Bo piratki są sexy! Możemy założyć statek ful girll band ship! Historię dałem w mythu, na dole jest. |
@ No, na to wychodzi :) Drodzy, pisałem, że gramy z pełną mechaniką, ale uzmysłowiłem sobie, że może to wprowadzić w błąd i niektóre osoby zainwestowały sporo w to, by np. ich ekwipunek był lżejszy. Żebyście więc nie wyrzucali pieniędzy w błoto. Precyzuje, że nie będziemy korzystać z zasad obciążenia - choć za wyraźne przeładowanie będzie można dostać fabularną karę do testu, ale o tym będę ostrzegał. Dodatkowo noszenie ciężkich zbroi i tarczy ma swoje własne kary, z których będziemy korzystać zgodnie z zasadami. Również zasady inicjatywy będą rozgrywane inaczej. Standardowo inicjatywa działa tak, że biorący udział w walce muszą działać np. w takiej kolejności: Gracz A > Potwór A > Potwór B > Graczka B > Potwór C > Gracz C To zupełnie niepraktyczne w grze przez forum, dlatego robimy inicjatywę grupową (średnia z całej grupy) i raz działają wszyscy wrogowie, a raz wszyscy sojusznicy, tak jak mają czas odpisać. Oczywiście może to być krzywdzące dla postaci wyjątkowo zręcznych dlatego, mają one opcje poruszania się bez reszty hałaśliwej i mało spostrzegawczej ferajny. Gdy są sami to oczywiście "średnia" z ich inicjatywy będzie większa :) Był pomysł by zamiast tego sumować inicjatywę członków drużyny, by nie krzywdzić tych szybszych, ale to bez sensu. Wtedy im większa grupa (nawet jeśli pełna powolniaków) tym szybciej by działała :) |
Mi taka inicjatywa pasi. I tak dexa pewnie mamy mocnego. |
Może pomysł zmodyfikowany graczy jest mało zatem tu nie ma problemu cztery testy inicjatywy to nie problem. Zaś przeciwników można by grupować np grupa goblinów, grupa hobgoblinów, grupa niedziedziożuków. Czyli wyglądało by to np tak: G1-G2-grGo-G3-grHg-G4-grNŻ wtedy nikt nie byłby poszkodowany. W przypadku gdyby po stronie graczy walczyli jeszcze NPC np piraci to też grupowo, cześć zapewnie będzie można zakwalifikować jako zbojnych zaś żeglarzy jako fachowców. Zatem walka pomiędzy czterema postaciami graczy, 10zbrojnymi, 10fachowcami dowodzonymi przez jednego lub wszystkie postaci graczy z wrogami złożonymi z 5 orków, 1 niedziedziożuka, 6 hogoblinów, 15 goblinów pod względem inicjatywy wyglądała by tak. G1-G2-grGo-G3-grFa-grHg-grZb-grO-G4-NŻ Wychodziło by zatem najwyżej testów inicjatywy. Osobiście preferuje ten sposób określenia inicjatywy i tak czynie w swojej przygodzie. |
Nekromanta jest chłopcem, jakby co. To może przekreślić moje szanse, jeśli Tadeusowi spodobał sie pomysł slana ;-) |
No i tutaj objawia się ta zła strona Pathfindera, gdzie zbyt duża ilość zbyt szczegółowych opcji i zasad sprawia, że jedna, mała i pozornie nic nieznacząca zmiana, niesie ze sobą echo oddziałujące na wszystkich. W pierwszej rundzie walki postacie, które nic nie robiły, są "flat-footed". To na razie ma małe znaczenie, chyba, że ktoś ma ukradkowy atak (i chce być pierwsza), albo oberwie z tego powodu, chociaż bez łączonej inicjatywy nie powinien. Ja planuję przejść na Slayera w przyszłości, tyko napomknę, ale nie wiem jak szybko awansowanie wychodzi w tej przygodzie i jak daleko się kończy (no i czy w ogóle zagram). Oczywiście ma to też swoje zalety, ktoś może ruszyć się wcześniej, chociaż normalnie by nie mógł, rzucić np. jakieś zaklęcie przed wszystkimi. Będziemy musieli się dogadywać co do kolejności, żeby nikt nie przeszarżował przed wszystkimi, więc niekoniecznie zajmie to tak dużo mniej czasu przy rozpatrywaniu rundy. Tak więc, mała zmiana, duże znaczenie. Mnie to rybka (dziewczyna-rybka), ale gdzieś tam daleko w przyszłości, znaczenie większe by to miało. |
No mi trochę szkoda by było inicjatywy, bo mam całkiem spoko plusik, ale jeśli MG będzie tak wygodniej, to będę się kłócił dopiero jeśli się dostanę :-D |
Moim zdaniem jest to nieprawidłowe podejście Krieger. Wszelkie kwestie formalne powinny być załatwione w czasie rekrutacji, by nikt nie był rozczarowany tym w co wchodzi. Zmieniło się nieco w stosunku do D&D3,5. Tam postać, która jeszcze nie działa jeszcze w pierwszej rundzie walki bo ma niską inicjatywę nie jest Flat-Footeda, a utrata w takim przypadku pierwszeństwa jest znaczącą stratą, zwłaszcza dla postaci budowanych pod wysoką zręczność bo one raczej nie bazują na KP wynikającej z dobrej zbroi. A na pierwszym poziomie często starczy jeden cios wojownika by uczynić postać niezdolna do walki i umierającą. |
Cóż, jeśli ma być ustalone przed końcem rekrutacji, by nie było niedomówień i wszyscy mieli pewność, to ustalam i oficjalnie ogłaszam. Będzie tak jak zaproponowałem :) Inne propozycje uważam, za za mało praktycznie w realiach PBF. Wątpię też, by udało wam się utrzymać dyscyplinę w kolejności działań graczy w waszej turze. Tu - znając życie - będzie raczej też kto pierwszy ten lepszy. Szczególnie przy tak szybkiej sesji. I dobrze, chcę byście pisali wtedy, kiedy macie czas, a nie marnowali go czekając na innych. Flat footed będzie każdy, kto trafi do drużyny, która przegrała inicjatywę i tyle. I wbrew pozorom to nie tylko ważne dla łotrzyków, każdy korzysta z tego, że wróg nie dostaje bonusa z DEX do obrony. |
Rzuty wykonujesz ty więc nie ma problemu, wystarczy, że gracze zdeklarują co robią w pierwszej rundzie. Kolejność inicjatyw i tak nie ma znaczenia dla pisania postów. Pierwszy swoją deklaracje może zadeklarować nawet ostatni, lecz rundę i tak można rozstrzygną wtedy, gdy spłynie ostatnia deklaracja.. Zresztą inaczej sobie tego nie wyobrażam. np G1 deklaruje szarżą na najbliższego wroga, podobnie mogą zadeklarować inne postacie. Przyjmę jednak zasady jakie zatwierdzisz. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:49. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0