Słaba strona (ludzi) są przesądni(strach przed demonami itp.)

A ja nie mogę się zdecydować między:
Primo
Secundo
Tertio
Quartus

Zormar, yuan-ti mega :) Sam poczatkowo myslalem o minotaurach! Ale widze ze jednak porzuciles ciekawy koncept rasy niehumanoidalnej?

Szczerze początkowo majaczył pomysł rasy rozwiniętych umysłowo krabów, lecz porzuciłem go z kilku powodów:

- Brak pomysłów na religie
- Brak pomysłów na mentalność
- Brak pomysłów na jednostki militarne

A do tego to zapytanie o niehumanoidów zadałem z czystej ciekawości, gdyż w rekrutce MrKroffina ten dał obostrzenie, że nie może być to rasa bezcielesna(w sumie zrozumiałe, bo po co np. (i jak przede wszystkim) miała by taka rasa wznosić budynki.

Edit: Ogólnie najbardziej skłaniam się do Gekonidów i Yuan-ti, gdyż pomysł na kulturę, mentalność itp. sprawy jest dość zbliżony i na wysokim poziomie zaawansowania, aczkolwiek nadal przeglądam arty różnych stworzeń w poszukiwaniu inspiracji. Myślałem nad dwoma dawnymi pomysłami na rasy, ale je odrzuciłem z racji dość kłopotliwego grania( chyba nawet bardziej niż tymi lewitującymi mózgami).

- Pierwsza rasa to były takie bardzo długowieczne humanoidy, które wyznawały kult czasu i miały bardzo niski przyrost naturalny.
-Druga rasa to były stworzenia energetyczne, które ze względu na delikatność swoich ciał noszą zbroje na sobie, czy może takie raczej "pojemniki", gdyż inaczej ich energia się ulatnia do otoczenia. Natomiast odżywiały się te istoty energią życiową wszystkiego począwszy od roślin po zwierzęta i inne rasy. Ogólnie polityka pożarcia środowiska i parcie naprzód w poszukiwaniu źródeł energii i tak, aż by się nie skończyła.

Przykro mi ale tak, musisz mieć po 3 słabe i trzy mocne strony. Proszę cię, to łatwizna. Wystarczy np. popatrzeć na Niemców i Polaków. Niby ta sama rasa a jest wiele różnic. Potraktuj te różnice jako mocne lub słabe strony. Inspiracji w prawdziwym świecie jest pełno więc nie wierzę że nie da się tego zrobić w odniesieniu do ludzi ;)

Zdecydowałem, że robię rasę wężową. Miejcie się na baczności!

Witam. :-)
Chętnie bym się dołączył do tak ciekawego pomysłu na sesję.
Mam jednak drobne pytanie: czy musimy tworzyć całą cywilizację czy może to być rasa rozsiana po świecie? Trochę jak Cyganie tylko w mniejszej ilości.

Shinger myślę, że tak, lecz w tym wypadku i tak "kontrolujesz" pewną konkretną grupę w pewnym konkretnym miejscu, gdyż wątpię, by takie np. takie grupki rozsiane po całym globie tworzyły jednocześnie jakieś struktury państwowe.

Zormar ja tutaj jestem MG czy Ty? :razz: ale tak, dobrze napisałeś. W takim przypadku kontroluje się tylko jedną, wybraną grupę.

Jeśli moi gracze tworzą sesje analogiczne do przeze mistrzowanej, to znaczy chyba, że się w niej nudzą... :razz:?

Niemniej zgłaszam się, a co! Przyjmiesz rasę pand-wojowniko-micho-konfucjan z Chin, inspirowanych Pandarenami :)?

Przyjmę ale boję się własnego MG przyjmować :smile:

Edit.

W takim razie czekam na KC