Chłopie, to nie ja kasuję posty, tylko obsługa. Ja nie mogę, choćbym nawet chciał, więc pretensje to do wierchuszki.

Co do wiedźmina, to sam pomyśl, jak by wyglądała gra drużyny wiedźminów. Może i fajnie, ale po paru browcach albo skrętach.

Toż nie mówiłem o drużynie wiedźminów tylko o jednym skoro jako pierwszy o to zapytałem.
Myślałem, że to ma być coś na kształt drużyny wiedźmina - byłoby interesująco.

Możemy umówić się tak, że jeśli nie zgłosi się żaden inny wiedźmin, to jednego przeboleję.
Na kompanię a la Geralt i spółka nie ma co liczyć, to nie będzie powtórka z Sagi.

W takim razie proponuję kompromis bazujący na prawidłach klimatów i prawideł obowiązujących w prozie Sapkowskiego.
Na prawie pierwokupu (pierwszeństwa) zgłosiłem do sesji profesję wiedźmina i dlatego tez pozwalam sobie ja zarezerwować.
I tym to sposobem (za pozwoleniem oczywiście) mogę już przygotowywać się do sesji - karta postaci, historia i takie tam.
Ze swojej strony zapewniam, że będę się starał prowadzić moja postać bardzo racjonalnie.
Czy możemy przystać na takie rozwiązanie?

Cohen a czy w tej sesji będą zeugle?

Będą. Prawem pierwokupu rezerwuje go dla siebie. :P KP posłana.

ekchm... czy dobrze zrozumiałam, że będzie jeden Wiedźmin - Draugdin i reszta??

Nie, jest jedno miejsce dla wiedźmina, który zostanie wyłoniony na podstawie konkursu kart. To też odpowiedź dla Ciebie, Draugdin.

Komtur - możliwe, ale jeśli będzie, to taki jak w książce/podręczniku, a nie w grze.

Dajcie spokój z tymi Wiedźminami, albo to rębacze z Crinfrid w czymś gorsi?
A kto wytępił oszluzgi i widłogony w Redanii, że o trzech smokach czerwonych i jednym czarnym nie wspomnę.

Nie trzeba być Wiedźmakiem, by potwory chlastać.

Hmm. Jeśli znajdę trochę czasu, spróbuje swoich sił w tej sesji.