Ehm... Kat się robi.
Może nawet współpracować z ratuszem i ślahetnie urodzonymi, bo mu jedno kogo łaskocze...
Dzisiaj może dokończę KP, a do niedzieli na pewno.

Poszło... Jeszcze nigdy nie robiłem trzech KP do jednej sesji. Szczerze mówiąc nie przypominam sobie żebym robił więcej niż jedną. To coś znaczy... Tylko co?

To znaczy że choć Kata nie przewidywałem zupełnie w tej grze, właśnie znalazł zatrudnienie.

@wszyscy
Nadal potrzebujemy Kapitana Straży, Mistrza Kowalskiego, Bogatego Kupca i Karczmarza. Jak się żaden nie znajdzie to porozdzielam role pomiędzy Was o ile się zgodzicie. Kurcze, mogłem dać zamknięty katalog, mam nauczkę.

a jeżeli nie zgłoszę burmistrza to też będzie potrzebny?
sędzia (druga opcja) też nie był w tym katalogu, jak widzę

Też będzie potrzebny. Cóż, miałem taki ambitny plan by to gracze zarządzali miastem, a nie tylko w nim żyli jako mało ważne trybiki. Poszukiwacze Przygód nie mieli "marnować swojego czasu" na tych, którzy miastem nie rządzą.
Oczywiście zmieszczę i sędziego i kata (a nawet babkę zielarkę) w tej opowieści, ale połowa historii Was ominie, bo zwyczajnie nie będzie Was tam gdzie się będą ważne rzeczy działy.

Burmistrz jaki by nie był: NPC, czy NNPC będzie obiektem zalotów SzP Jagody. To jak by miał być niegrywanym NPC to może SzP będzie łatwiej, nie? :D

W sumie ludzie od SzP Jagody, mogli by obstawić funkcję Kapitana Straży.
Komu to trzeba zapłacić? Gdzie złożyć CV?

Jak trzeba będzie to się ogarnie i drugą postać.

Berg, kat znaczy, dobrze zna kowala. Jak zajdzie potrzeba to i jego ogarnąć mogę. Lub kat często obie te funkcje pełnił, więc jak Miszcz zdecyduje tak będzie.

fajnego enpeca ci mogę zaproponować na to stanowisko ;)
tak w ogóle, czy w tej sesji npc prowadzony przez mg automatycznie staje się pp? :swir: :lol:

Burmistrz, jeżeli by powstał mój, będzie płci żeńskiej, zamężny, dzieciaty i bliżej 50-ki niż 40-ki; nie wiem, jakie preferencje ma Jagoda ;)

Cały czas jednak zgłaszam, że u mnie obecnie sprawy rodzinne są takie nie inne i póki co postać jest stworzona mechanicznie tydzień temu; od tamtej pory jednak nic się nie ruszyło, a potrzebna do niej jest historia i opis; i wcale nie wiem, czy do końca tygodnia znajdę na to czas