Śmiało, zawsze przyda się jakiś prawdziwy detektyw z zapędami na tanka ;)
Kart ani historii nie otrzymałem jeszcze żadnych, więc droga wolna.

Po przegadaniu sprawy zgłaszamy się z Romulusem do sesji naszym duetem czaromiotów (aczkolwiek albo bierzesz oboje albo wcale ^^ ). Szkoda, że rekrutka tyle trwa...

Na wszelki wypadek potwierdzam, z racji tego że kobietom nie wolno ufać ;)

Potwierdzam swoją chęć uczestnictwa, a na dowód poszła KP.

Nasze postacie będą pewnie podróżować karawaną z Llorhk do Neverwinter, może być to zaczątkiem drużyny gdyby kogoś interesowało.

Potwierdzam swoją chęć uczestnictwa, karta poszła na maila.

Dobra najtrudniejsza część kreowania postaci z głowy (mam imię postaci!!) więc KP dotrze na dniach. Mam nadzieję, że nie uznasz mojego maleństwa za zbyt "zoptymalizowaną" postać (zwłaszcza, że będzie miał na starcie atak na minusie ;P).

Googolplex czyżby głębinowy gnom? :)

Też tak mam, a druga rzecz to... Avatar. Jak ja nie lubię szukać jakiegoś obrazka, który ma przedstawiać moją postać(praktycznie nigdy nie jest to w stu procentach twarz jaką sobie wyobraziłem. Niestety moje umiejętności tworzenia artów są na niskim poziomie, tak samo jak programy graficzne.)

O tak, podpisuję się pod tym rękoma i nogyma.
Tak jak pisałem – jest to element opcjonalny, acz mile widziany. Jeżeli naprawdę będzie straszna posucha, po prostu wrzucisz w awatara logo swojego bóstwa/herb rodu/godło ojczyzny – cokolwiek

Do tej pory otrzymałem jeden komplet (karta + historia postaci) od Zormara
Otrzymałem też historię postaci od Cedryka (zerknij na PW) i Kerma.

Prawdopodobnie otrzymałem też staty od Sayane, z tym, że chyba karta została zapisana jako prywatna i nie mam w nią wglądu.

Tutaj mała prośba:
radośnie poleciłem wam wrzucać karty na Myth-Weavers, a zapomniałem żebyście dali mi status viewer'a albo editor'a.
konto: ObywatelGranit

EDIT: do każdej z waszej historii na pewno będę miał jakieś uwagi, sugestie czy pytania. Jeżeli jeszcze nic takiego nie otrzymaliście, to znaczy, że jeszcze nie przeczytałem.

A to dziwne... No nic, już naprawione, powinieneś widzieć.

Czy historia ewentualnie może być w formie postowo-opowieściowej (bo póki co tak mamy)?