lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   RPG + Strategia? (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/8571-rpg-strategia.html)

adix1993 08-02-2010 21:39

RPG + Strategia?
 
Witam. Mam skromne pytanie, bądź rozważanie, jak uważacie. Czy na rynku RPG(NIE cRPG) sprawdził by się system strategia + Rpg z małą epickości a zarazem okrojoną do granic możliwości mechaniką? I chodzi mi tu o spory projekt, nie jednorazową sesje.

Heos 08-02-2010 23:04

Sprawdzić się może wszystko co jest dobrze sprzedane. Ale w tym jak Ty to zaprezentowałeś nie widzę przyszłości więc nie ;)

Radagast 08-02-2010 23:15

Nie. Zbyt dużo zachodu by było z rozgrywaniem takiej... sesji (?), a konkurencja w postaci gier bitewnych i planszowych zbyt silna.
Sesja RPG każda jest inna i w tym siła tego typu rozrywki. Owszem, bitwy też mogą być przeróżne i możesz tworzyć masę reguł, których w planszówkach/bitewniakach się wprowadzić nie da, ale raczej nie będzie to wystarczające, żeby przyciągnąć ludzi. I będzie raczej zbyt skomplikowane. Piszę "raczej", bo dopóki nie opracujesz czegoś w tym stylu i nie przetestujesz nie będziesz wiedział na pewno. Ale ja potencjału tu nie widzę.

Arango 09-02-2010 02:20

Uważam że nie ma to większego sensu bo :

- hybrydy raczej sie nie sprawdzają
- wymyślono to już (Herosi)
- podaj choć jedno pole na jakim bijesz gry tego typu cRPG

Tak na marginesie zatoczyłbys pełne kolo po 35 latach od stworzenia RPG. Panowie Gygax i Arneson byli bowiem członkami klubu gier strategicznych i system D&d wywodzi się właśnie z tego typu gier.

Aschaar 09-02-2010 10:39

Taki projekt byłby ewidentnie "dla koneserów" czyli byłby produktem niszowym. A produkty niszowe mają jedną cechę - są bardzo, bardzo, podkreślam: bardzo dobrze dopracowane - są bowiem robione przez fanatyków i dla fanatyków. Po tym co przedstawiłeś (a w zasadzie nic nie przedstawiłeś) to na razie jest wielka pustka - na projekt niszowy nie ma więc szans.

Jeżeli więc chcesz się za coś brać to proponuję zacząć właśnie od jednej sesji i zobaczyć, czy to co chcesz osiągnąć w ogóle jest grywalne...
A potem ewentualnie myśleć o sporym projekcie...

Sekal 09-02-2010 10:59

Strategia niewątpliwie w RPG ma prawo bytu, ale nie w takim, gdzie się ludzie zbierają przy jednym stoliku i chcą sobie potworzyć opowieść, rzucając troszkę kośćmi. Do takich strategii są różne gry z już określonymi zasadami.

Grałem natomiast i prowadziłem forumowe strategie, w których gracze byli przywódcami frakcji/krain i twierdzę, że to się sprawdza, oczywiście tylko w pewnych warunkach. Jest czasochłonne, zwłaszcza dla MG - ten musi mieć bardzo dużo czasu i wytrwałości. Ale da się to zrobić, a dobrze poprowadzona strategia daje dużo satysfakcji i emocji.
Tylko jak mówię, pracy przy tym jest bardzo dużo, inaczej nic z tego nie wychodzi, i na dodatek jest to opcja jedynie na forum.

Wulv 27-03-2010 09:15

Według mnie mogło by się coś takiego sprawdzić, ale tak jak napisałeś mechanika musiała by być uproszczona do granic możliwości, by gracz się za dużo nie narobił, a było widać efekty. Poza tym musiał by być położony duży nacisk na tło fabularne, relacje między ludzkie i indywidualność każdej jednostki, bo prowadzenie grupy "klonów" na grupę innych "klonów" było by nudne i nieatrakcyjne. :o

Cooperator 27-03-2010 11:11

Trzeba by się zastanowić, co do końca rozumiemy pod hasłem "strategia+RPG"; jeśli po prostu postacie miałyby się wcielać w możnych tego świata, to taki Monastyr czy nawet wiele profesji zaawansowanych Warhammera na przykład daje takie opcje; w literaturze taka "Gra o tron" daje nam bardzo ładne wyjaśnienie ewentualnych sesji. Zatem jeżeli chodziłoby o taki sposób rozgrywki, to nic nowego pod słońcem, a wychodzi zacnie. :-)

Inna rzecz, że tego typu rzeczy, jak już Sekal napisał, lepiej wychodzą w Internecie w formie PBFów. W zależności od przyjętej konwencji, mechaniki dzielą się na bardzo skomplikowane, z dużą ilością wzorów i procentów, surowców i całego tego dobrodziejstwa, a są gry, które są na tyle uproszczone, że można je nazwać prawię że storytellingiem.

Ostatnio FFG sięgnęło do takich wzorców, tworząc planszówkę "Runewars", będącą takimi planszowymi Heroesami, ale wyszło im blado, a gra trzy stówy kosztuje.

nonickname 29-03-2010 08:16

Jakieś 8 lat temu prowadziłem taką kampanię. Gra była Turowa – graliśmy na osiedlu po sąsiedzku – codziennie po pół godziny dla gracza (były wakacje). Nazwałem to „Władca” – nawet zacząłem spisywać zasady. Posiłkowałem się przy pisaniu: "państwem" Platona; "Księciem" Makiavellego i "Sztuką Wojny" Sun Pina.

Gracze wcielali się w przywódców państw. Tworzyli kartę swojej postaci, jak i kartę państwa.
Wszystko składało się z cech. Na przykład gracz mógł wybrać państwo orkowych nomadów. Zakładali nietrwałe miasta, byli mizerni ekonomicznie i mało zamożni, ale liczni i świetni wojownicy.
Ktoś stworzył państwo Magów Wody – gracz zadecydował, że chce by jego państwo znajdowało się na wyspie – oczywiście to dawało przewagę. Musiałem wymyśleć utrudnienie. utrudnieniem tym była rada kapłanów z którą Gracz musiał konsultować decyzje (a wiadomo, że rada jest przekupna i każdy ma swoje interesy).
Mechanika była prosta i miała tylko pomóc Prowadzącemu szacować o powodzeniu lub porażce akcji podejmowanych przez Graczy.

Gracze podejmowali decyzje dotyczące ekonomii lub nastrojów społecznych. Przeciwdziałali spiskom, pisali do siebie listy dyplomatyczne, zawierali sojusze – także handlowe. Eksplorowali kolejne nieznane tereny – zakładali kolonie i walczyli z tubylcami (w tym wypadku to były Gobliny)

Prowadzili też wojny. Potyczki i bitwy to były jedyne sytuacje gdy spotykali się oko w oko.
Na potrzeby bitew opracowaliśmy bardzo prostą grę karcianą.

Podsumowując – gracze byli typowymi fanami Warhammera, a sami mówili, że wpędzenie przeciwnika w kozi róg, niszczenie go gospodarczo daje tyle samo frajdy co uzyskanie potrójnej przebitki w teście do obrażeń.

Myślę, że jeśli odświeżymy trącącą myszką teorię GNS to możemy zaryzykować stwierdzenie, że spodoba się Gamistom. Czyli takim graczom którzy lubią kombinować: jak mogę rozwiązać ten problem przy użyciu dostępnych środków.

BTW.
Pamiętam na forum taką sesję osadzoną w realiach starożytnej grecji. Gracze sterowali losami Państw-Miast.

Kelly 29-03-2010 10:05

Znam jeden system tego typu, a raczej setting, bo chodzi o AD&D-owski Birthright. Cóż powiedzmy, ze dla mnie to rewelacja, ale ponoć biznesowa klapa.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:10.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172