Uważam używanie google doca w wielu sytuacjach za niezbędne. Jakieś doktrynerstwo w stylu "doc to zuo" jest równie złe jak stwierdzenie, że doc musi być używany przy każdej sytuacji. Nie ma się czasu na siedzenie na docu to trzeba ograniczyć ilość sesji tak, żeby zamiast grać dwudziestu i w każdej odpowiadać dwoma zdaniami, grać w czterech i w każdej porozmawiać za pośrednictwem doca.

Tak samo można stwierdzić, że doktrynerstwo w stylu "trzeba korzystać z doca" jest równie złe. Czym Twoja skrajna postawa różni się od tej drugiej? ;)

Nie doczytałeś o czym pisał Ulli? Napisał że przeciąganie w każdą stronę jest złe. Chodzi o to by używać go wtedy gdy trzeba.

Polecam czytać ze zrozumieniem.

Wskażecie mi jakąś istotną różnicę między "w wielu sytuacjach jest niezbędny" a "musi być używany w każdej sytuacji"? Te kilka sytuacji to co? Sen? Korzystanie z toalety?

Poza tym zwróciłem uwagę na postawę "trzeba używać", a nie "trzeba używać w każdej sytuacji". W tej sytuacji, Panowie, polecam czytać ze zrozumieniem ;)

GD do MEGAWIELKIEZUO :P

Gram w PBFy od czasów, kiedy jeszcze nikt o czymś takim nie słyszał i jakoś zawsze się dało zrobić i walki i dialogi i całą resztę. Rozumiem fanów GD, ale twierdzenie, że jest "niezbędny" jest z tyłka. Obejście się bez tego wynalazku to tylko kwestia zorganizowania i woli. GD ma co najmniej tyle samo wad co zalet. Ot, np. po to gram PBF, aby raz na tydzień siąść do sesji i poświęcić jej X czasu akurat wtedy, kiedy go mam (i ochotę na to) a nie ślęczeć na jakimś tam GD jak przy jakimś MMO przeglądowym, co trzeba wstać o 4 rano, sprawdzić czy mi się "Kosmiczny Wychodek Śmierci" już zbudował.

Do tego są inne konstruktywne argumenty z których najważniejszy to:

GD to ZUO.

Ale panowie, czemu taki offtop? :<

Pewnie próbują zniechęcić MG by ich do sesji nie przyjął, ale nie potrafią tego powiedzieć wprost XD

Zaraz wyniki, każdemu udziela się adrenalina ;)

poczekajmy z tym bo okaże się jeszcze że ci co najwięcej krzyczą za gdockiem lub przeciw niemu nawet się do sesji nie dostaną.

Proponuje poczekać aż wyniki będą będzie wiadomo z kim rozmawiać a nie po próżnicy strzępić język.