Cytat:
Tych nawiasów de facto nie musicie stosować, gdy się pojawiają sytuacje sporne to wiem, kiedy i na co rzucić... :) --- Zdecydowałem się na nietypowy krok. Tutaj wszyscy możecie przeczytać, jaki odpis rodzi się pod wpływem nadesłanych zgłoszeń Amona, Hungmunga i Matrixa. Jak widać, rysuje się już zaczątek romansu (między tubylcem a kapłanką chaotycznego złego bóstwa!). Zapowiadają się raczej pokojowe stosunki z dzikimi i... Pierwsza poważna strata, jeśli dziewczynka przypadkiem połknie Waszą mapę... ;) Drugi odpis, a już zaczyna się to, co w D&D lubię najbardziej, czyli pełne kreatywnych odlotów fantastyczne przygody. Ciekawe tylko, jak ten odpis będzie wyglądał, gdy rekrutacja dobiegnie końca. Miejsc jest jeszcze wiele, także zapraszam do zgłoszenia się i dołożenia kolejnej cegiełki do naszej historii. :nordic: |
Cytat:
|
Cytat:
|
Muszę przyznać że charakter tego bóstwa jest dobrze dobrany w odniesieniu do norm moralnych stanów zjednoczonych lat 80 kiedy to większość tych światów i systemów powstawała. Nigdy za to nie rozumiałem jak taka FR'owska Sune może być Nutralna Dobra... znaczy dobra i neutralna to ona jest, ale tylko w rozumieniu ludzi takich jak stary perv Greenwood. Oczywiście sam siebie też zaliczam do takich osób :) |
Cytat:
Twoja postać - jak zrobisz, tak będzie dobrze. :) Charakter i tak nie gra żadnej roli podczas sesji. |
To jest bóstwo hedonistyczne, stawiające fizyczną przyjemność ponad chociażby macierzyństwem. A to już wystarcza by było chaotycznie złe z punktu widzenia naszego kręgu kulturowego :) To jak my na nie patrzymy dzisiaj, pokazuje tylko jakie zmiany zaszły w mentalności przez ostatnie kilkadziesiąt lat. |
#alignmentwank Cytat:
Straciłem na rozmyślania o charakterze Tamy-Hamy 20 minut życia, a obiecałem sobie, że nigdy więcej nie będę się angażować w podobne dyskusje. :lol2: |
Jest taka nowelka FR, bodajże "Stronghold" Pokazuje tam praworządnych dobrych paladynów w strasznie złym świetle. Np jeden paladyn walczy z orkiem, w pewnym momencie orkowi upada broń więc paladyn daje mu szanse na poddanie się. Chwilę później dziękuje w duchu za to że ork nie skorzystał bo zdał sobie sprawę że nie potrafił by sobie poradzić w takiej sytuacji. Uwielbiam charaktery w dnd, są one bardzo cynicznym, trafnym przedstawieniem świata w jakim żyjemy. Charaktery dnd nie są obiektywne, bo przecież pojęcie dobra i zła nigdy nie może być obiektywne. To tak jak rasa "human" wszystkie inne są opisywane w odniesieniu do niej jako "wzoru" a przecież jeśli grasz samymi krasnoludami to nie będziesz odnosić się do ludzi :) Tak samo jest z charakterem, on odnosi się do amerykańskiego kanonu kulturowego lat powiedzmy 50tych. W ameryce zastrzelenie przestępcy na progu własnego domu jest ok. W europie poszedł byś siedzieć. Dlatego każdy amerykański żołnierz, zabijający złych dzikusów vietcongu jest praworządny dobry. Każde irackie dziecko z koktajlem mołotowa, albo nawet kamieniem, chaotyczne złe. Zresztą, "małe czarne brudne" jak diabeł jakiś i w Jezusa nie wierzy :P :D |
Jeśli praworządny dobry w swoim mniemaniu Amerykanin walczy z chaotycznie złym Wietnamczykiem, a ten sam Wietnamczyk praworządnie dobrze w swoim mniemaniu walczy z chaotycznie złymi w jego mniemaniu Amerykaninami, to pozostaje sobie zadać pytanie - W JAKI SPOSÓB TO PUSTOSŁOWIE USPRAWNIA GRĘ? W żaden. I na tym można skończyć dyskusję o światopoglądzie. :wzeby: Dla mnie ten element istnieje w D&D tylko po to, żeby nerdy mogły sobie pogadać. :) |
Cytat:
Tak samo jak imperialne jednostki miary :) dobra już nie oftopię bo zaraz warn jak nic :) Bez przesady, aż taka zła nie jestem :D //Nami |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:46. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0