovanni. - Mia cara, niepotrzebnie się martwisz. Czy przez te wszystkie lata, przez które mnie znasz, zrobiłem coś lekkomyślnie?

- Byłeś przekonany że twój koń to pegaz - kobieta uśmiechnęła się - i jest w stanie przeskoczyć Aver. Mało się nie utopiłeś.

- Byłem młody - odparł i chwycił żonę za dłoń - i próbowałem zaimponować pewnej pięknej, averlandzkiej szlachciance.

Para stała tak dłuższy czas, ze splecionymi palcami, wpatrując się w powoli dogasające płomienie i myśląc zapewne o dawnych, łatwiejszych czasach.

- Nie martwię się o nas - Agnes przerwała ciszę. - Martwię się o nasze dzieci. O Lorenzo, Michele, bliźnięta. W bitwach i wojnach wiek nie ma żadnego znaczenia, są w niebezpieczeństwie. Nie chodzi tylko o politykę i konflikty z de Roelefami czy Scaligerami. Sam fakt, że sprowadziliśmy do miasta s...

Pukanie do drzwi przerwało szlachciance i do pokoju weszła jedna ze służek, Angela.

- Signore, Signora - skłoniła się - już są, czekają na państwa w bibliotece.

* * *


- NIEEE! Kurwa nie! Tak być, psia mać, nie może!

Ernesto Ignacio Merlo-Tosell łomotał zaciśniętymi pięściami w deski pomostu, tocząc pianę z ust i otwarcie łkając i pociągając nosem. Były już kapitan "Donucelli" miał całkiem dobre powody do takiego zachowania - w końcu ładunek mu powierzony spłonął razem z okrętem, lub leżał na dnie. Jedynie poczerniałe deski i losowo rozkawałkowane części łajby unosiły się na wodzie. Oprócz tego nie został po estalijskim frachtowcu ani jeden ślad.

- Zabiją jak psa. Powieszą za jaja. Ubiją, utłuką. Bogowie, panienko Myrmidio, zmiłujcie się!

Bogowie jednak, jak to mieli w zwyczaju, milczeli. Estalijczyk mógł liczyć tylko i wyłącznie na siebie, więc zrobił co każdy inny zrobiłby na jego miejscu - postanowił zaufać stróżom porządku. Gwardia miejska rzecz jasna zwaliła się liczną gromadą kiedy łuna zajaśniała na niebie i teraz wypędzała gapiów i oportunistów, którzy szykowali się powoli do nurkowania po ocalałe resztki ładunku.

- Że co proszę? - Ernesto wnet przekonał się, że rozmowa z bogami była o wiele łatwiejsza. - Że niby moja to wina? Panie, jak niby? Zostawiłem statek pod strażą, bo wam nie chce się tutaj dupy ruszyć. To jest, proszę pana, tylko i wyłącznie wasza wina, boście leserzy, o!

- Pan uważa - ostrzegł strażnik - bo obraza funkcjonariusza na służbie to jest tutaj wykroczenie i może być za to grzywna. I za zaburzanie porządku publicznego. Proszę sobie iść, zanim będą wyciągnięte konsekwencje.

- Iść? A gdzie kurwa!? - Estalijczyk poczerwieniał. - Statek mi spalili, wszystko poszło na dno i wy każecie mi iść? Czy wy wiecie, kim ja jestem? Ja mam przyjaciół, wysoko postaw...

Uderzenie żelaznej pały wyrwało z ex-kapitana krzyk bólu i zaskoczenia, jednocześnie przerywając standardową formułkę wypowiadaną przez wielce ważne persony podczas aresztowań. Estalijczyk krzyknął po raz drugi, i trzeci, i czwarty, a gdy przestał już krzyczeć, gwardziści chwycili go pod ramiona i zaczęli ciągnąć w górę ulicy.

Przygoda Ernesto Ignacio Merlo-Tosella z luccińskim systemem prawnym dopiero się zaczynała.







Witam państwa!

Jak nazwa tematu wskazuje, poszukuję nowych graczy do sesji osadzonej w świecie Warhammera, a konkretniej - w tileańskiej metropolii zwanej Luccini i jej okolicach. Sesja, jak zostało napisane w poprzedniej rekrutacji, w założeniu ma być miszmaszem, w której pojawią się z jednej strony intrygi i zagadki, a z drugiej hektolitry krwi i bujanie się na żyrandolach. Szerszy asortyment Warhammerowych łakoci - Chaos, mutacje, etc. - również zostanie w swoim czasie podany do stołu.

"Volpe e leone" nie jest jednostrzałówką. Jest opowieścią "od zera do bohatera", chociaż z tym "do bohatera" to można byłoby polemizować. Postacie na pewno nie będą ciągle w jednym miejscu, jeśli chodzi o status i sławę. Również na 100% wyjdą poza pierwszą profesję, o ile nie zginą przedwcześnie, co jest możliwe.

To teraz czas na konkrety.

Mechanika: WFRP druga edycja. Darmowe rozwinięcie + 500 PD. Żywotność na 20. Profesje dowolne; niecodzienne najlepiej wpierw przedyskutować ze mną. Ekwipunek wedle podręcznika, startowe złoto również. Ufam co do rzutów.

Fabuła: krótko i na temat. Kim postać jest, jaka jest, rodzina, cele w życiu. Postacie są w jakiś sposób zadłużone wobec rodziny Falco i charakter tego długu powinien znaleźć się w historii. Preferowałbym postacie rodowitych Tileańczyków (najlepiej luccińczyków), ale nie ograniczam Was w tej kwestii.

Technikalia: kolejka trwa +/- tydzień. Optymalna długość postów to "na avatar". Google.doc ograniczany do minimum. KP w formie google.docs lub zwykłego tekstu na PW, w PDFie i innych na maila - mrarois@yahoo.com - z czytelną rozpiską rozwinięć. Rekrutacja potrwa do 11.05, może dłużej.

Inne: nie trzeba znać dotychczasowego przebiegu sesji, ale zachęcam do przeczytania. ;) Krótko - postacie spłacają dług wobec familii Falco, obecnie mają za zadanie uporać się z informantami, którzy zaczęli grać na dwa lub więcej frontów.



LINKI:

"Spears of the Maiden" - fanowski sourcebook dla Tilei, po angielsku.

Forumowy kurs tworzenia postaci

Sesja
Komentarze - post #2 zawierający opis Luccini i ważniejszych rodzin

Mapa Tilei



Pozdrawiam i zapraszam do gry,
Aro.is

Demoon 01-05-2014 22:37

czarodzieje, kapłani na normalnych zasadach? czy trochę bardziej lub mniej heretyccy?

Aro 01-05-2014 23:03

Na zasadach rozszerzonych, tych z "Królestw Magii" i "Księgi Zbawienia".

Fabularnie jest nieco inaczej dla magów, bo w Tilei nie ma Kolegiów, więc mają nieco większą wolność działania. Nauki są głównie prywatne, ale co bogatsi Tileańczycy studiują w Imperium. W Luccini jest sporo magów Złotego Kolegium, którzy współpracują z Gildią Filozofów i Inżynierów.

Co do kapłanów, to 99% wyznaje klasyczne bóstwa - Myrmidię, Morra, Mananna, Shallyę, Verenę oraz Ranalda. Kapłanów Sigmara i Ulrica prawie że nie ma. W Luccini najpopularniejszymi bóstwami, zaraz po Myrmidii, są Boskie Bliźnięta - Lucan i Luccina - patroni miasta.

Demoon 01-05-2014 23:26

OK. Profesje podstawowe, rasa najlepiej człowiek czy jednak nie ma takiego rasizmu?

Aro 02-05-2014 01:34

Nie ma takiego rasizmu. Nieludzie mają szansę się wybić, ale na pewno nie z taką łatwością i na taką wysokość jak ludzie. ;)

Elfy i krasnale mile widziane, niziołki mniej.

Baird 02-05-2014 02:35

Kusisz, oj kusisz. Może zagrał bym magiem wysoka inteligencja to przydatna rzecz w intrygach pałacowych, z drugiej strony szlachcic i oficer powinien świetnie wpleść się w klimat Tilei. Ah wybory.

W woli przypomnienia. Przy robieniu postaci do warhammera za te 500 PD kupujemy tylko umiejetnosci i zdolnosci bo wszystkie cechy dostajemy z racji profesji poczatkowej za darmo?

Aro 02-05-2014 03:02

Cytat:

Napisał Baird (Post 494870)
Do kiedy karty?

Do następnej niedzieli.

Baird 02-05-2014 03:15

spokko, bedzie nawet dzisiaj, czyli jak ja skoncze za jakies 2 godziny, co do pytanie o umiejetnosci i cechy to go nie bylo. Tylko cechy trzeba wykupic, pomylilo mi sie (na odwrot) bo dawno nie gralem. Kurde dobrze bedzie sobie mloteczek odświezyć

Aro 02-05-2014 03:23

Na początkowej profesji dostaje się wszystkie umiejętności i zdolności, wykupuje się tylko rozwinięcia. Drugi link w pierwszym poście może Ci się przy odświeżaniu przydać. ;)

Baird 02-05-2014 04:21

karta emaliowana


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:43.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172