Imię:Nicolette Nazwisko:Rokouir Pochodzenie:Francja Wiek:28 lat Wzrost:179 Wagę: 60 Wygląd (proszę o bardzo szczegółowy opis): Śliczna, młoda dziewczyna. Jej czarne włosy zwykle są związane w kucyk, a na czoło opada jej mały kosmyk włosów. Ma na nosie piegi. Jest szczupła i ma śliczną sylwetkę. Porusza się z gracją, jak na tancerkę przystało. Maluje się tylko na wyjątkowe okazje. Na szyji ma medalik który dostała od chłopaka gdy miała 15 lat Historię (Również liczę na rozwinięcie):Wychowała się w szczęśliwej, średnio zamożnej rodzinie. Była bardzo szczęśliwa. Od dziecka jej pasją był taniec. Była jedną z najlepszych. Gdy miała 16 lat, jej chłopaka zakatowali na jej oczach bandyci. Popadła wtedy w depresję. Próbowała nawet się zabić. Jednak taniec pomagał jej się oderwać od rzeczywistości. W końcu odzyskała dawną pogodę ducha. Zaczęła pracować jako nauczycielka tańca. Postanowiła pracować na Haiti. Dlaczego udałeś/aś się w ten rejs:Do pracy na Haiti Zawód:Instruktorka tańca Umiejętności: taniec, śpiew, znajomość angielskiego Ekwipunek (tylko jedna, nie duża rzecz):nie będę oryginalna, ale Labladorke, a jeśli nie mogę psa, to nowoczesny odtwarzacz MP3, z samoładującymi się akumulatorami. Charakter: Wesoła i miła dziewczyna. Jest uparta. We wszystkich widzi przyjaciół. Nie znosi namolnych chłopaków. Jest cierpliwa i pogodna. Płeć:kobieta |
Kurde wychodzi na to że moja postać jest najmłodsza :-? no nie licząc tego dzieciaka :jupi: A kobitki bardzo dojrzałe względem mojej postaci są :king: |
Będziemy mogli założyć psią fermę i przerzuimy sie na chińszczyznę :) np. Psie łapki w galarecie :) buuhhhaaaa |
Jest już co prawda paru uczestników, a nuż znajdzie się dla mnie miejsce w sesji? Imię: Matthew Nazwisko: Borisson Pochodzenie: Dudley, Anglia Wiek: 24 lata Wzrost: 175 cm wzrostu Wagę: 54 kg Wygląd: Niski mężczyzna o umięśnionej budowie. Ma czarne włosy oraz lekkiego wąsa pod nosem. Oczy koloru zielonego podkreślają delikatne rysy twarzy. Posiada rozcięcie na dolnej wardze ust i bliznę na lewym policzku, oraz tatuaż przedstawiający tygrysa na lewym przedramieniu. Nosi biały podkoszulek, niebieskie, wytarte dżinsy oraz buty sportowe. Historia: Urodził się 5 września 1983 roku w Liverpool. Kiedy miał 10 lat, wraz z ojcem rozpoczął regularne treningi piłki nożnej. Trzy lata później jego ojciec zmarł na apopleksję. Wraz z matką przeniósł się do Dudley, miasta położonego na zachód od Birmingham. Tam kontynuował trening w małym szkolnym klubie sportowym, a gdy miał 15 lat zaczął zarabiać, rozwożąc rowerem gazety mieszkańcom miasta. Kiedy skończył szkołę, zaczął grać w zawodowym klubie piłkarskim za sporą kwotę. Niestety, kilka lat później (kiedy miał ok. 22 lata) klub rozpadł się, a matka Matthewa zginęła w zamachu bombowym w centrum handlowym. Matthew załamał się, ale po paru tygodniach znalazł stałą pracę w miejscowym zoo. Chciał jak najszybciej wyjechać z kraju, nie miał jednak na to pieniędzy. Zaczął jednak oszczędzać z wypłaty, aż do czasu, kiedy na północy kraju, nad morzem stanął transatlantyk Independed. Matthew miał zaoszczędzone kilka tysięcy funtów, więc spakował się i wyjechał na północ. Tam wykupił bilet na rejs i nie interesowało go, dokąd płynie... Dlaczego udałeś się w ten rejs: Z powodu wielu niepowodzeń i przykrych wspomnień w ojczystym kraju, Matthew chciał uciec stąd jak najszybciej. Planuje powrót do Anglii w przyszłości. Zawód: Zawodowy piłkarz, sprzątacz w zoo w Dudley. Umiejętności: Potrafi szybko biegać, jest silny i wysportowany. Potrafi także dobrze gotować i sprzątać. Z pochodzenia jest Anglikiem, więc dobrze włada językiem uniwersalnym, a dodatkowo uczył się Polskiego i Hiszpańskiego. Ekwipunek: Scyzoryk Charekter: Matthew jest spokojnym, opanowanym mężczyzną skorym do pomocy potrzebującym. Życie dało mu ostro w kość, przez co stał się pokorny. Lubi pracę i kontakty z ludźmi, jest duszą towarzystwa. Płeć: Mężczyzna |
Konkurencja rośnie, cos czuje że sie nie dostane :( |
Imię: Johan Nazwisko: Douglas alias Smith Pochodzenie: Anglia Wiek: 42 lat Wzrost:175 cm Wagę: 98 kg Wygląd (proszę o bardzo szczegółowy opis): Lekko łysawy jegomosc , o dosyc wydatnym brzuszku i pulchnych policzkach . . Przenikliwe "swińskie " oczka , usta pulchne ( jak cała postura ) . Ramiona wytatułowane celtyckimi wzorami . Historię (Również liczę na rozwinięcie): Johan urodził sie w rodzinie o niezbyt dobrej reputacji . Ojciec w przerwach miedzy piciem tanich alkoholi trudnił sie kradziezami i drobnym rozbojem . Matka – praczka w jednej z tanich pralni . Johana wychowywała ulica . Szybko uznał ze uczciwa praca jest niewidzieczna i małopłatna . Wraz z kilkoma kolegami zamiast chodzic do szkoły szwedał sie po wielkich supermarketach , szukajac okazji do łatwego zarobku . W wieku lat 15 na skutek "nieszczeliwiego wypadku" został złapany i kolejne lata swojego zycia spedził w zakładzie poprawczym . Tam tez nauczył sie zycia ... Był bity przez starszych i ponizany a i on bił i ponizał młodszych . “Takie zycie brachu , ludzie sa jak drozdze – silniejszy zjada słabszego “ W poprawczaku dowiedział sie tez “do czego słuzy kobieta “. Gdy wyszedł na “wolnosc “ cała zgormadzona wiedza przyczyniła sie do jego dalszej "kariery" . Na poczatku były drobne kradzieze , włamania ... W miedzy czasie w jego zyciu nastapiło kilka nieudanych zwiazkow ... ( oczywiscie te brudne fladry nie umiały docenic jego meskosci ) . Z czasem przyszedł czas na bardziej zuchwałe przestepstwa ... Pewnego dnia , “prawie “ przez przypadek zastrzelił człowieka . Niewiele by sie tym przejał , gdzyby go nie złapali ... Skazany na 12 lat wiezienia ( adwokat załuzył na premie ) został osadzony w zakładzie o zaostrzonym rygorze . W “pudle “ raczej nie bardzo było co robic ... oprucz bojek , które wybuchały na stołowce i codziennych pyskowek ze straznikami nuda ... Okazało się ze jedynym zajeciem , jakie mu zaproponowano była “fucha “ kuchty . “Troche grosza na fajki zawsze sie przyda “ - pomyslał ... prawie 8 lat gotował dla reszty więznów . Skonczył kurs kucharstwa , można powiedziec ze z braku czagos lepszego – polubił to . W koncu furta ze stali zamkneła sie za jego plecami , a on mogł “odetchnac swiezym powietrzem “ . Jego kurator mocno domagał sie by znalazł sobie prace ... Groził ze wroci za kraty – jezeli nie bedzie miał stałej pracy . Zeby sie dziad odpierniczył Johan zaczał prace w podrzednej knajpie , gdzie gotował niedobre zarcie dla podobnych sobie wyrzutkow . Oczywiscie starzy kumple odezwali sie wkrotce . A ze pieniadze zarabiane w knajpie były zadne –chetnie przystał na ich propozycje ... Poł godziny starchu w ciemnej bramie i zarabiał tyle co przez miesiac w dusznej kuchni . Jednak z czasem policja zaczeła deptac mu po pietach . Jednak on wiedział , ze do pierdla nie wróci . Za zarobiona kase zamowił nowe papiery ... od tej pory był nowym człowiekiem ... Johanem Smithem ... Z odpowiednimi referencjami szybko znalazł prace na jednym na wycieczkowych statkow . Dobrze sie zyło , a i “przypadkowe zaginiecia “ drobnych przedmiotow na pokładzie statku dawały dodatkowy zarobek . W chwili katastrofy siedział zamkniety w kabinie i podliczał “utarg “ z obecnego rejsu . Towarzystwo było dosyc nadziane – wiec i zysk spory ... Dlaczego udałeś/aś się w ten rejs: Pracowł jako kuchta na pokładzie Zawód: Kucharz Umiejętności: Kucharstwo , “ślusarstwo “ , walka w ręcz ( najlepiej nozem w nery ) Ekwipunek : złoty zegarek marki "Rolex" Charekter: Johan jest wyzutym z jakichkolwiek norm moralnym drobnym przesteca . Wiekszosc jego działan powodowanych jest albo checia zysku , albo starchem . Płec : mezczyzna |
No cóż, już mniej więcej wiem kogo przyjmę, ale narazie prosze sie nie stresować :D Odysejo czyż odtwarzacz MP3 przetrwa w wodzie? A 2 psy na wyspie to byla by raczej komedia a nie dramat. Jednak zastanowie się nad Labradorem (tak po znajomości :D (oczywiście żartuję)) A co do dziecka na wyspie moge powiedzieć tylko tyle, że bylo by ciekawie. Chociaż dziecko w 6 "wspanialych"? Już nic nie zdradzam, tylko przep[raszam wszystkie persony za to że nie mogę pisać poprawnie literki eee.... tej, pokrewnej z l. |
No no jeszcze 2 dni i dowiemy sie kto gra a kto nie ( Grasz czy nie grasz:P) Sesje uważam że bedzie bardzo ciekawa nawet jak sie nie dostane będę czytał wasze wpisy no cóż życze wszystkim graczą powodzenia w wyborze do gry |
No coż ja też życze wszystkim dostania sie na sesje nawet jak sie nie dostane :) To bedzie moja drugra sesja którą chętnie będe czytał mimo iż nie będe brał udziału. |
Moja będzie pierwsza sesja ale życze żeby się wam udało dostać i sobie też. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0