Taka jest teoria, ale w praktyce w takim układzie mistrzowie fachu nie mieli by racji bytu. Więc - NIE.

Autumm, spodziewałam się ;)

A jak będzie w czasie gry już, w czasie snadboxowym będzie można wykonać przedmioty zgodnie z zasadami podręcznikowymi?

Mistrzowskie gadżety na 1 lvlu - nie.
Utrzymywanie się z pracy własnych rąk - tak. Jakość - w granicach rozsądku i wprawy. Im więcej pracy, im wyższy poziom, tym lepszy efekt.

Zgłaszam się!

Z mojej strony nadchodzi (najprawdopodobniej) elf łotrzyk, który będzie łamał wiele Tolkienowskich schematów tejże rasy, czyli szelma, egoista, kleptoman, bawidamek oraz miłośnik wszelkich rzeczy błyszczących o dużej wartości zbytu na rynku. Oczywiście nie mam zamiaru zrobić z tego kompletnej groteski, a moją postać mimo jej dość oczywistch wad będzie dało się polubić... ;)

Czyli nie będą żadnej roli grały predyspozycje rasowe, atuty zwiększające prawdopodobieństwo wytworzenia przedmiotu?
Jest to ważne do ustalenia skoro tylko poziom ma decydować, nie jest opłacalne inwestowanie w atuty specjalizacyjne czy też rasowe wspomagające rzemiosła.
Najbardziej opłacalne wtedy jest tylko wykupowanie rang co poziom, omijając całkiem szerokim łukiem atuty do rzemiosł.

Jeśli zaś grają rolę to i tworzenie przedmiotów mistrzowskich jest możliwe nawet na pierwszym poziomie, gdyż postać pod rzemiosła stworzona będzie lepsza od postaci nawet na 7 poziomie, jeśli nie ma ona odpowiedniej rasy oraz atutów. Przykładowe +13 do testu dla postaci na pierwszym poziomie, którą już kiedyś stworzyłem pod rzemiosła. Gdy tak zwany "mistrz" na 7 poziomie będzie miał zaledwie +12.

Warlock, jak tak to chyba tylko srebrnego ;)

Cedryk, jasne ze 100-letni krasnolud co pół życia spedził w kuźni będzie miał większe doświadczenie (czyli mechanikę bla bla) niż 15-latek z miasta, ale też w granicach rozsądku. Jak wszystko władujesz w np. robienie tarcz, to jasne że wyjdzie fachowiec, że mucha nie siada i nawet na 1 poziomie będzie o niebo lepszy niż większość ludzkich majstrów, i bez problemu się z tego utrzyma.
Ale jesli dla Ciebie 99% postaci to mechaniczny wypas i bieganie po tabelkach, to może jeszcze raz się zastanów nad uczestnictwem, bo nie sądzę, by w takim układzie nam się dobrze współpracowało.

Tylko 10% ale też ważne.

Jak traktujesz atut Zdolności Przywódcze?

Bo klaruje mi się paladyn na pewno Trójcy (Tyr, Torm, Ilmater) właśnie pod nie.

Innego niż elf księżycowy nie brałem pod uwagę. Tym bardziej, że w moim zamyśle ma to być podróżnik...

Cedryk, cóż, skoro tak twierdzisz to mozesz zaryzykować, choć nie jestem przekonana...
Fajny atut i sensowny w sandboxie, ale to dopiero 6 poziom, więc jeszcze kupa czasu. Niemniej jednak na tym etapie posiadanie swoich minionów będzie zupełnie naturalne.

Warlock, a może bardzik...? ;)

Myślałem też nad tym, ale na razie mam problem ze znalezieniem odpowiedniego arta.