Niestety (albo i stety) poza klanem Modliszki nie znam żadnego innego, a i Modliszkę tylko z nazwy ;P

Nah, zdecydowanie bardziej odpowiada mi postać klanowa, wraz ze wszelkimi wadami i zaletami z tego płynącymi.

Heh. L5K znam TYLKO z nazwy, pobieżnie z tego o czym to jest (a raczej o czym to nie jest) i taki stuff. Jak nigdy nie stanowiłoby to dla mnie problemu (poczytałaym to czy tamto), tak teraz czuję, że po prostu nie dam rady z powodu przyczyn. Szkoda. :(

Pomyślę nad dyplomatką Jednorożca :)

Na zawsze zapadną w mojej pamięci po tym, jak na początku sesji, pośród dworskiego tłumu, gracz zapytał mnie "nosisz różowe kimono?", a ja odpowiedziałam "to jest fioletowy, mośku!" i MG potraktował to jako deklarację w grze xD

Dobre pytanie bo po prawdzie... nie mam żadnych informacji na temat klanu Modliszki (jak i innych mniejszych klanów), więc... tak trzeba będzie wydać z musu punkty na szkołę, znaleźć wytłumaczenie czemu w ogóle Modliszka szkoliła się w owej szkole etc...

Bo bonus dla wywodzących się z klanu Modliszki pewnie będzie wynosił + 1 Zręczności.
Oraz żaden rzut na dziedzictwo Modliszkom nie przysługuje bo... nie mam dodatku z Modliszkami.

Wolałbym też nie wyciągać z otchłani netu informacji na temat tego klanu, jak i innego mniejszego klanu, oceniać ich prawdziwość, dopasowanie do mojej sesji etc.
Jeśli ktoś chce grać Modliszką to może... ale tylko dla fabularnego mięska, bo żadnego mechanicznego bonusu z tego nie dostanie (poza przysługującym bonusem do jednej z cech wynikającym dla rodziny).


A co do mniejszych klanów, to należy pamiętać o wzajemnej animozji między Lwami i Żurawiami, traktowaniu Smoków jak niezrozumiałych odludków, a Krabów i Jednorożców jako barbarzyńców... no i wszyscy nie ufają Skorpionom. Świat jest pełen krzywdzących stereotypów i dotyczą one nie tylko małych klanów.

Wkrótce... na razie rekrutacja dopiero się rozkręca ;).

Ach gdyby tylko Matsu potrafiła się zachować wówczas Kakita nie musiałby zwracać jej uwagi i wszyscy żyli by w zgodzie.
To co, znajdzie się jakiś Lew do uskuteczniania animozji? :cf:


To czekam cierpliwie by móc dokończyć historię.

Jeśli nie znajdzie się żaden Skorpion Dyplomata lub Doradca który by przygarnął własnego Strażnika Skorpiona, to pewnie będę aspirował na Lwa.... albo Feniksa.

Co do modliszek to znalazłem takie coś:
Mniejsze klany
Mają własną szkołę :)

Ale jeśli to komplikuje Ci sytuacje w sesji, to pomyślę o jednym z dużych klanów.

Duży plus dla MG;)

A dyplomatka Jednorożca to nie jest oksymoron?;)

E tam. Z misją od Szmaragdowego Namiestnika (Czempiona?), to wszystko przejdzie :)

A tak przy okazji, to poproszę rzut na dziedzictwo klanowe (dla Jednorożca). Nawet nie wiem, co to jest, więc będzie zupełna niespodzianka ;)