Witam wszystkich w rekrutacji do sesji Heroice Dark Fantasy.
Czymże jest Dark Fantasy i czemuż dodaje do tego Heroic. Heroic oznacza że opowieść skupia się na przygodach bohaterów i ich tułaczce, zamiast na świecie jako ogóle i jego problemach, Dark Fantasy natomiast nakierowuje nas na pojmowanie fantastyki w bardzo "brudny" i surowym tego słowa znaczeniu, miejsca gdzie nie wszystko jest tym co się wydaje w bajkach i uprzedzeniach.
Otóż nadal mam chęć na poprowadzenie sesji w klimacie HDC po niemile sabotowanej sesji Rapacity. Także zachowałam sobie nie małą kolekcję rysunków koncepcyjnych postaci w klimacie, postanawiam spróbować ponownie.
Dead Fable, czy już wcześniej nie istniała podobna sesja? Tak, otóż kilka lat temu prowadziłam sesje pod tym samym imieniem która okazała się kilkumiesięcznym sukcesem, do czasu mojego twórczego wypalenia (^__^) oraz problemów trzeciego świata. Czym różni się Dead Fable: Exodus od oryginalnego Dead Fable. Założenia są te same; postaci bez przeszłości starają się przeżyć w świecie sparaliżowanym przez anomalia, w świecie w którym wyróżniają się możliwością obrania pozycji uprzywilejowanej, nad przeciętnymi śmiertelnikami, stania się nad człowiekiem w towarzystwie anioła który sprawuje nad wami piecze do pewnego momentu, bądź diabła we własnej osobie, w zależności jaką drogę obierzecie. Jedyna różnica to osadzenie tego klucza zamiast w latach teraźniejszych, to w alternatywnym świecie 15 wieku.
Dwie sprawy muszę wyjaśnić już teraz.
1) Symbioza w Grupie;
Otóż jeśli chcecie brać udział w sesji, wyznaję zasadę symbiozy, co oznacza że MG i Gracz nie nadużywają swojej wzajemnej cierpliwości. Jeśli pozwolicie mi prowadzić zabiorę was gdzie tylko chcecie. Nie spodziewamy się telepatii, odpowiedzialnością można obarczyć drugiego człowieka jedynie za to co mówi, a nie za to co poprzez jego słowa rozumiemy. Jeśli sesja idzie w złym kierunku, to nie rezygnujemy, obrzucając winą każdego dookoła tylko nie siebie, tylko rozmawiamy z grupą i dochodzimy do konsensusu, bo w przygodzie wszyscy mają mieć przyjemność, nie tylko jedna osoba. Będę starać się jak najczęściej dopytywać się tego, na co jako gracze obecnie macie ochotę; przykładowo o jakąś scenę skradania, albo mały dialog z NPC, przykład współpracy w drużynie, bądź może już pora na to by nagrodzić graczy za ich wysiłek. Dawno już nie prowadziłam sesji i przyznaje że w Rapacity jakoś pominęłam ten element, może kilka kłopotliwych dramatotwórczych graczy trochę wytrąciło mnie z równowagi, nie wiem, ale postaram się nie powtórzyć błędu.
2) Choroba Zawodowego Monologisty;
Następna sprawa to choroba Zawodowego Monologisty która jest dość powszechna na Lastinn. W sesji nie dopuszczam do lania wody, bo nazwijmy sprawę po imieniu; jeśli drugi gracz widząc wasz post nie może się w żadnej mierze do niego odnieść, to jednak coś robicie źle. Posty wypełnione historią postaci którą gramy, acz która jest niby tajemnicą dla innych, myślami które je dręczą zwłaszcza takimi które nie daje po sobie poznać, jak także podejście gracza do odgrywania milczka JEST CHOROBĄ KTÓRĄ TRZEBA TĘPIĆ. Prócz tekstu i didaskalii które toleruje można w jakiejś ilości upiększyć tekst elementami takimi jak wywody postaci, zwłaszcza jeśli mają one nakierować MG na wymagane przez gracza opisy lokacji, postaci, przedmiotów bądź obranej drogi jak jego akcje których następstw w scenie oczekuje, jednak nie tworzyć pod żadnym pozorem odpisów w których gracz jawnie ogłasza że nie wie o czym pisać. Postaci mają grać w tym samym świecie, świecie gdzie jak chcemy się czegoś dowiedzieć to pytamy bądź sprawdzamy osobiście, a nie gdybamy i odpowiadamy sobie na wzajem w opisach myśli postaci, czyli telepatii. Świecie w którym żadne z was nie jest pępkiem wszechświata, w którym jeśli chcemy by historia waszej postaci została odkryta bo wydaje się ciekawa, odgrywamy postać tak by naprawdę wydała się ona na tyle atrakcyjna że pytania same się znajdą w odpisach innych graczy.
Jeśli te DWIE zasady to już za dużo, proszę odpuścić sobie dalszą lekturę.
Cytat:
Prolog
Stoisz na polu, choć przyrzekłbyś że leżałeś. Od gruntu wieje chłodem, lecz stopy twe rozpala wewnętrzny ogień. Przed chwilą zajmowałeś się czymś niezwykle ważnym, nie na skalę państwową, ale była to dla ciebie rzecz istotna, coś co dla nikogo innego nie znaczyło wiele, dla ciebie jednak było niewycenione. Może był to dzień w którym widzisz pierwsze kroki swej córeczki, udane polowanie z synem, czy ostatni pocałunek żony. Nie wiesz czym była ta czynność, może wybawienie spod wieloletniej męki, albo zwykła uprzejmość która przyprawiła cię o uśmiech pierwszy raz od siedmiu lat.
-Jeden z nich
Słyszysz od cieni wokół. Nie mówią wyraźnie, lecz rozumiesz co szepczą. Rozstaw ich białych oczu sugeruje demoniczną naturę, choć nie wszystkich.
-Rytuał!
-Nie jego.
-Promienieje...
-Już przeszedł, pora ruszać.
-Idź dalej
Czy chcą cię zranić? Chcą ci coś odebrać? Nie wiesz, choć czujesz się okradziony.
Jesteś gotów walczyć, ale gotowość ta stopniowo zanika. Tak jak i zainteresowanie cieni. Jesteś nagi, ale nie nagi w ubiór lecz własne ciało, własne mięśnie, kości, skórę, przenikasz przez świat przed sobą. Pośród tysięcy cieni mijających cię szybciej i wolniej, jeden z nich stoi. Jeden z nich wędruje wzrokiem za tobą, bądź tym co z ciebie zostało. Wskakuje na inne, przeskakuje na upadłe wozy przez które przenikasz, wraz z tobą trójka podobnych tobie kieruje się w tym samym kierunku, czy to twoi bliscy? Nie poznajesz ich. Cień wydaje się kuśtykać, nie ustępując swym uporem mimo iż prędkość z którą fruniesz zdaje się wzrastać. Cień wywarza nieudolnie drzwi opustoszałych domostw, przeskakuje zakrwawione szarością oknach i wspina się po dachach, nie odrywając swych białych ślepi od twojej postaci. Nie myślisz jednak o nim, oddalasz się ku chwilą kojącym twe serce, do tego co zostało ci odebrane.
Przenikasz przez ścianę, światło zanika.
Przypominasz sobie ostatnią rozmowę. Była pełna emocji, jakby za chwile miało się coś wydarzyć.
-...musi się skończyć, niemożliwe by otwór wy...
-..czasu na takie dy..
-KONIEC! koniec jest blis..
-Spójrzcie, działa!
-..emożliwe!
-..y szansę na przedostanie.
-..mów nigdy mój drogi, ...pcie się to co nastąpi t.... może roz.. ać nasze byty.
-..ewierzie.
-..zystencja zostanie wymazana.
-niewierze!
-Po rekonstrukcji musicie odnaleźć samych siebie.
-Niewie...
-Skup się człowieku!
Zganił jeden drugiego.
Świst który w czasie rozmowy zagłuszał ich członków stawał się co raz głośniejszy.
-...sicie stworzyć się taką wersją siebie która ... ... po drugie, unikaj... anioły i demony będą na was...
-..o! Powie...iałeś(!)
-...ecie, musicie koży...ć z...
-..o!?
-..tatnie! Musimy wszyscy... ć!
-..!? Powiedzieł?
-..by po...dło się, musimy...
-...wtrórz!
-Pamiętajcie że Musimy(!), ....nieć.
-...sie Chrystu...
-Pamiętajcie, ...my(!), zapo...(!)
Świst całkowicie stłumił wrzaski grupy.
Coś chwyciło cię w ciemności, jakby niewidzialna sieć.
To samo przytrafiło się twoim towarzyszom. Promieniste karykatury świetlne zaczęły zbliżać się ku sobie, w tle rozbrzmiewało buczenie niczym nastrajanie instrumentu skonstruowanego ze skóry i blachy.
Później nastąpiła dziwna seria naciągnięć, aż w końcu całość pękła, sprawiając że wnętrze budynku zaczęło huczeć od echa wysadzonego kotła. Tak jakby we wnętrzu katedry spadł najcięższy z dzwonów, ogłuszając wszystkich w budynku. Bądź któryś z pysznych alchemików starał się nagiąć boskie prawa.
Słyszysz swój głos.
Od jak dawna go już nie słyszałeś? Czy jesteś kobietą czy mężczyzną? Ile zim dane było przeżyć właścicielowi tego głosu? Czemu twe kończyny ważą tak mało, a może spodziewałeś się mniejszej wagi? Wzrok zaczyna się rozrzedzać, tak jakby wpasowywał się w cudze oczodoły. Siedzisz? Stoisz? Leżysz? A może wszystko na raz?
Cień który cię gonił wpadł do pomieszczenia, przez niedawno stworzoną dziurę w dachu, przyozdobieniem ruin po niedawnym wybuchu. W powietrzu utrzymywał się pył. Cień przysiadł na jednym z posągów, wpatrując się w swymi białymi ślepiami w przestrzeń pomiędzy tobą a ziemią.
Przed chwilą przyrzekłbyś że nie należałeś już do tego świata, lecz teraz postać ta przysiadła na twojej klatce uniżając głowę niczym sęp i odsłaniając swe uczy nasłuchiwała. Sprawdzała twój dech i puls, jakby była świadkiem cudu. Z resztą to samo zrobiła z pozostałą trójką.
Cień okazał się być młoda dziewczyną, bynajmniej nie bez skazy która w mrokach nocy nadawała jej demoniczny wygląd. Spod jej szaty którą się okryła, widać były druty i pasy którymi była powlekana. Wyglądała jak jednak z pacjentek szpitala polowego, a przynajmniej stara bywalczyni, gdyż nie miała zbytnio problemów z koordynacją kijami które służyły jej za kończyny. Dziewczyna nie miała stóp, nie miała dłoni. Gdy skakała słychać było głuchy stukot drewnianych kijów. Jej prawy polik był rozerwany, ujawniając wnętrzności jej ust. Prócz ślepych oczu, i rozczochranych włosów nie wyglądała brzydko. Przed niefortunnym pokalaniem przez los pewnie była piękną młodą damą. Po krótkiej inspekcji uśmiechnęła się pozostałością swych ust, nie wydała jednak żadnego dźwięku.
Dama Cień przysiadła na chwilę przy jednej z monumentalnych figur i wyjęła obciętą ludzką głowę i małą skrzynkę, w którą włożyła korbkę, a szpikulec po drugiej stronie skrzynki wbiła w płat skroniowy umarlaka. Jej niszczejące protezy skrzętnie pochwyciły korbkę, po czym zaczęły nią kręcić. A głowa ułożona na jej łonie zaczęła ruszać ustami. Głos mężczyzny wydobył się ze skrzynki.
-Coś czuję że przyda wam się lekcja historii, powiedzmy że nie wszystko wyglądało tak jak teraz, niegdyś ludzie w swej błogiej... ignorancji walczyli tylko między sobą, walcząc o skradzione serca, urażony honor, bogactwa urodzaju, skarbów przewożonych w karawanach, czy tytułach podnoszących ich stan. Najemnicy tworzyli armie najemne, ludzie żyli z tego co nauczeni zostali przez swych mistrzów, filozofowie co rusz starali się zajrzeć za okładkę księgi życia, książęta nosiły trucizny i sztylety, a mnisi nie chowali się z konsumpcją boskiego daru jakim jest wino. Kiedy lata były upalne, a zimy srogie, gdzie rodziny w miastach znały się z wielu generacji, a zamkowe mury sięgały zaledwie dwadzieścia stóp. Magia w tamtych czasach była zaledwie iluzją, fajerwerkami ot co, i zamianą wody w wino, dla rozrywki lordów i jegomościów na bankietach.
Korbka katarynki zwolniła gdy głowa starca na jej kolanach kaszlnęło krwią.
Dopiero teraz dostrzegasz że czaszka ta należała kiedyś do przystojnego mężczyzny, teraz zaś przypominała umierającego staruszka.
-To były dobre czasu. Przed nadejściem czarnych dni. Później przybyły chmury, przybyły deszcze i wiatry, a wraz z nimi stwory nocy. Najmężniejsi z mężów, najpaskudniejsi z morderców, najszlachetniejsi z rycerstwa szli by przeciwstawić się postępującej ciemności. Im silniejsi, z tym większym impetem lądowali na ziemi. Słyszałem jednak o próbach przedostania się za linię frontu, dumny jestem że was widzę, spoglądając zza grobu... liczymy na was...
Dama Cień zaprzestała animacji katarynki, widząc jak głowa przestała mówić o istotnych sprawach, z resztą została z niej już mokra miazga, którą zrzuciła ze swej szaty.
Zamykasz oczy, wspominasz ukradzione chwile. Wspominasz jej kroki, jego uśmiech, jej łzy, wiedząc że już nie wrócisz czasu. Wiedząc że już nie usłyszysz jej słów, nie poczujesz jego klepnięcia na barku, nie poczujesz jej ciepła. Dama Cień oczekiwała waszego ruchu, wspinając się na ruiny i wpatrując w światła na horyzoncie.
Karta postaci
Zanim przystąpicie do pisania karty postaci, pragnę byście pobrali ten plik, wewnątrz znajduje się 300 artystycznych konceptów na postaci w klimatach dark fantasy, których styl wydaje się wystarczająco odpowiedni do akceptacji. Waszym zadaniem jest wybrać tą która najbardziej pasuje do waszego charakteru gry.
Macie podać mi nazwę wybranego pliku postaci, i opisać w niej:
1) Godność: którą sobie nada postać po przebudzeniu
2) Wiek i Płeć: którą posiądzie.
3) Wizerunek: bez ubrań, grupa etniczna i kolor oczu, cechy szczególne, rysy twarzy, rodzaj postury, owłosienie, ton głosu.
4) O postaci:
-Opis esencji jej charakteru przy użyciu minimum trzech słów
-Wypisać co przyprawia ją o dreszcze
-Co ją cieszy
-Jej mocna strona
-Jej największe wady
-Jej mroczna strona
-Rzecz którą ludzie odkrywają w niej dopiero po długiej znajomości
-Coś co jest w niej śmieszne
-Coś z czym nie może się uporać
-Jej ambicje coś co ją napędza.
5) Umiejętność: Opowiedz mi o umiejętności którą postać z wybranego awatara posiada, co można wywnioskować że faktycznie może być prawdopodobne dla właśnie tej postaci. Będzie to oczywiście jej pierwsze stadium, a balansowi będę poddawać tylko jeśli następne postaci będą wrzucać zbyt potężne i rozdmuchane pomysły, bądź zbyt słabe i mało znaczące. (oznacza to że pierwsza osoba ma fory ;3) Umiejętność to ogólnikowo opisana anomalia, specjalna umiejętność nie do opisania w talentach, coś super co posiadamy jak tworzenie strzał z sopli wody po dotknięciu krawędzi wody i zmrożeniu upadającej kropli jakąś mroźną mocą, albo zaglądanie w przyszłość i cofanie nadchodzących ran które możemy odnieść w walce, bądź stąpanie po parze niczym Małpi Król. Wszystko jest możliwe, jest to nasza kategoria Super Mocy których to będziemy zyskiwać więcej w trakcie gry.
6) Talenty: o tym więcej poniżej.
-
-
-
7) Od MG: jak prowadzić najlepiej, czego ode mnie oczekujesz
8) Od Sesji: Czego oczekujesz od sesji
9) Od Graczy: twoje rady dla wszystkich, czego oczekujesz po graczach
10) Mój pomysł: Czyli opowiedz mi o twoim pomyśle na rozwój postaci, jak powoli staje się postacią z podanego awatara, co by potrafiła, jakimi rzeczami sprawiała by że stanie się legendą swojego kalibru
11) Początek sesji: Parę kluczowych punktów, jak ty byś poprowadził tę przygodę, co chciałbyś najpierw żeby przytrafiło się bohaterom?
12) Jak często możecie odpisywać?
13) Czy macie jakieś pomysły które chętnie ujrzelibyście w grze?
14) Czy doszukaliście się pewnych niemiłych dla oka aspektów rekrutacji, które o ile zmodyfikowane, zwiększyły by wasza chęć brania udziału w sesji?
Jeśli uznam że postać jest wiarygodna i zrobiona z sercem i rozwagą, jeśli pokażecie że potraficie się skupić na prostym zadaniu, możecie zrobić coś prostego i być z tego dumni z naszej współpracy. Jeśli proces tworzenia przemknie bez konfliktowo możemy zacząć myśleć o sesji.
Talenty
Poniższe przykłady zostały stworzone w razie braku pomysłu graczy na własny projekt postaci. Idee zostały zapożyczone z innego systemu;
Macie do rozdania 21 punktów.
Istnieją 3 poziomy każdej umiejętności, wydanie 1 punktu daje nam talent na poziomie wady, dodanie kolejnych 2 punktów zwiększa umiejętność do poziomu zalety, dodanie kolejnego 2 punktów ustawia talent na wysokim stopniu dzięki czemu górujemy nim nad innymi. Pamiętajcie że każde dwie zalety równają się jednej zyskanej wadzie, zatem niemożliwe jest stworzyć postać z samymi zaletami.
Cichy chód - na pierwszym poziomie jest to wada, zmienia nas w typowe słonie w składzie porcelany, jednak gdy staje się zaletą nasz chód nigdy nie wzbudzi zainteresowania nasłuchujących przeciwników, jest tak cichy że nawet nagrany i odtworzony nie różni się od szumu tła. Talent ten również wyostrza zmysł słuchu gracza, przydatny do mierzenia własnych poczynań.
Płuca jak mięchy - na pierwszym poziomie nasze płuca są w bardzo kiepskim stanie, (prawdopodobnie papierosy), jednak na wyższych poziomach potrafimy przejść przez pokój pełen trującego gazu, bądź przeżyć dość długą walkę toczoną pod wodą, a nawet gdy trzeba wstrzymać oddech po długim biegu by nie dać się wykryć przez wrogów.
Kocia natura - na pierwszym poziomie nasza postać kiepsko sprawdza się w akrobacjach, jednak na wyższych poziomach naszemu bohaterowi zawsze uda się upaść na cztery łapy, a w przypadkach ekstremalnych nie straci więcej punktów życia niż 1, nawet będąc w płomieniach i skacząc ze złamaną nogą z drugiego piętra, uwaga wspinaczka także idzie w górę. Nie mylić z talentem łasica. Gibkość Kociej Natury polega na umiejętności łagodzenia upadku, bezpiecznego lądowania, odniesienia mniejszych obrażeń.
Pirotechnik/Piromaniak - wszelkie obrażenia spowodowane przez ogień oraz wyzwania z udziałem materiałów wybuchowych, bądź łatwopalnych ulegają modyfikacji, od teraz nie bój się ryzykować przejdź przez rozżarzony węgiel, polej się benzyną i zapal papierosa, pamiętaj jednak że jeśli jest to wada, palisz się równie szybko co pszenica.
Trupi wdzięk - kładąc się na ziemi masz 100% pewność że przeciwnicy uznają cię za martwego, nawet jeśli przed chwilą sprawdzali pokój w którym się znajdujesz, by sztuczka się udała w pokoju muszą być przynajmniej jedne zwłoki, jeśli talent ten jest wadą, twoje zdolności maskowania ostro jadą w dół, a na polu walki jakoś wszyscy skupiają się na tobie, uznając cię albo za łatwy cel, albo leadera patologicznej gromadki. Jako zaleta, również utrudnia przeciwnikowi dokonania analizy twojego stanu zdrowia, co daje ci kilka minut na zmylenie go przed ucieczką, bądź kontratakiem.
Mocny łeb - na pierwszym poziomie stajesz się bardzo podatny na wszelkie rodzaje trucizn halucynogennych, im wyżej z poziomem tym trudniej jest cię pobić w piciu i ćpaniu, zmniejsza się także efektywność wszelkich gazów, czy narkotyków, również przesłuchanie twoje postaci pod wpływem serum prawdy staje się niemożliwe. Umiejętność ta również pomaga w zwalczaniu wszelkiej iluzji i wypatrywaniu złudzeń.
Smakosz - pierwszy poziom nie ułatwia nam życia, sprawiając że ledwo co trawimy nawet dobrze przyrządzone danie. Im wyżej z poziomem tym lepiej radzimy sobie ze znajdywaniem potrzebnych surowców, będąc nawet gotów spożyć surowe mięso, wiedząc które jego części są dla nas zdane do konsumpcji. Smakosz również wprawia nasze kubki smakowe i szczękę, nasz zmysł węchu idzie w górę, jak także możliwość użycia zębów w walce.
Garnitur Moro - o ile nie wejdziesz w jawną interakcje z postacią, pozostajesz poza ich radarami. Możesz być ściganym przestępcą, a mimo to patrząc ci w twarz nie skojarzą cię póki nie opuścisz pomieszczenia. Na polu walki przeciwnicy zdają sobie sprawę że gdzieś tam jesteś, ale po prostu nie kojarzą że możesz zrobić im coś złego. Jako wada, talent sprawia że nie potrafisz się maskować, nawet chowając się za kurtyną, napastnik dostrzeże twoje buty wystające spod niej.
Mięśnie ze Stali (talent stworzony przez gracza Ogryzek Szatana) - postać jest generalnie masywnie zbudowana, co sprawia że jej ekwipunek ma drastycznie zwiększone możliwości udźwigu. Budowa masy mięśniowej sprawia również że postać zużywa mniej energii na wszelkie czynności fizyczne. Jako wada natomiast postać nie jest stworzona do fizycznych wyzwań, a jej ekwipunek ogranicza się do tego co utrzyma w dłoniach.
Walka
Z bronią ci do twarzy - do naszej postaci wręcz lgnie broń, potrafi obsługiwać i strzelać z każdego działa niezależnie jakiego kalibru, bez względu na siłę, czy zręczność postaci, wystrzał z broni nigdy nie wybije jej barku, a żadną bronią białą nie skaleczy się wymachując w powietrzu, bronie pułapki skonstruowane celowo by zadać obrażenia użytkownikowi także nie stanowią problemów, jednakże poziom pierwszy oznacza kalectwo na polu walki, uważaj każda napotkana broń będzie się psuć w twoich rękach lub zostanie od ciebie odebrana.
Oczy z tyłu głowy - na pierwszym poziomie postać często nosi okulary, ma ograniczone pole widzenia itp, jednak im wyżej, tym łatwiej przychodzi ci celowanie, każdy strzał to +100% szans lądowania w przeciwniku, +50% do strzałów w cel którego nie widzimy, nawet jeśli nasza broń będzie przechwycona w powietrzu, a my lecimy na łeb na szyje z dachu wieżowca. Nawet jeśli nie daje to nam większej szybkości w celowaniu, ani nie nie zwiększa obrażeń, przydaje się gdy w zadaniu potrzebujemy celności, bo czasem wycelowanie w oko olbrzyma szybciej osunie nam go z drogi niż celowanie w twardy czerep.
Oburęczność - pisanie na klawiaturze, czy gra w kosza, no trzeba przyznać że jest to pewne wyzwanie, jednak kto potrafi strzelać z dwóch broni na raz, kto potrafi walczyć z dwoma nożami w dłoniach? niestety jako wada, sprawia że broń często wypada nam z dłoni lub ześlizguje się z ramion. Od teraz z kimkolwiek nie stoczysz walki, twoja siła w posługiwaniu się orężem będzie wprawiała go w zdumienie.
Bez trzymanki - mówisz że potrafisz pokonać przeciwnika gołymi dłońmi? a co jeśli ktoś ci je przytrzyma? z tą umiejętnością, wrogowie będą musieli skuć ci wszystkie kończyny bo urodziłeś się by robić krzywdę, z niskim poziomem stajesz się łazęgą w sztukach walk, znajomość możliwości swojego ciała spada do minimum, jednak im wyżej tym większe stanowisz zagrożenie, nawet gdy władze posiadasz zaledwie nad jedną kończyną.
Zastrzyk adrenaliny - na pierwszym poziomie wrogowie częściej z ciebie drwią niż poważają, jednak im wyżej się pniesz w tym większa furię wpadasz wywołując u przeciwników szacunek. Talent ten uzewnętrznia również wady przeciwników, sprawiając że o ile nie będziesz wiedział czy mówią prawdę, to będziesz wiedział kiedy kłamią. Innymi słowy czytasz ludzi jak otwarte księgi, wiesz jak śmierdzi strach.
Prorok - twój talent naśladownictwa/adaptacji to twój priorytet w zwalczaniu przeciwników, szybciej wycelujesz w przeciwnika niż on w ciebie, nie ma z tobą równych w pojedynkach jeden na jeden, jeśli w grę wchodzi czas, ty zawsze masz asa w rękawie, jako wada natomiast postać ma bardzo kiepski refleks.
Obezwładniacz - jest coś w tobie że potrafisz zmusić przeciwnika do rozwiązania konfliktu bez rozlewu krwi. Jeśli postać stanie w obliczu przeważających sił, bądź zgodzi się jako pierwsza opuścić broń, oponent nawet jeśli nie ustąpi, jakimś cudem utraci przewagę o ile zbliżysz się na odległość obezwładnienia go bądź pozbawienia broni. Pamiętaj że nie zawsze pozbawienie broni przeciwnika ugasi jego zapał. Jako wada, sprawia że czujność osób w bliskim dystansie zostaje zwiększona, to pewnie ta twoja arogancka postawa. Automatycznie zostajesz wypatrzony w tłumie.
Bez Twarzy - jako wada talent ten sprawia że ludzie czytają cię niczym otwartą księgę. Jako zaleta natomiast maskuje twoje zamiary, idąc w prost na przeciwnika z intencją mordu znaną tobie i jemu, ofiara nie uwierzy aż do końca że twoje zamiary są tak banalne. Oznacza to że niezależnie co zrobisz, nie zmienisz wizji siebie w oczach innych, wykreowanej przez pogłoski tych którzy cię nie znają. Jeśli jesteś postrzegany jako nieszkodliwy, to dopóki ktoś nie zobaczy jawnego dowodu przeciw twojej osobie, nie uzna cię za groźnego. Jeśli natomiast widzi w tobie mordercę, to choćbyś uratował dziecko z dwupasmówki, i tak wyda rozkaz strzału.
Szperanie
Niepozorny - nasza postać na pierwszym poziomie jest postrzegana jako wróg/stręczyciel/podejrzany osobnik, nawet przez ludzi neutralnych, jednak im dalej z poziomem tym bardziej przeciwnicy stają się dla nas naiwni, wielkoduszni, neutralni, łatwiej ich oszukać, przekabacić, okraść, czy wykiwać.
Kombinator - nie ma zabezpieczeń których nie potrafisz sforsować, niezależnie jak skomplikowany jest zamek, nie może być on niemożliwy do otworzenia. Nie ma zagadki której nie rozwiążesz, nie ma wzorca którego nie odnajdziesz. Jeśli talent jest wadą, masz kłopoty z logicznym myśleniem, a oczywistym stają się dla ciebie najczęściej złe ścieżki.
Nos detektywa - ze zmysłem detektywa, masz pewność że jesteś w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze, na pierwszym poziomie wychodzimy z imprezy zawsze przed rozdaniem łakoci, na wyższych natomiast cała esencja sprawy spływa na nas, czy tego chcemy czy nie, MG upewnia się by nie szczędziło nam szans na rozwiązanie sytuacji za pomocą krasomówstwa, a przeciwnicy rzadziej starają się rozwiązać sprawę siłowo.
Drugie dno - na pierwszym poziomie jeśli twoja postać zostanie ogłuszona, a następnie okradziona we śnie, złodziej zarekwiruje nawet nasze ubranie, nie zostawią nawet twoich protez, czy złotego zęba, jednak im wyżej z poziomem tym większa szansa że przeciwnicy nie zauważą połowy twoich rzeczy, a wręcz odechce im się okradania cię majątku, mówiąc sobie że już dość ukradli.
Ładne oczy - jeśli nie zdołasz rozkochać w sobie przeciwnika to wzbudzisz w nim litość. Od teraz zwiększa amplitudę nastawienia napotykanych osób. Jeśli są w stosunku do nas neutralne, mogą być przez nas natychmiast oczarowane i owładnięte. Każda informacja z ich ust stanie się od teraz prawdziwa. Jednak jeśli ktoś z początku jest do nas nieufny, stanie się naszym natychmiastowym wrogiem, od teraz postaci te zawsze będą kłamać. Jeśli talent ten jest wadą, sprawy mają się odwrotnie, sojusznicy kłamią, a wrogowie nie szczędzą sobie kłopotu przy wymyślaniu bajeczek.
Wszystko ujdzie - na niskim poziomie, panika to jedyne co potrafisz będąc zaatakowanym w swoim domu, jednak na wyższym poziomie nigdy nic nie gubisz, raz odwiedzony pokój stanowi wkład do twojej kolekcji prawdopodobnego składu broni i kluczy, w razie gdy ktoś cie napadnie nie musisz rzucać na testy związane z; podbiegnięciem i chwyceniem najbliższej broni, nóż automatycznie ląduje ci w dłoni, jeśli przeszukujesz nowy pokój możesz być pewien że zawsze znajdziesz coś przydatnego.
Tajemniczy Nieznajomy - jako wada zyskujemy właściwość która podtyka nam kłody pod nogi. Co chwila uznajemy że zostaliśmy okradzeni, nie możemy wierzyć ludziom. Jako zaleta, zawsze możemy liczyć na datki od napotkanych nieznajomych. Tutaj cichaczem podsunięty magazynek, tam nóż, a gdzie indziej pałka. Nie wiesz skąd biorą się te intencje, ale o ile napotkasz na drodze kogoś żywego, wyjdziesz z czymś w dłoniach. Niezależnie czy jako wada, czy zaleta, talent ten będzie zawsze działał jako radar prezencji ludzkiej.
Łasica - gdy w grę wchodzi gibkość, górujesz na innymi. Potrafisz przedostać się przez komin, ścieki i kraty, uwolnić dłonie z kajdanek i wepchnąć sztylet w odpowiednie miejsce by przedostał się przez pancerz przeciwnika. Jednak jako wada, często blokujesz się nawet w otwartych drzwiach, a podczas biegu potykasz się o własne stopy.
W Czepku Urodzony (talent stworzony przez gracza Ogryzek Szatana) - sprawia że ludzie w około natychmiast przychodzą z pytaniem do nas, jesteśmy postrzegani jako osoba od której obranie grupowej decyzji ma znaczenie. Gdy mówimy, inni słuchają, nasze słowa są zawsze donośne i nigdy nie są urywane jeśli zasłyszane mimo uchem. Jako wada natomiast sprawia że nasza niekompetencja szybko wychodzi na jaw, a nasze dobre pomysły są przypisywane innym.
Cytat:
F.A.Q
Q: Czy mogę wybrać jakąś swoją fotkę na awatar? A: Dopiero gdy udowodnicie że potraficie napisać coś sensownego na temat wybranej z pliku.
Q: Jak długo będzie trwać rekrutacja? A: Mniej więcej miesiąc.
Q: Czy mogę umieścić historię swojej postaci? A: Aby uniknąć problematycznych sytuacji Zawodowego Monologisty, usunęłam historię postaci, kto wie czy bohaterowie nie dokonują reinkarnacji w innych ciałach?
Q: Czy mogę stworzyć swój własny talent? A: Oczywiście możesz go zasugerować, a gdy zostanie zaakceptowany natychmiast wrzucę go w otwierający post rekrutacji.
Q: Dokładniejszy czas i miejsce akcji? A: Dowiecie się w czasie gry, możecie jednak śmiało brać pomysły z wszystkiego co istniało aż do 17 wieku.
Q: Czy w sesji może brać udział więcej niż czwórka graczy? A: Dopuszczam nawet do 6 graczy, jednakże muszę być pewna że nie będą sabotować sesji i nie porzucą jej natychmiast po pierwszym poście [Wilczy List]
Q: Czy można grać demonem, albo truposzem? A: Z biegiem czasu będziecie zyskiwać właściwości które upodobnią wasze postaci do tego kim bądź czym chcecie być.
Q: Czy mam słać karty na PM czy wrzucać w temacie? A: Jedynie punkty 12, 13 i 14 proszę zamieścić w rekrutacji. Punkty 7, 8 i 9 umieszczę w podsumowaniu rekrutacji jako anonimowe wskazówki dla mnie i innych graczy. Aby utrzymywać kontakt z graczami i wiedzieć czego pragną, co jakiś czas będę rozsyłać ankiety w których będę dopytywać się na co macie ochotę.
Q: Jak będzie wyglądał proces rozwoju postaci? A: Co jakiś czas będziecie nagradzani przedmiotami, umiejętnościami i punktami do wydania na talenty. Oczywiście będę faworyzować najbardziej udzielających się graczy szybszym rozdzieleniem nagród, jednak postaram się aby w ostatecznym rozrachunku, każdy został nagrodzony po równo.
Q: Nie mogę pobrać pliku example art, czy są jakieś inne źródła? A: Oczywiście - 1 - 2 - 3 -
Cytat:
Lista graczy:
-Mroczny - jako Whisper
-Mauris - jako Sobolan
-Gothomog - jako Kaladin
-Fielus - jako Morgan
-Ogryzek Szatana - jako Breck
Oczekiwania graczy;
Od MG:
Kilku „ścieżek” przygody, ale to typowa prośba. Po prostu nienawidzę idei liniowej fabuły, która wraca na swoje tory niezależnie od podejmowanych decyzji. Wierzę, że dasz radę zapewnić nam dynamiczny rozwój świata, i niech to nie będą pokemony, w których główny bohater brał udział w wielkich imprezach masowych na trzech różnych „kontynentach”, a jednak na czwartym nikt o nim nie słyszał.
Sesję prowadzić tak, byśmy ciągle byli czymś zajęci i jednak walczyli z tym światem o swoje życie. Oczekuję interesującej fabuły, wątków i zwrotów akcji :P Trochę wyrozumiałości
Cóż… Na pewno oczekuję od MG tego samego co on oczekuje od graczy. Dodatkowo ważne jest by odpowiednio tworzył klimat i jego osądy były sprawiedliwe. Liczę na owocną współpracę. Brak konfliktów z graczami itp.
Oczekuję tego, co zostało już napisane w przedmowie więc nie mam nic do dodania.
Żeby lubiła BDSM, a więc wszystkie moje oczekiwania zostały spełnione.
Od Sesji:
Spodziewam się przyziemnego (mało epickiego) dark fantasy, który jednak nie będzie zbyt "edgy". Przykład tak kiepsko skonstruowanego świata to Warhammer 40k, gdzie wszystko na siłę jest mroczne, ginie i upada, a jednak na potrzebę figurkowca, nadal funkcjonuje (chociaż zgaduję, że figurkowej gry nikt na podstawie tej sesji nie ma zamiary wydawać).
Mam nadzieję, która jest matką głupich i obłąkanych, że postacie oraz sytuacje będą prawdziwe i nie wymuszone.
Oczekuję ciekawych i ekscentrycznych bohaterów drugoplanowych, szans na brutalniejsze akcje w stylu Dark Fantasy i dawania bohaterom
szans na rozwiązanie problemów w swoim stylu.
Mam nadzieję, że będzie to bardziej dark, niż heroic. Liczę na wiele bardzo trudnych sytuacji, gdyż w dark fantasy nie tylko klimat się liczy, ale też niemal ciągłe poczucie beznadziejności obecnej sytuacji. No i oczywiście liczę, że znajdzie się dla mnie miejsce.
Ma być ciekawa, wymagająca od nas myślenia nawet w walce.
Ciekawej przygody
Od Graczy:
Myślcie jak swoja postać, postępujcie jak swoja postać, mówcie jak ona, podczas gry oczywiście. Nie bulwersujcie się, gdy coś "uszkodzi" waszą postać, wzburzy któryś z filarów jej jestestwa i głównego konceptu. Rozwój jest fajny, niekoniecznie musi przebiegać w jedynym słusznym kierunku, ponieważ taki nie istnieje.
Bierzcie pod uwagę, że postępowania MG mogą mieć drugie dno i coś z pozoru może się wydawać inne, niż jest w rzeczywistości. Śmierć postaci np. może być wstępem do jej ważnego fabularnie wskrzeszenia.
Standardowo miłej atmosfery, umiejętności rozmawiania, a nie awanturowania się w celu udowodnienia swojej racji.
Liczę na to, że gracze włożą do sesji swoje trzy grosze, czyniąc ją jeszcze lepszą.
Dobrej współpracy i odgrywania postaci. Zróbmy sobie fajny teatr!
Żeby się dobrze bawili.
Ustalona ilość odpisów od MG 1 do 2 tygodniowo.
W zależności od szybkości odpisu grupy.
__________________ ❤
Ostatnio edytowane przez Kawairashii : 23-09-2014 o 21:17.
12) Myślę, że raz na 3-4 dni, chociaż w wielu przypadkach częściej.
13) Nic nie przychodzi mi do głowy, jedyną sugestię napisałem w KP.
14) Nic straszliwie nie kłuło w oczy, jest to jedna z najbardziej estetycznych rekrutacji z jakimi miałem do czynienia.
12) Jak często możecie odpisywać? : Minimalnie raz w tygodniu, może częściej
13) Czy macie jakieś pomysły, które chętnie ujrzelibyście w grze? Na razie żadnych, nie wiem jak będzie wyglądał ten świat
14) Czy doszukaliście się pewnych niemiłych dla oka aspektów rekrutacji, które o ile zmodyfikowane, zwiększyły by wasza chęć brania udziału w sesji? Brak
Ad 12.
Myślę że 2-3 dni mi wystarczą na stworzenie odpisu.
Ad 13.
Jak już kilka razy mówiłem - wiem zbyt mało by na to odpowiedzieć.
Ad 14.
W talentach wkradł się mały błąd i jeden z talentów jest na 4lvl. Nie jest to jednak sprawa, dla której mam rezygnować z przyłączenia się do zabawy
W punkcie czwartym zamieściłam od myślników dziesięć pytań na które proszę zamieścić odpowiedzi. Opis niezależnie jak piękny, acz pozbawiony tych punktów nie da mi pełnego obrazu.
Także zmieniłam dwa talenty: Bez Twarzy i Zastrzyk Adrenaliny
Proszę nadesłać mi poprawione wersje kart jeśli życzycie sobie zmienić talenty. Bądź jeśli wasze karty nie posiadają odpowiedzi na wszystkie 10 pytań w "O Postaci".
Pozdrawiam.
Rozumiem że żaden z graczy nie będzie miał w przeciągu miesiąca lub dwóch jakichś problemów z odpisywaniem? Chciałabym uniknąć sytuacji w których naraz kilku graczy odchodzi po pierwszym poście nowo otwartej sesji.
__________________ ❤
Ostatnio edytowane przez Kawairashii : 29-08-2014 o 17:11.
Szczerze powiedziawszy czekamy na ostatnią osobę. Z postaci które otrzymałam. Whisper - Mrocznego, ma wszystko co trzeba by zacząć sesję. Proszę tylko dorzucić te 10 pytań z czwartego punktu. Ponownie gratuluje doboru talentów. Sobolan - Maurisa, oczyszczałam sobie pocztę i najwyraźniej nie mam nowego spisu telentów, podliczam sobie i brakuje mi jednego punktu do wydania. Także przepisać punkt czwarty. Kaladin - Gothomog'a, bardzo fajna postać, swietnie wypełniony czwarty punkt, od pana proszę tylko ostatnią wersję telentów niestety oczyściłam sobie pocztę.
26-08-2014, 20:19
[Autorski - Survival] DEAD FABLE: Exodus 
DEAD FABLE: Exodus 
Wygląd liniowy
