lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [autorska] Tacy jak ty 2! (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/2771-autorska-tacy-jak-ty-2-a.html)

Vimes 25-03-2007 11:57

Jak można to i spróbuję:

Imię: Akrenthal
Rasa: Thajenki
Wiek: 170lat
Profesja: Psion
Wygląd: Akrenthal Jest bardzo wysokim i szczupłym mężczyzną, wyglądzie podobnym do człowieka, jadnak nie całkiem. Jego skóra ma odcien zgniło-zielono-żółty, a jeogo włosy są zgniło-rude. Nosi je zaplecione w dużo małych warkoczyków sięgających mu do połowy pleców. Jego ciemnoniebiekie oczy, są zazwyczaj ukryte pod głębokim kapturem. Jest ubrany zazwyczaj w ciemną, niebiesko-zieloną szatę, pokrytą dziwnym pismem jego ludu.
Historia: Akrenthal pochodzi z jednego ze światów równoległych, dzie mieszka jego rasa. Przez wiele lat, żył tam zajmując się doskonaleniem własnego umysłu. Należał do jednego z zakonów psionicznych, które zajmują się ochroną jego rasy. Uczył się tam jak samą wolą wpływać na otaczający go świat. Nauka w zakonie nie należała do przyjemnych, mistrzowie często wykorzystywali swych uczniów, a także ich bili. Pewnego dnia Akrenthal nie wytrzymał - zorganizował zasadzkę, w której wraz z dwoma innymi uczniami udało im się zabić swego mistrza. Nie był to jednak rozsądny pomyśł, władze zakonu szybko dowiedziały się kto jest winny morderstwu, poczym winnych wygnały - każdego do innego ze światów równoległych. Jego, życie tu nie jest łatwe, gdyż ze względu na swój wyglą, rasę oraz zadziwiające umiejętności, jest nienawidzony przez ludzi. Utrzymuje się więc głównie z napadów na podróżnych i tuła się już od 50 lat po tym, żałosnym, znienawidzonym przez niego świecie.

Umiejętności:
um. psioniczna: pchnięcie - możliwość całkiem mocnego uderzenia czegoś samą wolą
um. psioniczna: czytanie myśli - umiejętność podgądanie cudzych myśli.
um. psioniczna: aportacja - umiejętność przyzwania średniej wielkości obiektu
um. psioniczna: zamęt - tworzy zamęt w myślach przeciwnika, przez co ten przez pewien czas nie może podjąć żadnych działań

Ekwipunek: Szata z kapturem - przewiązana czaną szarfą ciemna niebiesko-zielona szata pokryta pismem jego ludu
plecak - plecak nic dodać nie ująć :D
Namiot
Hubka i krzesiwo
sztylet
lina

Chrapek 25-03-2007 13:21

Ta sesja jakaś geriatryczna zaczyna się robić :D... Wszyscy powyżej 100 lat mają.

Panda 25-03-2007 13:26

No bo to wapniaki :D może zmienimy nazwę na Dom spokojniej starości?? :> hehe

Pinn 25-03-2007 13:49

Kalt- historia po odejściu z domu...
 
Patrząc na moją kartę postaci uznałem, że historia jest zbyt krótka i niezbyt ciekawa, dlatego postanowiłem dodać kawałek dalszych losów mojego bohatera (żeby nie było, że sam wymyślam i dodaje robiąc z siebie SUPER HIPER ULTRA MENA :P , ale np. postać Pandy Thomas no jest troszkę... egh... silniejszy :P dlatego dodam mu trochę więcej doświadczenia w walczę bronią białą (to tylko dlatego by mojego herosa nie powalił zielony goblin :D .
Tu też pokażę umiejętności Kalta i je uzasadnię...

,,Po odejściu z rodzinnych stron Kalt postanowił ruszyć do najbliższego miasta Kivalda(wiem GM tego nie lubi, lecz jeśli zechcesz umieścić to miasto w opowieści proszę. To tylko po to by było jakieś miasto. Równie dobrze mogę nazwać je miasto X :) ).
Po tygodniu Kalt doszedł do bram miasta, przypomniały mu się wspomnienia kiedy razem z ojcem przybył tu po żywność w czasie Roku Nieurodzaju. Miasto było dość duże. Na ulicach można było spotkać mnóstwo osób od żebraków po dostojnych szlachciców. Kalt uznał, że trzeba znaleźć sobie pracę. Po szybkim zapoznaniu się z miastem znalazł odpowiedni budynek Biuro pracy oraz skarg na pracodawców. Wejście do budynku pilnował strażnik miejski w zbroi płytowej. Kaltowi przyszło na myśl by zostać takowym strażnikiem jednak potem pomyślał, że to nie dla niego siedzenie w grubej zbroi przy +25 i słuchanie rozkazów jakiegoś tłustego sierżanta (tak wyobrażał sobie służbę :) ). Strażnik zaprowadził chłopaka przed drzwi z żelazną tabliczką ,,Ringunic Riprenn-dał pracę wielu ludziom``. Kalt pchnął drzwi. Ukazał mu się stary pokój z jednym arrasem przedstawiającym maga trzymającego w jednej dłoni księgę a w drugiej miecz- Kald widział już taki w karczmie u Calieve starej szorstkiej kobiety nie mającej nic oprócz starej karczmy i kozła traktującego jak syna. Ludzie mówili, że jest szalona. Kald uważaj jedynie ją za osobę inną, lecz nie szaloną. Przy biurku siedział łysy starzec z długą białą brodą. Można by powiedzieć, że lubił to co robi bo nie ma nic innego do robienia.

-Pan Ringunic Riprenn, jestem Kald- powiedział dość nieśmiało. Chłopak nie miał zbytniego do czynienia z ,,ludźmi wykształconymi``.

-Ooo... Witam. A wiec szukasz pracy? Znajdziemy coś dla ciebie umiesz pisać?

-Ja no jak by to znaczy ten...- pytanie zmieszało chłopaka. Jedyną osobą która umiała czytać był kapłan Nytach-shad. Lecz od niedzielnych szkółek przy parafialnych minęło 8 lat :D. Spod gęstej brody starca dało ujrzeć się uśmiech.

-Rozumiem nie umiesz pisać. Powiem ci szczerze widzę w tobie przyszłość. Wielki sławny wojownik i takie tam- Kald ucieszył się takimi słowami- Lecz cóż to za wojownik nie umiejący czytać. Spokojnie zaradzę temu. Mam znajomego zwie się Irnifl. Kiedyś prowadził akademię dla ,,Bohaterów`` lecz przestał, już nie te lata, już nie te lata- Ringunic westchnął- Teraz siedzi w swoich murach i się leniwi. A JA TU PRACUJE! - nagły wybuch złości zaskoczył Kalda. Jednak był osobą, która pracuje bo musi i nie lubi swojej pracy- Idź do niego warto spróbować. Może przyjmie cię na ładne oczy HEHE...
Kald zastukał kołatką w starą drewnianą bramę. Małe okienko- wizjer otworzyło się. Wyglądała przez nią postać mężczyzny po czterdziestce o ostrych rysach. Po interwencji Irnifla Kald wszedł na dziedziniec.

-Niby czemu mam cię przeszkolić- powiedział mężczyzna.

-Bo mam ładne oczy?...


Po ciężkim szkoleniu Mistrz Irnifl odkrył talenty Kalda:

-Mistrz Ostrzy oraz Obuchu.
-Szybka nauka
-Wytrzymałość (dodatkowe +5 HP na lv :) może być? :D
-Ognisty pocisk (Kald poznał podstawowe tajniki magii)
I w łuku się poprawił :)

Chrapek 25-03-2007 13:57

Pinn , to, że Twoja postać wydaje się być słabsza od innych wcale nie oznacza, że musisz ją koniecznie podrasowywać. Po pierwsze, w czasie sesji będziesz miał możliwość jej rozwoju, a to będzie zależało od twoich postów i dobrej woli MG, nie od tego co tutaj napiszesz. Po drugie gdyby wszyscy byli "silni" to nie byłoby wielkiego sensu robić tej sesji, bo byłaby ona zwyczajnie w świecie nudna.
Po trzecie wszystko wskazuje na to, że moja postać, która grała przez większość poprzednich TJT, a teraz zacznie z 6 lvl będzie mogła większości nowych bohaterów buty lizać :P.
Więc nie przejmuj się tak bardzo kartami postaci.

Nansze 25-03-2007 14:28

Chrapek wcale nie wszyscy są "podrasowani" :P i mają powyżej 100 lat. Ja jestem tylko małą dziewczynką ( 16 lat) i do tego druidką. Więc wcale tak wypasionej postaci to ja nie mam:D

Chrapek 25-03-2007 14:33

Nansze zwracam honor :). Akurat tutaj zapowiada się ciekawe starcie: nekromanta-druid ;p.
Pisałem to dlatego, że Pinn chciał upgrade'ować swoją postać ze względu na karty innych.
A tak w ogóle, to karty nie powinny być na PW wysyłane >:P?

Kończę swój off-topic niech wypowiadają się nowi gracze :).

Nansze 25-03-2007 14:37

Niekiedy umiejętności poszczególnych postaci są dość przesadzone moim zdaniem. Bo raczej misje zaczyna się od praktycznego zera ( poza drobnymi podstawowymi umiejętnościami) by można było doskonalić się. Bieganie z mistrzami to nie będzie taka fajna sprawa,....tak jak mówisz Chrapek...ja też wpadnę w kompleksy :(

Żeby nie było na mnie że niby nosem kręcę :P:P:P:P
Ale chcę podkreślić że z mistrzami to nie będzie takiej zabawy. Trzeba zasłużyć na mistrza :devil: sasasa

Panda 25-03-2007 14:49

Jak przesadziłem z umiejętnościami to powiedzcie, poprawie je. :) bo bardzo chcę z Wami zagrać.

Almena 25-03-2007 14:56

Panda – co do historii twojej postaci jeden z graczy zwrócił mi uwagę na zastanawiające fakty...:D
Np.: Za co staruszek został aniołem? Za parę dobrych uczynków i za to, że robił broń? Broń, którą potem mordowali się ludzie??:D
Czyli Twoja postać byłaby w sumie zwykłym wojownikiem-kowalem, który kiedyś był aniołem i dlatego ma więcej siły, nie służy bogu, a umiejętności ma takie „paladyńskie”?J
Hm no...
4 Czar: Światło Lothom (rozświetla teren w odległości 10m oślepiając, z natury, złe istot) – więc w drużynie będziesz miał z natury złe istoty :D Taki np. Astaroth, demon. Avalanche, ty nie jesteś zły, a już w ogóle nie zły z natury XD
W ogóle, jako fallen angel masz charakter praworządny, zaś Astraoth jako demon jest chaotyczny zły, jesteście jak biel i czerń, niemal jak dobro i zło, więc odgrywanie waszych postaci WYMAGAC będzie tego, żebyście podchodzili do siebie... ym... z dystansem...^^’’
Cóż, nadal byłabym skłonna cię przyjąc! ostrzegam jednak, że prawdopodobnie jako anioł między dmeony wchodzisz w paszczę lwa:D wymagac to będzie rozwagi i gry z pomysłemJ radzę nie próbowac nawracac kogokolwiek z drużyny XD więc jeśli czujesz się na siłach to zapraszam.

Ok., mamy w drużynie druidkę i byłego anioła
Hm i tu zaczyna się robic dziwnieXD

Vimes- witam:D. Styl pisania mi się podoba, ale mam parę pytań.
Thajenki – co to dokładniej za rasa? Rozumiem że pochodzi gdzieś w „odlamów” wymiaru astralnego. A jakieś typowe cechy tej rasy? Charakter typowy jakiś mają, np. chaotyczny? Jedzą, piją, śpią, krwawią? Wyznają bogów, lubią demony?:D
Powiem szczerze że nie mam pojęcia co to za profesja „psion”@@ czy to co w stylu złodziej-zabójca?
um. psioniczna: pchnięcie - możliwość całkiem mocnego uderzenia czegoś samą wolą
>>> rozumiem że taka „telekineza”?
um. psioniczna: aportacja - umiejętność przyzwania średniej wielkości obiektu >>> hm sprecyzuj:D możesz przyzwać cokolwiek?? Tak bez składników? :D np. trzask-prask, pojawia mi się w ręce nóż i rzucam nim we wroga? Bo jeśli tak to nie pozwalam na coś tak potężnego:D

poza tym postać ciekawa tylko pamiętaj, że zgodnie z historią samej sesji, miałeś te 3 sny, demon zabił kogoś kto był ci bliski (pytanie czy twoja rasa przywiązuje się do towarzyszy?XD) no i wyruszasz by ratować świat w sumie...XD
Jestem skłonna przyjąć zobaczymy jak mi odpowiesz na pytania

Pinn – dokładnie, to co Chrapek powiedział:D nie chcę w sesji samych pakerów, liczy się odgrywanie postaci, pomysły, styl...
Mogłabym cię przyjąć ewentualnie jako 4 gracza, pod warunkiem, że ograniczysz przekleństwa (w postach na innych sesjach czasem dawałeś czaduXD) i popracujesz troszkę nad stylem; ogólnie jest w porzo tylko czasem trudno skumać o co ci chodziXD jeszcze się zobaczy.

Nansze – nie ma sensu wpadać w kompleksy. Wszystko zależy od sytuacji. Jeśli np. trwa walka, to takie podpalenie krwi Vriessa to mocna umiejętność. Ale jeśli cała drużyna leży poprzebijana zatrutymi strzałami to umiejętność znajomość roślin i warzenie mikstur jest bezcenna:D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:20.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172