Warsztaty: Neuroshima [II edycja]
 

Witajcie,

jako że właśnie zakończyły się warsztaty Neuroshimy edycja I, postanowiłam odpalić sondę i zapytać Was, czy znajdą się osoby chętne na poznanie świata Neuro? Warsztaty byłyby dla osób niemających dotąd styczności z podanym systemem, chcącymi zacząć zabawę... ale bez wiedzy/pomysłu od czego na dobrą sprawę zacząć. Osoby z jakimś tam pojęciem, chcące podbić wiedzę na temat mechaniki systemu też będą mile widziane.

Czym jest Moloch, gdzie leży Zielone Piekło? Ile segmentów potrzeba na wyciągnięcie broni i oddanie strzału? Jaka jest różnica między poszczególnymi kolorami Neuroshimy? Dlaczego bieganie po otwartym terenie pod ostrzałem rkmu nie jest najszczęśliwszym pomysłem? Ile gambli trzeba wyłożyć za własnego niewolnika? Na te i wiele innych pytań postaramy się odpowiedzieć w odpowiednim czasie

Warsztaty będzie prowadzić dwóch MG (najprawdopodobniej znowu Pipboy79 przy tam moim skromnym udziale i wsparciu). Ruszylibyśmy jakoś na jesieni, bliżej zimy, czasu na ustalenie detali i badanie rynku jeszcze odrobinę zostało.

Zapraszam więc do wzięcia udziału w sondzie, oraz dyskusji!





Temat wstawiam jeszcze raz, gdyż poprzednio sonda się zbiesiła i postanowiła robić problemy

Byłbym wstępnie zainteresowany chciałbym zagrać Johnym którego pomogłaś mi rozpisać do sesji Polen Strong bo za długo sobie tam nie pograliśmy :P

Oczywiście potrafiłbym odegrać tą postać poważniej niż w tamtej parodystycznej sesji, mogę nawet zrezygnować z konceptu z duchem wujka w protezie. Choć, wydaje mi się że to może mieć fajny potencjał w odgrywaniu coś takiego jak Sulik i duchy przodków w falloucie 2 :D reakcja szamanów na takiego osobnika mogła by być ciekawa ;)

Czy to psychoza/ szaleństwo czy faktycznie coś mistycznego ? https://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.p...icMaybeMundane

O świecie wiem bardzo mało, kojarzę mniej więcej czym jest moloch i posterunek, coś o kolorowych metalach które określają stopień realizmu do tego czytałem jakieś artykuły krótkie na stronkach oraz Zinach.

Dwa pytania dotyczące samej rozgrywki:

1. Jaka byłaby częstotoliwość postowania?
2. Czy doc byłby mocno w użytku ? Wolałbym nie ale dostosuje się.

Chyba czas nauczyć się w końcu jakiegoś systemu... Chętnie bym wziął udział.

Grałam w poprzednich warsztatach, polecam :)
Dobrze, czytelnie wytłumaczone rzuty. Tłumaczenie niuansów mechaniki i świata. Do tego cała masa opisów i przekładania "podręcznika na nasze" w przystępnej formie. Jak ktoś nie zna Neuroshimy po warsztatach sam bez problemu poradzi sobie i z grą i nawet z prowadzeniem :)

Witam.
Też byłbym zainteresowany warsztatami bo chociaż świat znam to już kilkukrotnie poległem na mechanice.
Czy byłyby jakieś wymagania co do długości postów? ;-)
Czy postać Gladiatora, specjalisty w walce w zwarciu ma rację bytu w tej sesji?

Jak bliżej zimy to: ja!

Też bym się chętnie zgłosił.

Neuroshima Hex jest dobra, o wersji fabularnej nie mam bladego pojęcia. Pewnie tematem się zainteresuje.

Siemka :)

- Fajnie widzieć, że jakieś zainteresowanie jest :) Jako, że zapewne jakoś bym był w nie zamieszany pozwolę sobie się wypowiedzieć.

- Światopoglądowo podaję tutaj link do właśnie zakończonych warsztatów:
http://lastinn.info/sesje-rpg-postap...ludnie-22.html





- W tej chwili tak w ciemno, trudno powiedzieć. Ale zwykle jest ok 1 - 2 tyg na komplet tur. Zwykle jeśli ja mistrzuję zostawiam sobie na swoją turę weekend a gracze mają roboczy tydzień. Sporo też zależy czy sesja toczy się post-by-post czy z udziałem doc.


- To bardzo indywidualna sprawa. W ostatnich warsztatach miało go nie być do sesjowania ale było oddolne parcie Graczy, że lepiej by był więc dość szybko się pojawił na sesji. Więc sporo zależy od preferencji tych Graczy którzy wystartują w sesji.




- Zapraszamy :)



- Dzięki za dobre słowo Driada :) Fajno, że sesja przypadła do gustu :)



- Na wstępie zaznaczę, że nie trawię jednolinijkowców. Poza tym jestem tolerancyjny i jak tam kto woli. Jeśli post Graczy jest wynikiem pracy w doc, zwykle siłą rzeczy jest dłuższy niż solowy post.



- Cóż... Ogólnie tak. Już prowadziłem i prowadzę postać antybojową które jest wyspecjalizowanym medykiem i radzi sobie świetnie. Po prostu jak każdy specjalista gladiator czy kto inny ma swoją niszę i wypada dobrze rozegrać jego mocne i słabe strony. Gdy ja szykuję sesję zwykle mam jakiś trzon i zrąb pomysłu na sesję a potem patrzę kto i z kim przyszedł na tą sesję. No ale na tym etapie jeszcze w ogóle nie myślałem o ewentualnej sesji więc cieżko mi coś o niej powiedzieć.


- No zobaczymy. Na razie nie mam bladego pojęcia kiedy te warsztaty mogłyby wystartować.


- Zapraszamy :)



- Hex to Hex a neuro to neuro. Jedno to planszówka druga to RPG. Może nazwa podobna no ale to dwie różne gry.

Aż tak? No to trzeba wejść :)
Nie to, że tylko dlatego... Po prostu neuroshima chodziła już za mną jakiś, utworzyłem sobie nawet mechaniczny szkielet BG.