Nanatar w kwestii umiejętności, to wygląda następująco:
- postać, która nie ma zdobytej danej umiejętności, to otrzymuje -3DM do testów;
- poziom 0 reprezentuje ktoś kto zna daną umiejętność, ale ma małe doświadczenie;
- każdy kolejny poziom reprezentuje kolejne lata w posługiwaniu się tą umiejętnością;
- poziom 2-3 oznacza profesjonalistę w danej dziedzinie.

Niektóre umiejętności mają specjalizację. Dostając kolejny poziom umiejętności możesz, albo zwiększyć jej poziom ogólny, albo zdobyć i później podnosić poziom specjalizacji.
W przypadku pilota mamy trzy specjalizacje:
- Small Craft - statki i promy poniżej 100 ton
- Spacecraft - statki handlowe i inne pojazdy między 100 and 5000 ton
- Capital Ships - pancerniki, masowce i inne statki powyżej 5000 ton.
Zatem możesz albo podnosić poziom ogólny, albo wybrać konkretną specjalizację i ją podnosić. Możesz mieć na przykład pilota 1, a Spacecraft na 2.
Specjalizację można wybierać od momentu, gdy ma się umiejętność ogólną na poziomie 1.

gnom historyjka jak najbardziej jest dobra. Teraz faktycznie musisz sobie dopasować drogę kariery w generatorze. Powodzenia i czekam na KP.

Aha.. do linków w pierwszym poście dodaje jeszcze edytowalną kartę postaci.

Wybaczcie, ale oko mi lata od próby zrozumienia co ten sposób zapisu próbuje wyrazić i jak to należy policzyć. Dla każdego skilla mam inny układ.

Jeśli jeden skill trafił się tylko raz, to i tak jest w dowolnej z tych wersji
Computers-0
Deception
Investigate-1

Jeśli występuje dwa razy to wcale nie staje się jaśniejsze
Zero-G-0 Zero-G-0
Advocate-0 Advocate

A jeśli jest trzy, to oczywiście też w dowolnym układzie
Comms-0 Comms Comms
Vacc Suit-0 Vacc Suit Vacc Suit-1
Sensors Sensors Sensors-1
Broker-1 Broker Broker

Może to już demencja, ale nie rozumiem, co autor chciał wyrazić. Czy kolejność ma znaczenie? Czemu te różne wersje? Czy sama liczba ile razy każdy skill się powtarza nie wyraża przyrostu?

Generator jest faktycznie bardzo fajny, ale przyznam że mnie swędzi okropnie że nie mogę części z tych skilli się pozbyć. Jaśnie panna do zajmowania mechniką by się nie zniżyła, na co wskazywało by wylosowanie jej dwa razy - więc kusi mnie, żeby jej tych punktów po prostu nie policzyć.

gnom być może generator nie sumuje wszystkich umiejętności, gdyż niektóre z nich mają specjalizację.

Sprawa umiejętności wygląda tak:
- postać, która nie ma danej umiejętności ma -3 do rzutów testowych;
- jeżeli ma umiejętność na poziomie 0, oznacza to brak ujemnych modyfikatorów i mówi o tym, że postać ma jakieś tam pojęcie, co robi;
- poziom 1,2,3 - dają już dodatni modyfikator do testów i oznaczają specjalistę w danej dziedzinie. Dlatego też jeżeli dana umiejętność ma specjalizację, to od poziomu 1 powinniśmy wybrać w czym postać się specjalizuje.

Mam nadzieję, że rozjaśniłem sytuację.

Odnośnie nie pasujących, tak to nazwijmy, umiejętności to jest to kwestia podejścia do gry. Traveller ma długą historię i jest chyba drugim po DnD, najbardziej rozbudowanym systemem pod względem dodatków. A doliczając do tego, ze w pewnym momencie historii wychodziły naraz 3 linie systemu w trzech różnych wydawnictwach, to może nawet jest to najbardziej rozbudowany system wszech czasów.

Zawsze panował w nim system losowania postaci, po pierwsze bo tak było w czasach, gdy system powstawał, a po drugie przyświecała temu idea, jak gdzieś kiedyś przeczytałem, że gracze są traktowani, nie jako pojedynczy bohaterowie, ale właśnie jako załoga statku. Ma to niejako oddawać różnorodność członków załogi, pozwalać szybko tworzyć nowych członków załogi, gdy któryś z nich z tych, czy innych powodów wypadnie z gry. Jest to też swego rodzaju gra w grze, którą można bawić się dla czystej zabawy. Na żywo wygląda to lepiej niż w generatorze. Zapewniam :)
Losowy system ma też oddawać w jakiś tam sposób kaprysy życia, jego złośliwość i przypadkowość właśnie.

Ja wiem, że takie podejście nie wszystkim pasuje. Większość erpegowców u nas przywykła do tego, ze sama od początku do końca wykuwa swego papierowego herosa. Wyjątkiem tutaj chyba jest tylko Cyberpunk, gdzie też jest system losowy. Nomen omen, wzorowany jest on właśnie na Travellerze.
Pewnie ta kwestia i ogólna niechęć większości fandomu do SF sprawiła, że ten system jest u nas praktycznie nieznany.

Podsumowując, to nadal mam tylko jedno zgłoszenie, a 9 maja tuż tuż. Jeden znajomy zwrócił mi uwagę na znaczenie i symbolikę tej daty. :D

Czekam zatem niecierpliwie na kolejne zgłoszenia.

Tą część rozumiem, nie rozumiem jak przetłumaczyć to co wyrzuca generator na to co opisujesz. :-|

Czy jeśli
- dana umiejka występuje 3 razy, ignorując brak/obecność cyferek, to oznacza, że skill ma poziom 2 i potencjalnie specjalizacje
- jeśli skill wylosował się 2 razy, to jest na poziomie 1, z potencjalna specjalizacją
- a jeśli raz, to jest na poziomie 0, bez minusów na rzuty


PS. Karta ode mnie przyleci przed deadlinem, tylko patrząc na moje dość żenujące problemy z rozgryzieniem co jest co, może być trochę koślawa.

Kurde, jak myślę o tym, co opisałeś na temat podejścia, może więcej sensu by miało pójść za, że tak powiem "archetypem" roli na statku. Skoro mamy pilota i fiksera-logistyka, to być może prościej by było ustalić, że zagram mechanikiem albo ochroniarzem, i potem stworzyć historie na podstawie tego, co generator zaoferuje. Co sądzisz?

gnom po pierwsze podeślij to co masz i spróbujemy ogarnąć, jakoś ten cyferkowy chaos z generatora.

Po drugie w Travellerze nie ma potrzeby budować drużny, jak w DnD gdzie niby musi być czarodziej, łotrzyk i wojownik. Losujemy postacie, więc to niejako determinuje przypadkowy skład ekipy. Aby jednak nie okazało się, że nikt nie ma umiejętności pilotaż statku kosmicznego, to na koniec tworzenia postaci mamy takie coś, o czym już wspominałem, jak paczki umiejętności. To pozwala i uzupełnić braki i sprofilować drużynę pod konkretne kampanie i rodzaj rozgrywki.

Tutaj naprawdę nie ma wielkiej filozofii przy tworzeniu postaci. Parę rzutów kośćmi, kilka wyborów życiowej drogi i gotowe. Voila, historia piszę się sama.

Powinieneś mieć już moje na skrzynce. :p

Wszystkie znaki na ziemie i niebie wskazuję, że uda się zebrać ekipę. Niezbędne minimum graczy zostało już osiągnięte. Trójka śmiałków to:
- Nanatar:
- gnom;
- Aro;
Kilka osób wyrażało jeszcze otwarcie i skrycie chęć udziału, więc szansa na powiększenie się szajki kosmicznych szmuglerów nadal są. Im nas więcej, tym weselej.
Także czekam i zapraszam.

Gdyby ktoś potrzebował więcej czasu, to proszę o info.

Drodzy państwo, będziemy mieć statek kosmiczny ;3 Wszystko jest lepsze ze statkiem kosmicznym

Można by już pomyśleć nad interakcjami postaci, które proponował Morph. Fajnie, żeby postaci się powiązały.
Była też propozycja wspólnego pakietu, ten zapewne przedstawi Mistrz, ale może ktoś ma jakieś propozycje. Obawiam się, że nie mamy aktywnego doktorka i szefa z taktyką, czy dowodzeniem. Tego pierwszego można zastąpić droidem, ale drugiego nie.
Co do ostatniej propozycji, pakietu szkolenia, to wolałbym wersję light, bo moja postać osiągnęła już trzydziestkę, a nie chcę zaczynać testem na postęp lat.

Statek: Mam w opcji 2 X dwa moduły statku to chyba znaczy, że będzie można go ulepszyć.
Gnom, inżynieria nie musi być grzebaniem w kablach i kołach zębatych, zawsze możesz sobie wymyślić coś egzotycznego, egzaltowanego: nanotechnologia, inżynieria genetyczna, inżynieria dźwięku, ergonomia pokładów statków kosmicznych, architektura języka, chyba mnie poniosło.

Przerobiłem jeszcze raz temat tych wylosowanych kilka razy umiejek i faktycznie wychodzi tak jak pisał Aro, że wylosowanie pilota - 0 po tym jak masz pilota [bez numerka, czyli] 1, nic nie daje, jak Mistrz da, to kolejną specjalizację, to już coś bo i tak dodajemy cyferkę tam gdzie jest specjalizacja. Bardzo trudno wykręcić coś na dwa, chyba, że wybierze się karierę pod umiejętności. Ja poszedłem w karierę po sercu i na siłę uczyłem się pilotowania, udało się wybrać z puli jeszcze kilka umiejętności, które przy tym się przydają.
Udało się zebrać i tak wszechstronną i uzupełniającą się ekipę, przydałby się jeszcze osiłek, ktoś z karabinem i dowodzeniem.